Problemy z cesją przy kredycie konsorcjalnym
Odpowiednie regulacje przewidziane zostały jedynie dla hipoteki w postaci administratora hipoteki (art. 682 ustawy o księgach wieczystych i hipotece) oraz dla zastawu rejestrowego w postaci administratora zastawu (art. 4 ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów).
Tymczasem brak odpowiedniej regulacji na potrzeby kredytu konsorcjalnego w przypadku cesji na zabezpieczenie rodzi większe problemy aniżeli w przypadku zastawu lub hipoteki. Nawet w braku konstrukcji administratora zastawu i administratora hipoteki możliwe byłoby zabezpieczenie kredytu konsorcjalnego poprzez ustanowienie osobnych zastawów lub hipotek o równym pierwszeństwie na rzecz każdego z kredytodawców. W przypadku cesji na zabezpieczenie takie rozwiązanie nie będzie możliwe z uwagi na fakt, że wierzytelność może zostać przelana tylko na jednego kredytodawcę. Trudno bowiem wyobrazić sobie konstrukcję, w której każda przelewana wierzytelność dzielona byłaby na ułamkowe części, z których każda zostałaby przelana na innego kredytodawcę.
Agent zabezpieczeń
Przy krajowych transakcjach finansowych – w braku konstrukcji długu równoległego (parallel debt) znanego w innych porządkach prawnych – cesja na zabezpieczenie dokonywana jest w praktyce na rzecz agenta zabezpieczeń, z tym że zabezpieczoną wierzytelnością są wierzytelności każdego z członków konsorcjum wobec kredytobiorcy. Agent zabezpieczeń jest zatem cesjonariuszem i podmiotem uprawnionym z tytułu scedowanych wierzytelności, ale nie jest wierzycielem osobistym kredytobiorcy, tj. podmiotem uprawnionym z tytułu zabezpieczonych wierzytelności kredytowych. Następuje zatem rozdział pomiędzy podmiotem trzymającym zabezpieczenie a podmiotami, których wierzytelności są zabezpieczone. Taka konstrukcja jest zasadniczo dopuszczalna, ponieważ nie ma ustawowego nakazu, zgodnie z którym cesja na zabezpieczenie mogłaby zostać dokonana wyłącznie na rzecz zabezpieczonego wierzyciela. Cesjonariuszem może być każdy podmiot, nie koniecznie zabezpieczony wierzyciel. Problem pojawia się jednak przy dochodzeniu takiego zabezpieczenia, o czym mowa poniżej.
A jeśli cedent upadnie?
W scenariusza poza-upadłościowym dochodzenie przedmiotowego zabezpieczenia przez agenta zabezpieczeń nie rodzi większych problemów. Agent po prostu notyfikuje dłużników z przelanych wierzytelności o dokonanej cesji i dochodzi wierzytelności bezpośrednio od dłużników bez udziału cedenta.
Problem pojawia się natomiast w przypadku upadłości cedenta, którym najczęściej jest sam kredytobiorca. W świetle art. 701 ustawy prawo upadłościowe, w przypadku cesji na zabezpieczenie przelane wierzytelności pozostają w masie upadłości, przy czym stosuje się do nich odpowiednio przepisy dotyczące zastawu. Tym samym, zgodnie z art. 308 ust. 1 i art. 331 ust. 1 ustawy prawo upadłościowe, to syndyk, a nie cesjonariusz, ściąga wierzytelności będące przedmiotem cesji na zabezpieczenie i przekazuje uzyskane sumy na poczet zabezpieczonych wierzytelności zgodnie z przepisami prawa upadłościowego.
Cesjonariusz z tytułu cesji na zabezpieczenie nie ma prawa samodzielnie ściągać przelanych na niego wierzytelności bezpośrednio od odpowiednich dłużników. Cesjonariusz może jedynie zgłosić swoją wierzytelność do masy upadłości i wskazać, że jest ona zabezpieczona cesją na zabezpieczenie.
Pytania, na które ustawodawca nie udziela odpowiedzi
Co jednak, jeżeli cesjonariusz – tak jak ma to miejsce w omawianym przypadku – nie jest w ogóle zabezpieczonym wierzycielem upadłego, a jedynie agentem zabezpieczeń uprawnionym do wierzytelności będących przedmiotem cesji? Agent zabezpieczeń, nie będąc wierzycielem upadłego, nie jest nawet uczestnikiem postępowania upadłościowego i nie może zgłosić do masy upadłości zabezpieczonej wierzytelności (inaczej niż w przypadku administratora hipoteki lub zastawu, który z mocy prawa wykonuje prawa zabezpieczonego wierzyciela we własnym imieniu i na rachunek wierzyciela).
Z drugiej strony zabezpieczeni wierzyciele nie są w żaden sposób uprawnieni z tytułu przelanych wierzytelności. Jak zatem dochodzić takiej cesji na zabezpieczenie w upadłości?
Zgodnie z art. 236 ust. 2 ustawy prawo upadłościowe uprawnienie do zgłoszenia wierzytelności przysługuje także wierzycielowi, gdy jego wierzytelność była zabezpieczona m.in. zastawem (a zatem i cesją na zabezpieczenia, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zastawie). Brzmienie tego przepisu wydaje się wskazywać, że zgłaszającym zabezpieczoną wierzytelność wraz z cesją na zabezpieczenie powinni być poszczególni zabezpieczeni kredytodawcy a nie agent zabezpieczeń, na którego rzecz dokonano cesji na zabezpieczenie. Nie rozwiewa to jednak wszystkich wątpliwości.
Powstaje bowiem pytanie czy syndyk może faktycznie wypłacić kwoty uzyskane z realizacji cesji na zabezpieczenie bezpośrednio na rzecz kredytodawców w miejsce agenta nie znając nawet postanowień umownych regulujących wzajemne rozliczenia między kredytodawcami a agentem? Ponadto, czy syndyk może dokonać takich wypłat na rzecz poszczególnych kredytodawców, pomimo że z prawnego punktu widzenie wierzytelności będące przedmiotem cesji należą do agenta? Na te pytania ustawodawca nie udziela odpowiedzi.
Co zamiast cesji na zabezpieczenie?
Z uwagi na opisane ryzyka warto zastanowić się nad alternatywami dla cesji na zabezpieczenie przy kredycie konsorcjalnym. Taką alternatywą jest ustanowienie w miejsce cesji zastawu rejestrowego na wierzytelności lub na zbiorze wierzytelności stanowiących całość gospodarczą, choćby jego skład był zmienny, w rozumieniu art. 7 ust. 1 pkt 3) ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów przy jednoczesnym wykorzystaniu konstrukcji administratora zastawu. Zdaniem autora takim zbiorem stanowiącym całość gospodarczą byłby przykładowo zbiór wszystkich wierzytelności z tytułu umów najmu lub dzierżawy określonej nieruchomości lub też ogół należności handlowych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej przez określony podmiot.
dr Sławomir Morawski, radca prawny, Kancelaria Kochański Zięba i Partnerzy