Raport Specjalny | Płatności Bezgotówkowe | Najbliższe lata zapowiadają się pasjonująco

Raport Specjalny | Płatności Bezgotówkowe | Najbliższe lata zapowiadają się pasjonująco
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
O polskim rynku płatności bezgotówkowych, ambitnych planach na rozwój BLIK w najbliższych latach i ekspansji na rynki europejskie z Dariuszem Mazurkiewiczem, prezesem zarządu Polskiego Standardu Płatności i Moniką Król, wiceprezeską Polskiego Standardu Płatności rozmawiał Jan Bolanowski.

Strategia BLIK na najbliższe trzy lata zakłada podwojenie liczby transakcji i wielu innych parametrów biznesowych, i to tylko na rynku polskim. Czy przy obecnej skali działania naprawdę jest przestrzeń na „BLIK razy 2”? 

Dariusz Mazurkiewicz: To prawda, że nasza strategia jest ambitna, ale gdybyśmy w nią nie wierzyli, to nie zostałaby tak sformułowana. Jesteśmy przekonani, że uda się zdublować liczbę transakcji i parametry finansowe. Bardzo precyzyjnie mamy to rozpisane. Wiemy doskonale, z jakich źródeł chcemy czerpać przyrosty.

No właśnie, z jakich?

Dariusz Mazurkiewicz: Obecnie mniej więcej połowa skali naszej działalności to transakcje w e-commerce i wciąż widzimy tu duży potencjał wzrostu, zwłaszcza w segmencie usług i modeli subskrypcyjnych. Na tym rynku chcemy mocno zaistnieć. Strategicznym obszarem rozwoju jest dla nas również rynek detaliczny w sklepach fizycznych z wykorzystaniem POS-ów. Wspomagać nas będzie penetracja płatności bezgotówkowych, która dziś ograniczona jest do platformy Android. Od przyszłego roku jednak nie będzie już monopolu na urządzeniach z iOS. To jest ogromna szansa dla BLIKA i chcemy mocno spenetrować tę platformę. Równocześnie widzimy ogromny obszar rozwoju, jeśli chodzi o przelewy natychmiastowe, czyli cały typ transakcji P2P, łącznie z obejmowaniem transakcji małego handlu. To pokazuje, że strefą naszych działań nie jest tylko dzisiejszy obrót bezgotówkowy, ale wypływamy na ocean gotówkowy. Stajemy się ekspertem od redukcji obrotu gotówkowego w polskiej gospodarce.

Czyli BLIK chce zastąpić gotówkę?

Dariusz Mazurkiewicz: Naszą strategią w żadnym razie nie jest wyrugowanie gotówki, natomiast trendy są oczywiste. Polska przez minioną dekadę wykonała gigantyczny skok, jeśli chodzi o zwiększanie udziału obrotu „cashless”. Mamy w tym swój istotny udział. Produkty, które klientom udostępniamy, pokazują, iż rozwiązania cyfrowe są wygodniejsze dla klientów niż gotówka. Nie ma potrzeby iść do bankomatu, żeby komuś oddać parę groszy, jeśli mogę zrobić to dwoma kliknięciami na telefonie w sposób natychmiastowy. Polska staje się liderem, jeśli chodzi o penetrację płatności bezgotówkowych, ale jeśli spojrzymy na północ Europy, to wciąż jest przestrzeń do rozwoju.

Według danych NBP, w Polsce w obiegu jest ok. 400 mld zł w gotówce. 95% stanowią z tego jednak duże nominały: 100, 200 i 500 zł. Mniejsze nominały to zaledwie 5%. Czy to nie jest już tak, że Polacy właściwie przerzucili się na płatności bezgotówkowe, a gotówka służy im do tezauryzacji czy jako rezerwa na sytuacje kryzysowe, jak np. powódź?

Monika Król: Na pewno w społeczeństwie jest obecna taka postawa, że warto się zabezpieczyć i zdywersyfikować posiadane środki na wypadek niedziałających instrumentów płatniczych, jak to miało miejsce w ostatnich latach. Zaczęło się w czasie COVIDU, później przyszła wojna w Ukrainie. Jakąś część obiegu gotówkowego stanowi też szara strefa. Ale zwróćmy też uwagę, że inflacja spowodowała, że wartość banknotu stuzłotowego to już nie jest jakaś nie wiadomo jaka kwota. Można się spierać, czy przy dzisiejszych cenach to wciąż wysoki nominał.

Dariusz Mazurkiewicz: Trzeba też zauważyć, że dostęp do gotówki staje się coraz trudniejszy ze względu na rosnącą liczbę bankowych oddziałów bezgotówkowych i wciąż obniżane limity wypłat w bankomatach. Żeby wypłacić dużą sumę, trzeba się sporo namęczyć. Dlatego myślę, że Polacy rzeczywiście oszczędnie gospodarują gotówką, realizują potrzebę tezauryzacji w tym przysłowiowym materacu, a na co dzień korzystają z elektronicznych instrumentów płatniczych, by sobie życie ułatwić. Jeszcze raz powtórzę, nie chcemy eliminować gotówki. Obywatel powinien mieć możliwość wyboru.

Jak na razie możliwości wyboru wśród sposobów płatności nie brakuje. Kto jest największym konkurentem BLIKA?

Dariusz Mazurkiewicz: Poza gotówką to oczywiście klasyczne duże schematy kartowe, które w różnych modelach współpracują z bigtechami, a także nowe technologie płatnicze, które będą udostępniane. Zdajemy sobie sprawę, że nie możemy koncentrować się tylko na tym, jak rosnąć dalej w polskim e-commerce, ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK