Produkty strukturyzowane: im prościej tym lepiej
Często nieskomplikowane rozwiązania bywają najlepsze. Zasada ta sprawdza się także przy wyborze produktów strukturyzowanych. Podpowiadamy jak wybrać najlepszy z nich.
Okres niskich stóp procentowych, a więc i relatywnie niewielkich zysków z bankowych lokat to dobry czas dla struktur, które często przy gwarancji kapitału dają szansę na osiągnięcie zysku zauważalnie wyższego niż na typowym bankowym depozycie. Jak to możliwe? Produkt strukturyzowany jest hybrydą łączącą w sobie jednocześnie odpowiedzialną za gwarancję kapitału część bezpieczną (np. depozyt lub obligacje) oraz niewielką część składającą się z tzw. instrumentu pochodnego (najczęściej są to opcje), której zadaniem jest wypracowanie dodatkowego zysku.
W teorii struktury nie należą więc do przesadnie skomplikowanych produktów. Kłopoty zaczynają się jednak na etapie wyboru konkretnego rozwiązania. O tym, że o nietrafiony dobór wcale nie jest trudno przekonują bowiem wyniki zakończonych inwestycji, gdzie w wielu przypadkach kończy się wypłatą kapitału lub zyskiem niższym niż na zwykłej lokacie. Choć nie ma jednej uniwersalnej metody wyboru produktów strukturyzowanych gwarantującej wysokie zyski, warto poznać kilka zasad, które zwiększają prawdopodobieństwo udanej inwestycji.
Gwarancja kapitału
Jeśli struktura ma stanowić alternatywę dla bankowej lokaty, powinna być wyposażona w 100-proc. gwarancję kapitału. Na brak pełnej gwarancji pozwolić sobie można dopiero, gdy akceptujemy większe ryzyko. I tak na przykład gwarancja taka może być ograniczona do 80 proc., co znaczy, że w najgorszym wypadku można stracić 20 proc. kapitału (plus prowizję). Niejednokrotnie tego typu produkty oferują szansę na nieco wyższy zysk. Warto jednak przemyśleć swój wybór, bo jeśli dopuszczamy możliwość straty, to może jednak lepiej wybrać klasyczny fundusz inwestycyjny? Będzie to rozwiązanie o wiele bardziej elastyczne, szczególnie pod kontem wycofania lub przeniesienia środków.
Inwestuj tylko w to co rozumiesz
Prawdopodobnie łatwiej będzie zrozumieć sposób naliczania zysków, jeśli inwestycja będzie oparta o notowania indeksu giełdowego, konkretnych spółek, walut lub surowców, niż miałaby się opierać ona o koszyk aktywów o zmiennym składzie. Zwykle struktury oparte o takie aktywnie zarządzane indeksy osiągają gorsze wyniki niż klasyczne rozwiązania.
Nie wystarczy wybrać tylko aktywa bazowego, ale należy obstawić pewien scenariusz – wzrost wartości, spadek lub utrzymanie w określonym przedziale. To od pozytywnego wytypowania zależeć będzie czy i ile zarobimy. Warto mieć świadomość, że zwykle osiągnięcie zysku jest najtrudniejsze przy obstawianiu stabilizacji kursu. Nawet jeśli uda się zrealizować założony scenariusz, to takie struktury często oferują niższe zyski.
Zwróć uwagę na opłaty
Zainwestowanie środków w produkt strukturyzowany może być obarczone prowizją, której wysokość dochodzi nawet do 3-4 proc. Sprawia to, że pracować będzie mniej środków niż faktycznie wpłaciliśmy. W przypadku struktury z prowizją płaconą na wejściu zyski muszą być więc jeszcze wyższe, aby w ogóle myśleć o przebiciu bankowej lokaty. Wybór takiego produktu niesie za sobą jeszcze inne konsekwencje, w razie niezrealizowania scenariusza inwestycyjnego zwrócone zostaną nam środki pomniejszone o prowizję. Mimo 100-proc. gwarancji kapitału otrzymamy wówczas o te kilka procent mniej. Warto w tym miejscu jednak dodać, że zdarzają się także produkty z gwarancją powyżej 100 proc., dzięki czemu faktycznie możemy otrzymać wpłacone środki w całości.
Dobrze przemyśl zamrażanie środków na długi okres
Rzadko kiedy struktury zakładane są na rok lub mniej. Zwykle mają one dwu-, trzyletni czas trwania, co powoduje konieczność zamrożenia oszczędności na relatywnie długi czas. Warto mieć pewność, że można sobie pozwolić na pozbawienie dostępu do środków na ten okres, ponieważ wcześniejsza ich wypłata może być obarczona wysoką prowizją. Co więcej, warto pamiętać, że nawet jeśli nie zarobimy i bank wypłaci nam w całości nasze oszczędności, to z powodu inflacji realnie stracimy, ponieważ dziś za tę samą kwotę będziemy mogli kupić mniej niż rok czy dwa lata temu.
Podsumowując, inwestuj tylko wtedy, jeśli wiesz jak zostanie obliczony Twój ewentualny zysk, jakie są na niego szanse i ile w ogóle możesz zarobić. Na rynku jest wystarczająco dużo struktur, aby wybrać odpowiednie dla siebie rozwiązanie.
Michał Sadrak
Open Finance