Raport Specjalny Bancassurance: W cieniu fintechów
Krzysztof Maciejewski
Urzędowy optymizm bankowców i przedstawicieli firm ubezpieczeniowych w sprawie bancassurance powiewa nad nimi niczym sztandary. Dlaczego więc sprzedaż polis ubezpieczeniowych przez banki spada? To rodzi też kolejne pytanie – czy nie jest tak, że parabanki stają się zagrożeniem dla banków tradycyjnych w tym segmencie rynku? Można zresztą postawić to pytanie nieco inaczej – czy rynek ubezpieczeniowy jest szansą dla firm pożyczkowych, które narzekają na ubiegłoroczną zmianę przepisów i większą kontrolę KNF?
Pożyczki technologiczne?
1 sierpnia 2017 r. Vivus.pl wystartował z pilotażową kampanią, łączącą szybkie pożyczki oraz ubezpieczenie od ryzyka internetowego od AXA Assistance. To właściwie pierwsza taka inicjatywa pośród firm pożyczkowych. A może używamy niewłaściwej definicji? Tomasz Lipert, manager ds. produktu w firmie Vivus, określa swojego pracodawcę nieco inaczej. – Jesteśmy pierwszym fintechem w Polsce, który zdecydował się połączyć nowoczesne usługi finansowe z produktem ubezpieczeniowym przygotowanym specjalnie dla klientów aktywnych w internecie – mówi. Być może bezpieczeństwo w korzystaniu z serwisu przełoży się również na inne obszary ich aktywności.
Łukasz Hajkowski z zarządu AXA Assistance uważa, że wytyczany jest właśnie całkiem nowy kierunek, w którym będzie rozwijała się oferta ubezpieczeniowa. – Rynek sprzedaży ubezpieczeń tradycyjnych ustabilizował się, pora na innowacyjne podejście i opracowanie produktów, podążających za bardzo dynamicznym postępem technologicznym. Ponadto musimy wziąć pod uwagę zmieniające się potrzeby klientów, których świadomość stale wzrasta przez co przywiązują większe znaczenie do bezpieczeństwa – zauważa. W końcu w obliczu coraz częstszych cyberataków, które uderzają również w zwykłych użytkowników internetu, nasze dane osobowe czy środki finansowe stają się pożądanym towarem. Warto również zauważyć, że Polska jest jednym z najnowocześniejszych rynków finansowych w Europie, a polscy klienci przyzwyczajeni są do rozwiązań, które na Zachodzie często wydają się niemożliwe do zaimplementowania.
Ubezpieczenie proponowane przez AXA Assistance obejmuje pomoc prawną i ewentualne odszkodowanie, m.in. w przypadku kradzieży dopiero co wypłaconej z bankomatu gotówki, lub gdy towar zamówiony w sklepie internetowym nie dotrze, a ten odmówi rozpatrzenia reklamacji. Podobna pomoc oferowana jest w przypadku znieważenia lub naruszenia dobrego imienia w internecie – np. poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat ubezpieczonego. Tymczasem w niedawnym raporcie firmy PwC, w którym wykorzystano wyniki badania PwC Global Fintech Survey 2017 (ang. Redrawing the lines: FinTech’s growing influence on Financial Services), czytamy, że dyrektywa PSD2 z pewnością będzie katalizatorem do dalszego otwarcia sektora bankowego na udział fintechów. Większość z nich opiera sukces swoich modeli biznesowych na PSD2. Następne dwa lata powinny pokazać jak ukształtuje się ekosystem usług konsumenckich (tj. bankowych i nie tylko) i kto będzie odgrywał w nim jaką rolę.
Nihil novi
Oczywiście, casus Vivusa nie jest pierwszym przykładem współpracy firm pożyczkowych z ubezpieczycielami. Co więcej, sporo podmiotów z tego sektora ma w swojej ofercie obowiązkowe ubezpieczenie chwilówek. Dotyczy to jednak przede wszystkim pożyczek zaciąganych na dłuższy okres. Nie da się też ukryć, że w ofertach z ubezpieczeniem koszt całkowity zobowiązania jest znacznie wyższy. Provident oferuje pożyczki z pakietem ubezpieczeniowym przygotowanym przez MetLife. Innym przykładem jest SMS365.pl, w tym wypadku do każdej pożyczki dołączony jest pakiet ubezpieczeniowy. Wysokość ubezpieczenia wynosi około 15-20% wysokości zaciągniętej pożyczki.
