Qatar Airways ważnym udziałowcem włoskiej linii lotniczej
Nazwa nowego przedsiębiorstwa – Air Italy – świadczy o niemałych ambicjach jego założycieli. Qatar Airways, do których należy 49 procent udziałów i jego włoski partner Meridiana (niegdyś Alisarda) kontrolujący pozostałe pięćdziesiąt jeden, zapowiadają, że do roku 2022 nowe linie lotnicze będą największym włoskim przewoźnikiem, zasługującym na miano „narodowego”.
W tej chwili potentatem na włoskim niebie jest Ryanair, a na drugim miejscu plasuje się Alitalia, która swymi 118 samolotami przewozi 23 miliony pasażerów rocznie. Air Italy za cztery lata obiecuje mieć dziesięć milionów pasażerów, do których dyspozycji będzie raptem sześćdziesiąt jeden maszyn. Pięćdziesiąt w nich wniesie katarski wspólnik.
Zdaniem obserwatorów zrobił on świetny interes na fuzji z Włochami (którzy nie do końca są Włochami, o czym za chwilę), ponieważ według audytu z 2016 wartość Meridiany wynosiła zaledwie osiemdziesiąt milionów euro, a w umowie zawartej 19 lutego obniżono ją o dziesięć milionów, za kapitał wyjściowy przyjęto sumę czterdziestu milionów, pozostałe trzydzieści odkładając do rezerwy.
Do 2022 roku będą one do dyspozycji firmy Alisarda, którą w dalekim 1963 roku założył Aga Chan IV. Zakochany w pięknie Sardynii legendarny książę-milioner rok wcześniej kupił na wyspie rozległe tereny, na których w 1969 zbudował międzynarodowy port lotniczy Olbia-Costa Smeralda (nie mówiąc o portach jachtowych i jachtklubach oraz luksusowych hotelach). Lotnisko to będzie macierzystym potem Air Italy, faktycznie jednak jego hubem stanie się lotnisko Malpensa pod Mediolanem, osierocone jedenaście lat temu przez Alitalię, które z dnia na dzień straciło z tego powodu sześć milionów pasażerów.
Lotniska też czeka boom
Nowy przewoźnik obiecuje, że w 2020 roku będzie ono znowu pękać w szwach, przewiduje bowiem przewozić tamtędy osiem milionów osób rocznie. Podstawą będą od czerwca połączenia z Nowym Jorkiem i Miami, oraz planowane na wrzesień cztery loty w tygodniu do Bangkoku. Samoloty Air Italy lądować będą również w Rzymie, Neapolu, Palermo, Katanii i Lamezia Terme w Kalabrii.
W związku z tymi ambitnymi planami nastąpi wymiana floty przedsiębiorstwa. Stare Md80 Meridiany zastąpią Boeingi wzięte w leasing najprawdopodobniej od Qatar Airways, podobnie jak pięć Airbusów A330-200. W maju przyszłego roku pojawią się Boeingi 787-8, czyli Dreamlinery. Maszyny te obsługiwać będą łącznie pięćdziesiąt połączeń.
Zyski i nowe miejsca pracy dla pracowników
Dyrektor generalny Qatar Airways Akbar Al Baker oświadczył, że kiedy firma zacznie przynosić zyski, podzieli się nimi z pracownikami (Meridiana w przeszłości podarowała swym 1400 pracownikom dwadzieścia procent z zysku).
Zapowiedział też stworzenie tysiąca pięciuset nowych miejsc pracy, za co na wyrost podziękowały już mu włoskie związki zawodowe.