Przydatne, lecz zapomniane assistance do konta
Holowanie auta, porada prawna czy zamówienie wizyty lekarza lub hydraulika - to tylko niektóre usługi dostępne w ramach bankowego assistance. W razie nagłych wypadków większość uprawnionych klientów zapomina jednak, że może liczyć na pomoc swojego banku i decyduje się zapłacić za usługę z własnej kieszeni.
Ubezpieczenie assistance polegające na pomocy w przypadku nieoczekiwanych zdarzeń losowych dostępne jest już w większości banków. Najczęściej stanowi ono dodatek do rachunku osobistego, rzadziej zaś do karty kredytowej. Już dawno przestała to być usługa premium, więc przy droższych kontach jest ona całkowicie darmowa. W przypadku tych najtańszych rachunków trzeba natomiast liczyć się z kilku- lub kilkunastozłotową opłatą miesięczna.
Assistance obejmuje zwykle pomoc w podróży samochodem, pomoc medyczną oraz pomoc w razie domowych usterek. Lecz nierzadko pakiet ten rozszerzany jest o elementy ubezpieczenia podróżnego (np. pomoc lekarska podczas podróży zagranicznej) oraz infolinię informacyjną (np. porady prawne). Oczywiście im droższe konto lub karta kredytowa, tym zakres takiego assistance może się być szerszy.
Oferowana przez banki pomoc może się bardzo różnić. I tak na przykład assistance samochodowe nie musi ograniczać się tylko do samego holowania i naprawy niewielkiej awarii, ale czasem liczyć można między innymi na zastępcze auto czy pomoc przy zgubieniu kluczy lub zatrzaśnięciu zamka. Podobne różnice występować mogą przy assistance medycznym, w przypadku którego standardem jest już możliwość zamówienia domowej wizyty lekarskiej lub dostawy leków. Niektóre pakiety obejmują nie tylko właściciela rachunku, ale także jego dziecko. Ponadto czasem liczyć można także na transport medyczny czy nawet opiekę nad zwierzętami domowymi podczas hospitalizacji ubezpieczonego. Pomoc w przypadku domowych usterek obejmować może z kolei wizytę hydraulika, elektryka, ślusarza, szklarza czy specjalistów od sprzętu komputerowego oraz AGD/RTV. W przypadku bogatszych pakietów liczyć można także na transport podczas przeprowadzki czy nawet wizytę projektanta wnętrz.
Naturalnie możliwość korzystania z pomocy w ramach usług assistance nie jest nieograniczona. W większości przypadków należy liczyć się z restrykcjami. Najlepszym tego przykładem są choćby domowe wizyty lekarza i pielęgniarki lub innych specjalistów, którzy zajmują się naprawą domowych usterek. Zwykle liczba takich wizyt ogranicza się od dwóch do czterech w ciągu roku. Ograniczony może być także ich koszt, na przykład jednorazowo od 300 do 600 zł.
Przed skorzystaniem z usług bankowego assistance należy zapoznać się z warunkami ubezpieczenia. Może się bowiem okazać, że konieczna będzie dopłata. W niektórych przypadkach ubezpieczyciel (usługę oferowaną przez banki tak naprawdę świadczą firmy ubezpieczeniowe) może pokrywać wyłącznie koszt dojazdu i robocizny specjalisty, natomiast już za części trzeba będzie zapłacić z własnej kieszeni. Warto pamiętać także o ograniczeniach wiekowych naprawianego sprzętu. W przypadku AGD/RTV ubezpieczeniem objęte mogą być przedmioty nie starsze niż siedem lat, ale będące już po okresie gwarancji. Podobnie z autami, w niektórych przypadkach ubezpieczyciele zastrzegają, że podejmą się pomocy wyłącznie dla samochodów nie starszych niż 10 lat.
Dołączane do kont bankowych lub kart ubezpieczenie assistance może okazać się pomocne w nagłych, ale niezbyt skomplikowanych sytuacjach. Zwykle jednak kiedy zachodzi konieczność skorzystania z usługi klienci zapominają, że mają do niej prawo. Nie bez znaczenia jest także treść regulaminów, która w niejednym miejscu może zniechęcać do skorzystania z tego typu usług.
Michał Sadrak
Open Finance