Czy jednak firmy pożyczkowe stają się powoli ważnym partnerem ubezpieczycieli w sprzedaży i czy mogą stanowić zagrożenie dla banków? Zdaniem Piotra Wrzesińskiego, eksperta-analityka Polskiej Izby Ubezpieczeń, na rynku zaobserwować można raczej trend odwrotny, polegający na odchodzeniu ubezpieczycieli od współpracy z firmami pożyczkowymi. – Ma to przede wszystkim związek z wejściem w życie przepisów ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej oraz wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego dla zakładów ubezpieczeń, dotyczących dystrybucji ubezpieczeń – twierdzi. W jego opinii zmiany prawne skutkują zmianą modelu dystrybucji poprzez banki i inne instytucje finansowe z umów grupowych na indywidualne. – Ubezpieczyciele w ostatnim czasie znacznie większą wagę przykładają również do kwestii ryzyka reputacyjnego, które ma istotne znaczenie w przypadku podejmowania współpracy z innymi podmiotami rynku finansowego, takimi jak firmy pożyczkowe – dodaje przedstawiciel Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Z kolei Norbert Jeziolowicz, dyrektor Zespołu Bankowości Detalicznej i Rynków Finansowych w Związku Banków Polskich zauważa, że niewątpliwie w przyszłości firmy ubezpieczeniowe będą się starały wychodzić poza dotychczasowe przyzwyczajenia klientów i prowadzić dystrybucje polis poprzez kolejne grupy dystrybutorów, jak np. firmy telekomunikacyjne, sieci sklepów czy też pośredników kredytowych lub doradców finansowych. – Należy wychodzić z założenia, że bancassurance jako kanał sprzedaży ubezpieczeń w dużej mierze utrzyma jednak swoją priorytetową pozycję, a nawet ma nadal potencjał rozwoju – uważa Norbert Jeziolowicz. – Po pierwsze, banki dysponują dużą siecią oddziałów gotową do prowadzenia sprzedaży, a niektóre produkty bankowe wręcz aż „proszą się” o uzupełnienie ich polisą ubezpieczeniową. A po drugie, klienci traktują nabywanie w bankach innych produktów finansowych jako rzecz oczywistą – dodaje.
Pożyczkodawcy a ubezpieczeniaFirmy pożyczkowe działające jako agenci ubezpieczeniowi są zobowiązane przestrzegać właściwych przepisów dotyczących pośrednictwa ubezpieczeniowego. Należy także zauważyć, że obecnie trwają prace nad nową ustawą o dystrybucji ubezpieczeń, będącą implementacją dyrektywy IDD. Ustawa ta, według obecnej wersji projektu będącego przedmiotem prac w Sejmie, nałoży w przyszłości nowe obowiązki na podmioty zajmujące się dystrybucją ubezpieczeń dotyczące m.in. ujawniania charakteru otrzymywanej prowizji oraz badania adekwatności sprzedawanych produktów. Wydaje się, że co do zasady klienci banków i firm pożyczkowych stanowią odrębne grupy i wspomniane podmioty raczej nie kierują swych ofert do grupy dotychczas nieobsługiwanej. Oczywiście zmiana polityki produktowej firm pożyczkowych polegająca na sprzedaży także polis ubezpieczeniowych będzie przekładać się na wzrost sprzedaży ubezpieczeń towarzyszących sprzedawanym produktom. Oferowanie ubezpieczeń jako towarzyszących, czy odrębnych produktów może być szansą dla firm pożyczkowych, o ile zostanie przyjęte podejście zakładające zrównoważony rozwój i zapewniające unikanie błędów i nieprawidłowości, które wystąpiły w przeszłości w obszarze bancassurance – w przypadku banków. Szczególnie szkodliwa może być pokusa misselingu oraz nierealistycznego poziomu prowizji oferowanej przez zakłady ubezpieczeń. Źródło: Departament Komunikacji Społecznej Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego |