Raport specjalny Horyzonty Bankowości 2016: Niezastąpiona integracja danych

Sławomir Podgórskidzy

Zdaniem Katarzyny Miśkowiec z Cloudware Polska, skończyły się czasy, gdy IT dyktowało warunki wdrożenia. W tej chwili to biznes jest stroną wiodącą i on właśnie musi określać swoje oczekiwania. A jeśli nie dojdzie do pełnego porozumienia pomiędzy IT a biznesem, to jest niewielka szansa, by wdrożenie zakończyło się sukcesem.

– Analizując nasze dotychczasowe doświadczenia projektowe, widać jednoznacznie, iż największym wyzwaniem dla całego projektu – niezależnie od tego co tworzymy, czy jest to budowa hurtowni danych, czy systemów analitycznych – jest pozyskanie wiedzy biznesowej z zakresu działalności klienta oraz standaryzacja pojęć, którymi wspólnie będziemy operować – mówi Katarzyna Miśkowiec z Cloudware Polska. – Dość często zdarza się bowiem, że nawet w jednej organizacji pracownicy odmiennie określają te same definicje i procesy. A brak wspólnego języka uniemożliwia precyzyjne określenie potrzeb biznesowych, na podstawie których można dopiero myśleć o wyborze technologii i konfiguracji systemu.

Rynek jest dzisiaj przesycony technologią. Ilość rozwiązań Big Data jest tak duża, że ciężko nadążyć za pojawiającymi się zmianami i nowościami. Jednak zdaniem ekspertów, takie decyzje należy pozostawić na sam koniec planowania, bowiem znacznie większym POLSKAwyzwaniem jest opracowanie różnego rodzaju słowników biznesowych, żeby móc później skutecznie określać własne oczekiwania i projektować konkretne rozwiązania. I dopiero takie podejście pozwala na wprowadzenie w cały cykl zarządzania informacją pewnego rodzaju uporządkowania, które z kolei umożliwia w sposób optymalny korzystać ze zgromadzonych zasobów informacji.’

– Odpowiednie zaplanowanie całego procesu jest bardzo istotne, ale proszę zauważyć, że wciąż nie mówimy o narzędziach, ale o kulturze organizacyjnej – podkreśla Katarzyna Miśkowiec. – Z technologią akurat problemu nie ma, bowiem na rynku działa kilka sprawdzonych przez dziesięciolecia dostawców rozwiązań. My akurat najchętniej współpracujemy z firmą IBM, która w każdym z obszarów zarządzania danymi ma bogate portfolio produktów.

To był początek procesu integracji

Zarządzanie danymi to rodzaj łańcucha powiązań i zależności. Zaczęło się od tworzenia małych specjalistycznych baz danych, działających niezależnie do siebie. Szybko jednak okazało się, że wiele zgromadzonych informacji jest powielonych, a procesy biznesowe są przez to dłuższe. Poza tym koszty takiej organizacji ...