Przegląd sytuacji technicznej na wybranych instrumentach

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

wisniewski.tomasz.admiral.markets.02.289x400Poziom bezrobocia w UK, może niebawem sięgnąć projekcji wytyczonych przez BoE na 2016. Taka pomyłka postawiła nieco pod ścianą zaprezentowany forward guidance i teraz BoE zastanawia się, jak wymigać się od zbyt szybkiego podniesienia wartości stóp procentowych. Odważniejsze deklaracje, inwestorzy mogą wykorzystać do przeceny funta i realizacji zysków po mocnych wzrostach.

Dobre dane z gospodarki UK rozpalają nadzieje inwestorów, co doprowadziło do tego, że nawet dane zgodne z oczekiwaniami mają bardziej wydźwięk negatywny, gdyż nie ma tego pozytywnego zaskoczenia, do którego już nas przyzwyczajono. Technicznie znajdujemy się w trendzie wzrostowym, jednak wyraźnie topnieje nam zakres wahań, co może sugerować dojrzewanie do korekty spadkowej. Rozwinięcie ruchu spadkowego przełamującego dolną czerwoną linię będzie miało swoje wsparcie nieco powyżej psychologicznej bariery 1,62, gdzie przebiega kluczowe długoterminowe wsparcie. Pamiętajmy jednak, że dopóki znajdujemy się powyżej dolnej czerwonej linii to jedynym sygnałem mogącym przynieść profity jest kupno.

140131.raport.01.550x

Kluczowy opór pękł

Złoty miał swój ważny opór, który chronił go przed dalszym osłabieniem. Tym oporem był poziom 3,077. Na wykresie dziennym widzimy, że wielokrotnie w styczniu podejmowana prób przebicia tego oporu, jednak każdorazowo, na koniec dnia, niedźwiedziom udawało się zamknąć świeczkę D1 poniżej. Dzień wczorajszy wyłamał się i byki przebiły 3,077 kończąc dzień powyżej. Wygenerowało to sygnał kupna, za którym podążają dzisiaj inwestorzy wyprowadzając cenę intra-day nawet powyżej 3,12. Tym samym 3,077 jest obecnie najbliższym wsparciem i nawet wobec dobrych fundamentów dla polskiej gospodarki sentyment na tej parze pozostaje wzrostowy, głównie ze względu na obecną ‘nagonkę’ na kraje wschodzące.

140131.raport.02.550x

Czyżby kalejdoskopu ciąg dalszy?

Wiele w ostatnich tygodniach pisaliśmy na temat pary AUDCAD. To ostatnio bardzo ciekawy instrument, który poza fundamentalnymi przesłankami, dobrze realizuje te techniczne. Fundamentalnie pojawia się tu pewna sprzeczność, która tworzy obecną konsolidację. Z antypodów płyną głosy odnośnie tego, że dolar australijski jest zbyt drogi. Taka słowna interwencja przy normalnych warunkach przyczyniłaby się do osłabienia waluty. Jednak, co w wypadku, kiedy druga waluta w parze jest tak słaba, że nie pozwala na ruch osłabiający dolara australijskiego? No właśnie z tym mamy do czynienia. Dolar kanadyjski od dłuższego czasu traci na wartości. Idealnie to odwzorowują notowania do dolara amerykańskiego, wobec którego Kanadyjczyk jest najtańszy od lipca 2009 roku. Na parze AUDCAD kurs doszedł ponownie do oporu (zielona strefa). Najważniejszym wsparciem są obecnie dwutygodniowe minima, a tym samym geometria 61,8%, stanowiąca zniesienie ruchu z pierwszej połowy stycznia. Okazje dla byków pojawia się dopiero przy przebiciu obecnego oporu (powyżej 0,9840). Jednak obecna sytuacja fundamentalna, nie pozwala na 100% techniczne spojrzenie na tą parę.

140131.raport.03.550x

Pierwszy cel zaliczony, co dalej?

Styczeń upływa w atmosferze osłabienia złotego względem wspólnej waluty. Para EURPLN obecnie mierzy się ze strefą między geometriami 38,2% a 41,4%, która stanowi zniesienie ruchu spadkowego z drugiej połowy 2013 roku. Obecne poziomy zasługują również na uwagę ze względu na to że już kilkukrotnie w przeszłości poziomy między 4,2200 a 4,2300 stanowiły kluczowe wsparcia/opory. Obecny obraz nie wróży nic dobrego dla rodzimej waluty. Gdyby bieżąca strefa została pokonana przez byki, to w niedługim czasie możemy zobaczyć 4,2700 – 4,2800. Pomiędzy tymi poziomami dominuje geometria 61,8%. Dodatkowo w długim terminie na wykresie również dominuje linia trendu (fioletowa), która podtrzymuje obecnie bycze spojrzenie na tą parę.

140131.raport.04.550x

Złoto zawodzi optymistów

Byki na złocie nie mogły wymarzyć sobie lepszego startu notowań w tym tygodniu. Zaczęliśmy od wzrostów i nowych średnioterminowych szczytów, jednak z każdym dniem było coraz gorzej. Kluczowe wsparcie przy 1262 USD/oz jednak nie zostało utrzymane. Wcześniejsze wyjście zostało zatem słusznie odebrane, jako jednorazowy niepotwierdzony wystrzał. Fałszywe wybicia, z reguły dają mocne ruchy w stronę przeciwną, co tez widzimy w dniu dzisiejszym. Technicy w dzisiejszym osłabieniu mogą się także dopatrzeć formacji głowy z ramionami i przebicia linii szyi. Potencjalny minimalny zasięg to także najbliższe ważne horyzontalne wsparcie na 1218 USD/oz. Dojście tam będzie nawet jeszcze bardziej prawdopodobne w momencie, kiedy cena przełamie dolną linię kanału wzrostowego, na którą w godzinach popołudniowych wywiera właśnie presję.  Zawsze ostrzegamy inwestorów przed zbytnim optymizmem z graniem long na złocie, głównie ze względu na długoterminowy trend, z jakim mamy do czynienia.

140131.raport.05.550x

Forint zgodnie z prognozą

Zgodnie z wczorajszą prognozą, para USDHUF po przebiciu oporu skierowała się na północ. Do obecnego obrazu przyczynił się wspominany przez nas wczoraj FOMC. Zgodnie z oczekiwaniami ograniczono skupowanie obligacji przez Fed w ramach programu QE3 o 10 mld USD. Brak pełnego zdyskontowania takiej decyzji przełożył się na umocnienie dolara oraz na delikatny odwrót od walut Emerging Markets. Właśnie to doprowadziło kurs do ważnego oporu wokół geometrii 61,8% oraz maksimów z drugiej połowy 2013 roku. Dalsza aprecjacja dolara wobec forinta będzie możliwa po przebiciu geometrii 70,7% i tym samym poziomu 230,00.

140131.raport.06.550x

Tomasz Wiśniewski
Analityk rynku walutowego
Krzysztof Koza
Analityk rynku towarowego i kapitałowego
Admiral Markets AS Oddział w Polsce