Raport Specjalny | Technologiczne Otwarcie Roku | Czy w świecie zdecentralizowanych finansów znajdzie się miejsce dla banków

W lipcu 2020 r. kapitalizacja rynku zdecentralizowanych finansów (DeFi) szacowana była na 3 mld USD. Na przestrzeni zaledwie 15 miesięcy wartość ta zwiększyła się przeszło sześćdziesiąt sześć razy, osiągając całkiem sporą kwotę 200 mld USD – czytamy w raporcie zatytułowanym „DeFi. Zrozumieć zdecentralizowane finanse”, przygotowanym przez Fundację FinTech Poland przy współpracy z Accenture oraz Centrum Regulacji Usług i Technologii Finansowych Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Choć dynamika ta może szokować, w istocie wartość segmentu DeFi stanowi zaledwie ułamek kapitalizacji rynku kryptowalut, która w listopadzie ub.r. osiągnęła astronomiczną wartość 2,75 bln USD, z czego aż 40% tej sumy przypadło na bitcoina – wskazuje dr Grzegorz Sobiecki, adiunkt w Katedrze Systemu Finansowego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, w raporcie „Blockchain w sektorze bankowym”, wydanym przez Związek Banków Polskich oraz Centrum Prawa Bankowego i Informacji wraz z „Miesięcznikiem Finansowym BANK” oraz portalem aleBank.pl.

Eksperci fundacji FinTech Poland zaznaczają, iż wartości te są porównywalne z łączną kwotą operacji, wykonanych w tym samym okresie z użyciem kart płatniczych Visa. Liczby te obrazują zarazem, jak gigantyczny potencjał tkwi w usługach finansowych, bazujących na technologii rozproszonego rejestru.

Jak pieniądz od anonimowego twórcy zdobył zaufanie

Choć decentralizacja finansów wpisuje się w cyfrową transformację globalnej gospodarki, w istocie stanowi całkiem inną jakość, aniżeli tylko przejście z bankowych oddziałów do internetu czy sukcesywne zastępowanie pieniądza papierowego przez elektroniczne instrumenty płatnicze. Dotychczas wdrażane innowacje odmieniały w sposób radykalny doświadczenie klienta, przyczyniały się do zmian w organizacji banku i dokonywały prawdziwego przewrotu w strukturze zatrudnienia, jednak podstawą funkcjonowania całego systemu finansowego niezmiennie pozostawały autorytety. Prawne środki płatnicze poszczególnych państw korzystały z gwarancji monarchów, a w czasach nam bliższych – banków centralnych. Tylko dzięki temu możliwe było płynne przejście od waluty mającej pokrycie w szlachetnych kruszcach ku pieniądzowi fiducjarnemu. Podobnie zresztą sektor bankowy był, i w dalszym ciągu jest, krwiobiegiem gospodarki dzięki wysokiemu poziomowi zaufania społecznego, wzmocnionemu przez restrykcyjne regulacje, w tym sukcesywnie wprowadzane instrumenty ochronne w rodzaju gwarancji depozytów czy mechanizmu resolution.

Pojawienie się na rynku bitcoina, a później innych kryptowalut, stanowiło pierwszy wyłom od tego paradygmatu. Miliony ludzi na świecie wykazały zaufanie wobec ...