Raport specjalny: Bankowy black out

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

O tym, jak ważny dla banku jest nieprzerwany dostęp do energii elektrycznej, nikogo nie trzeba przekonywać. Dlatego instytucje finansowe są ważnymi i częstymi klientami firm zapewniających ciągłość zasilania

Marcin Złoch

Po 14 sierpnia 2003 r. temat bankowego zaciemnienia długo nie schodził z łamów wszystkich światowych gazet. W tym dniu w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych oraz południowo- wschodnich prowincjach Kanady nawiedziła największa awaria sieci elektroenergetycznej w historii kontynentu Ameryki Północnej. W jej wyniku wyłączonych zostało ponad 100 elektrowni w USA i Kanadzie, w tym 22 elektrownie nuklearne. Ten black out według departamentu energetyki utrudnił życie 50 mln osób i pochłonął 4-6 mld USD. Rozległa awaria sieci energetycznej miała miejsce w jednej z najbardziej technologicznie zaawansowanych gospodarek świata. A przecież polski system energetyczny w zdecydowanej większości bazuje na inwestycjach zrealizowanych w latach 60., 70. i 80.

Efektem jest znaczne zużycie infrastruktury, linii przesyłowych i osłabienie mocy wytwórczych, które w porównaniu z zaawansowanymi krajami UE produkują średnio o około 8-10 proc. mniej energii elektrycznej. Zaledwie 8 proc. bloków w polskich elektrowniach ma mniej niż dziesięć lat. Za to 43 proc. – i są to głównie bloki węglowe – ma ponad 30 lat. Nie lepiej wygląda sytuacja w sieciach przesyłowych. Linii wysokiego napięcia 220 kV, które mają mniej niż 20 lat, jest w Polsce zaledwie 1 proc! Dodatkowo do końca 2015 r. w Polsce wyłączone z eksploatacji mają zostać przestarzałe bloki energetyczne w elektrowniach węglowych. Choć ich czas działania został przez Polskę wynegocjowany i przedłużony z 2008 do 2016 r., to budowane obecnie nowe trzy bloki energetyczne – dwa gazowe we Włocławku i Stalowej Woli oraz blok węglowy w Kozienicach – zaczną produkować energię dopiero w 2017 r.

Ostatnio zrezygnowano z rozbudowy elektrowni w Opolu, a kolejna wielka inwestycja w Pęplinie jest torpedowana przez międzynarodowych ekoterrorystów. Dlatego ryzyko wystąpienia lokalnej lub nawet poważnej awarii zasilania, skutkującej długotrwałym brakiem energii, jest duże i stanowi realne zagrożenie. Przecież już mieliśmy takie przypadki, jak ten z 2006 r., kiedy awaria pozbawiła zasilania sporą część Polski. Wtedy zaczęło się w wodach Narwi, które zbyt się nagrzały, a co gorsza było ich zbyt mało, by skutecznie chłodzić bloki elektrowni Ostrołęka. Ponieważ stale rósł pobór mocy, automatyczne systemy wyłączyły elektrownię, a ponieważ w tej części Polski nie ma innego dużego producenta energii, problemy zaczęły się pogłębiać. Przeciążone zostały kolejne elektrownie, które także zaczęły wypadać z systemu. Zanim zatrzymano to piekielne energetyczne domino, ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI