Raport Specjalny | Płatności Bezgotówkowe | Elektroniczny pieniądz przestaje być plastikowy

Raport Specjalny | Płatności Bezgotówkowe | Elektroniczny pieniądz przestaje być plastikowy
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Każdy z nas co tydzień spożywa około 5 mg mikroplastiku, co przyczynia się do zwiększonego ryzyka chorób, w tym nowotworów oraz zaburzeń neurodegeneracyjnych – szacują specjaliści z Uniwersytetu w Nowym Meksyku. W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera racjonalne gospodarowanie tworzywami sztucznymi, w tym korzystanie z alternatywnych rozwiązań w przypadku produktów powszechnego użytku. Karty płatnicze są jednymi z nich.

Mikroplastik, czyli drobne cząsteczki tworzyw sztucznych o średnicy nieprzekraczającej 5 milimetrów, stał się problemem globalnym. Według analiz przeprowadzonych wspólnie przez naukowców z uniwersytetu w Toronto i Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation, australijskiej jednostki badawczej, na dnach oceanów spoczywa nawet 11 mln ton różnego rodzaju tworzyw sztucznych, i jest to ilość stukrotnie większa aniżeli w przypadku plastików dryfujących na falach. Tymczasem nawet te ostatnie wyrządzają poważne szkody w przyrodzie. Wystarczy wspomnieć tylko jakże liczne przypadki śmierci ptaków, żółwi czy fok, w których żołądkach znajdowano kilogramy plastikowych odpadów.

O tym, jak szybko przedmioty takie są w stanie zanieczyścić ekosystem, świadczy przypadek 29 tys. gumowych kaczuszek, które wydostały się z kontenera, zatopionego podczas sztormu 10 lutego 1992 r. Maskotki opłynęły cały glob, docierając do tak odległych miejsc jak Alaska, cieśnina Beringa czy wybrzeża Australii. Wiele z nich wciąż unosi się na falach, podobnie jak klocki Lego, które w podobnych okolicznościach zatonęły pięć lat później u wybrzeży Kornwalii.

Takie przedmioty – nie tylko te, zalegające w morskich głębinach – ulegają rozpadowi, tworząc cząsteczki mikroplastiku. Te zaś, jak przestrzegają naukowcy z Centrum Nauk Biologiczno-Chemicznych Uniwersytetu Warszawskiego, wpływają na ekosystemy wodne, niosąc też fatalne konsekwencje dla zdrowia ludzkiego. Mikroplastik pochłaniany przez ryby staje się częścią naszych codziennych posiłków. Także w wodzie pitnej coraz częściej znaleźć można mikroskopijne, a więc niezwykle trudne do odfiltrowania drobiny tworzyw sztucznych. „Cząsteczki małego mikroplastiku mogą przenikać przez ściany jelit i dostać się do krwiobiegu, co może prowadzić do szkodliwych skutków zdrowotnych, takich jak stany zapalne, problemy immunologiczne i inne choroby. Mikroplastik wykryto już w różnych miejscach ludzkiego organizmu, np. we krwi i mleku matek” – przypominają eksperci UW.

Co zamiast wszechobecnego PCV?

Ograniczenie zużycia plastiku ma dla naszego zdrowia porównywalne znaczenie, jak walka ze smogiem, o czym konsekwentnie przypominają naukowcy. „W obliczu tych zagrożeń, istotne jest podjęcie działań na skalę globalną w celu ograniczenia produkcji plastiku, promowania recyklingu oraz rozwijania alternatywnych, bardziej ekologicznych materiałów” – rekomendują przedstawiciele Centrum Nauk Biologiczno-Chemicznych Uniwersytetu Warszawskiego, wskazując, iż jest to działanie komplementarne wobec sprzątania już nagromadzonych zanieczyszczeń. Ich przeważająca część pochodzi oczywiście z opakowań – według analiz tylko w Polsce rokrocznie powstaje ich ponad 1 mln ton – jednak i segment płatności elektronicznych korzysta powszechnie z tworzyw sztucznych.

Wolumen plastiku wprowadzonego do obrotu w postaci kart debetowych i kredytowych jest wprawdzie co najmniej o rząd wielkości mniejszy niż samych tylko jednorazowych butelek do napojów, jednak karta płatnicza wyróżnia się relatywnie krótkim cyklem życia, zdefiniowanym od samego początku przez datę ważności. Po jej upływie mało kto zwraca plastikowy pieniądz do banku, zdecydowana większość usuwa niepotrzebną już kartę ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK