Przegląd sytuacji technicznej na wybranych parach walutowych

EURUSD wariuje i ostatecznie wybiera spadki

EURUSD jak zwykle zareagował bardzo impulsywnie na decyzję FED, tym bardziej, że była ona raczej niespodziewana. Początkowe bujanie wychodziło poza formację trójkąta rysowaną od dwóch tygodni, co naturalnie wobec danych nie niosło za sobą konkretnego przekazu technicznego. Ostatnie kupujący pokusili się o ustanowienie nowych średnioterminowych szczytów, aby zaraz potem wyraźnie się osłabić i zaatakować wsparcie na 1,3710, które uległo presji i obecnie będzie najbliższym oporem. Rola wsparcia zostaje przeniesiona na 1,3620. Dopóki znajdujemy się powyżej tego poziomu cały czas obowiązującym scenariuszem są wzrosty a obecne niższe poziomy mogą być używane do otwierania pozycji długich po nowych atrakcyjnych cenach, zgodnych z tym, co widzimy na wykresie od dłuższego czasu.

AUDUSD na linii minimalnego zasięgu RGR

Kangur dobił wreszcie w rejon minimalnego zasięgu formacji RGR, w której piszemy od dawna i która straszy inwestorów od kilku tygodni. Przypominamy jednocześnie, że docelowym poziomie, o którym myśli RBA jest 0,85, do którego zostało nam jeszcze trochę miejsca. Warto zwrócić uwagę jednocześnie na ostatni wsparcie z sierpnia, które pękły dosyć łatwo. Nawet pomimo decyzji FED widzieliśmy wcześniej, że obecność ceny w tych rejonach nie powoduje wcale żadnego wzrostowego odbicia. Ciężko obecnie powiedzieć, czy sama obecność ceny przy minimalnym zasięgu formacji RGR to wystarczający powód do otwierania pozycji długich. Nie stawialibyśmy na to za dużo pieniędzy. Tutaj cały czas rządzą niedźwiedzie a byki nie mają po swojej stronie ani fundamentów ani techniki.

Nowe topy na jenie

Wczorajsza konferencja FED pozwoliła na ustanowienie nowych długoterminowych szczytów na USDJPY. Tutaj działa nie tylko kwestia QE3 w USA ale także ultra luźnego podejścia do gospodarki prezentowanego przez BoJ. Słaby jen jest na rękę w państwie kwitnącej wiśni i taka polityka pieniądza będzie konsekwentnie realizowana. Tuż przed decyzją FED-u sytuacja nie była tak klarowna. Cena znajdowała się poniżej 103,35, po tym jak w piątek byki podjęły nieudaną próbę wybicia, zaraz potem rysując formację głowy z ramionami. Godziny wieczorne przyniosły nam jednak wzrosty, które z technicznego punktu widzenia pozwoliły na przełamanie dwóch oporów (103,35 i 103,85), a ten drugi stanowi obecnie kluczowe wsparcie, z którego wyprowadzany jest kolejny ruch wzrostowy podczas sesji europejskiej. Długie dolne cienie w tym rejonie wskazują, że wsparcie to jest silne i powinno być respektowane. Dotychczasowy trend wzrostowy otrzymał w dniu wczorajszym kolejne potwierdzenie i inwestorzy powinni raczej stronić tutaj od pozycji krótkich.

Scenariusz pro-spadkowy nadal obowiązuje na USDPLN

Stopniowe umacnianie złotego wobec dolara amerykańskiego zostało powstrzymane w rejonie 3,0250. Wczorajsza decyzja FOMC tym bardziej pomogła w obronie tego wsparcia. Jednak nie należy być pesymistycznie nastawionym do rodzimej waluty. Pro-spadkowe spojrzenie oraz scenariusz ruchu w kierunku poziomu 3,0000 nadal obowiązuje. Zejście poniżej tego poziomu raczej nie będzie możliwe. Zanegowanie spadkowego scenariusza będzie możliwe przy trwałym powrocie kursu powyżej 3,0700. Dziś kurs będzie pozostawał przede wszystkim pod presją danych z USA.

Funt pokazuje swoją siłę

Brytyjska waluta w ostatnim czasie pokazuje swoją dominację. Nawet FOMC jej nie straszny. Mimo, że we wtorek wsparcie na 1,6260 zostało chwilowo naruszone, to jednak kurs szybko powrócił powyżej tego poziomu. Po tym ruchu prognozowaliśmy konsolidację między poziomem 1,6300 a 1,6400. Jednak wczorajsza decyzja FOMC wiele zmieniła. Nie zmieniła jednak spojrzenia na stabilizowanie się kursu i większe prawdopodobieństwo jego wzrostu niż spadku. Warto wspomnieć, że kurs GBPUSD doszedł wczoraj do najwyższego poziomu od sierpnia 2011. Nadal najważniejszym obowiązującym wsparciem jest 1,6260, natomiast opór to okolice grudniowych szczytów – 1,6470.

Szwajcar zgodnie z prognozą

Wiele ankiet i rekomendacji wskazywało na otwieranie długich pozycji na tej parze. Kurs USDCHF zgodnie z tymi prognozami odbił się od poziomu 0,8830 stanowiącego najniższy kurs tej pary od ponad dwóch lat. Ruch wzrostowy w dniu wczorajszym, napędzony komunikatem z FOMC doprowadził do przebicia pierwszego geometrycznego oporu, zlokalizowanego na geometrii 23,6%, stanowiącej zniesienie spadków z listopada i grudnia. Obecnie ten poziom – 0,8930 jest pierwszym wsparciem na tej parze. Jeżeli inwestorzy pójdą za ciosem, to w krótkim czasie możemy zobaczyć kurs USDCHF powyżej 0,9000, a przy dalszej aprecjacji dolara względem franka 0,9100.

Tomasz Wiśniewski
Analityk rynku walutowego
Krzysztof Koza
Analityk rynku towarowego i kapitałowego
Admiral Markets Polska