Raport Specjalny | Bezpieczeństwo Banków – DAGMA Sp. z o.o. | Tańszy outsourcing pomoże przetrwać trudne czasy
Inflacja w Polsce w marcu 2023 r. wyniosła 16,1% i mimo spowolnienia tempa wzrostu cen wciąż zmagamy się z bardzo wysoką inflacją bazową. Odczuwają ją wszyscy, niezależnie od tego, czy patrzymy na rachunek prywatny, czy do firmowej kasy.
Prognozy ekonomistów zakładają, że na szybki spadek inflacji raczej nie ma co liczyć. Firmy dalej więc muszą zmagać się z rosnącymi kosztami działalności, co jest dla nich coraz większym wyzwaniem. Klienci nie chcą bowiem akceptować wyższych cen usług i produktów. Skończył się czas prostego przerzucania na nich kosztów, co widać w słabnącej konsumpcji. Wysokie stopy procentowe spowodowały zastój w udzielanych kredytach, a to mocno uderzyło także w sektor bankowy.
Dlatego w każdej firmie należy teraz poszukać obszarów, w których można jeszcze zmniejszyć finansowe obciążenia. Pole manewru stwarza zwłaszcza outsourcing usług IT. Jest powszechny i kosztowny, co łączyć należy zarówno z wywołanym przez pandemię przyspieszeniem cyfryzacji polskiej gospodarki, jak i brakiem wystarczającej liczby specjalistów IT. Jak podaje Software Development Association Poland (SoDA), w Polsce potrzebnych jest nawet 300–350 tys. informatyków.
Ograniczenie kosztów oustosourcingu IT wcale nie musi przy tym oznaczać rezygnacji z usług zewnętrznych specjalistów – to nadal jest opłacalne i niesie ze sobą wiele korzyści. Problemem jest jednak to, jak kontrolować efekty ich pracy.
Jak sprawdzić, co robi specjalista IT
– Outsourcing IT z racji wysokiej klasy specjalistów jest bardzo kosztowny. Równocześnie jest słabo mierzalny, tak naprawdę widoczny jest tylko efekt finalny – mówi Kamil Budak, Product Manager Senhasegura w DAGMA Bezpieczeństwo IT.
Jego zdaniem, praca specjalistów IT z firmy outsourcingowej zwykle jest za mało kontrolowana, istnieje też ryzyko, że zewnętrzni specjaliści nie posiadają odpowiednich kwalifikacji. Ponadto wydajność ich pracy może być niska, co generuje duży i niepotrzebny koszt dla firmy outsoursującej.
Rozwiązaniem, które pozwala znacząco zredukować takie ryzyko, jest sięgnięcie po system klasy PAM (Privileged Access Management) do zarządzania i kontroli nad działaniami użytkowników z tzw. dostępem uprzywilejowanym.
W praktyce, dzięki wdrożeniu w przedsiębiorstwie np. systemu Senhasegura PAM, można nadać użytkownikom sieci firmowej dostęp do konkretnych systemów bądź urządzeń bez przekazywania im haseł. Równocześnie ich praca może być w pełni rejestrowana, kontrolowana i mierzona.
Mówiąc prościej, po wdrożeniu Senhasegura będzie można łatwo sprawdzić, co dokładnie zrobił pracownik IT z firmy outsourcingowej i ile czasu mu to zajęło. Dla firmy taka kontrola oznacza mniejsze ryzyko nadużyć i niższy koszt samego outsourcingu.
Jest bezpieczniej
Senhasegura podnosi też bezpieczeństwo firmowej sieci – znacząco maleje ryzyko wycieku ważnych danych.
– Rozwiązanie można wdrożyć w niemalże każdym przedsiębiorstwie. Jego forma wyróżnia się uniwersalnością i kompatybilnością z różnymi firmowymi systemami. Dzięki tej właściwości system PAM dostosowuje się do różnych wymagań i trybów pracy – podkreśla Kamil Budak.
Taki system pozwala więc lepiej monitorować pracę zewnętrznych specjalistów i podnosić ich wydajność, a to umożliwia lepszą kontrolę wydatków na outsourcing IT. Finalnie w budżecie firmy zostaje więc więcej pieniędzy, co teraz, w dobie inflacji i rosnących kosztów, liczy się wyjątkowo mocno.
Dystrybutorem rozwiązania Senhasegura jest DAGMA Bezpieczeństwo IT, a partnerem wdrażającym ITgrator.
Więcej informacji na www.senhasegura.pl oraz www.itgrator.pl