Problemowa długowieczność?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

ZUS.logo.rozwiniete.400xObecnie jest 6 mln osób w wieku emerytalnym. Prognozy demograficzne przewidują, że w 2035 roku co czwarty Polak będzie emerytem, a w 2050 r. będzie już 35% osób w wieku emerytalnym. Nadchodzi tzw. srebrne tsunami. Starzenie się społeczeństwa oraz wydłużanie się dalszego trwania życia, sprawia że gospodarka i system państwowy musi przeformułować fundamentalne zasady działania. Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie będzie w stanie obsłużyć tak dużej liczby emerytów -  ani takiej ilości, ani tak długo żyjących.

Już teraz 87 % emerytów  deklaruje, że środki pozostające w ich dyspozycji wystarczają na skromne, bardzo skromne życie lub w ogóle nie wystarczają na życie.  Najczęstszym problemem dla osób starszych jest zakup lekarstw. Niskie dochody emerytów po pierwsze powodują, że jesień życia staje się ogromnym wyzwaniem, a po drugie prowadzą do wykluczenia społecznego ogromnej rzeszy społeczeństwa.

Zatem, jak sobie poradzić z długowiecznością?

Wydłużenie wieku emerytalnego
Zmiany demograficzne wymagają zmiany w systemach emerytalnych na całym świecie. W większości krajów europejskich wiek emerytalny podwyższany i zrównywany dla kobiet i mężczyzn. Pytanie tylko czy przygotowany jest na te zmiany rynek pracy? W Polsce aktywna zawodowo w grupie 65-69 lat jest średnio co dziesiąta osoba dla porównania w krajach OECD (34 wysoko rozwinięte państwa w tym Polska) co czwarta!

Przymusowe oszczędzanie
Ponad 80% Polaków żyje z dnia na dzień. Konsumuje, nie oszczędza. Gdy na konsumpcję brakuje, zaciąga kredyty i pożycza. Przy utrzymaniu takiego stylu życia, życie na emeryturze może się okazać „walką o przetrwanie”. Pracujemy po to by spłacać kredyty; mieszkaniowe, samochodowe, pożyczki gotówkowe, mimo że  już na rynku instrumenty finansowe, które pozwalają odkładać do emerytury, nie robimy tego. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że powszechnie znany Zakład Ubezpieczeń Społecznych mógłby nie wypłacać emerytury. Stwierdzenie „jakoś to będzie” zaprowadzi nas w ciemny zaułek.  Dzisiejsze pokolenie 30 latków aby otrzymywać emeryturę na dzisiejszym poziomie powinno 10% swojego wynagrodzenia odkładać z myślą o emeryturze.

Uzupełnienie lub zastąpienie emerytury
Na podwyższenie emerytury z ZUS, pomijając waloryzację, nie ma co liczyć. Z myślą o emeryturze można za to zainwestować w nieruchomość, w swoje własne M4.  Dzięki inwestycjom poczynionym za młodu, na jesieni życia można skorzystać z tzw. renty dożywotniej. Renta dożywotnia umożliwia właścicielom mieszkań uzyskanie dodatkowych pieniędzy do końca życia pozostając w mieszkaniu, w którym mieszkało się całe życie. Według raportu bankier.pl grupa osób gotowych do skorzystania z tego rozwiązania to 11% najzamożniejszych posiadaczy mieszkań. Na rynkach zagranicznych, renta dożywotnia funkcjonuję od lat 60 – tych. W Polsce jest dostępna od ponad 5 lat i wiele osób starszych z niej korzysta. Może to jest kolejny filar polskiego systemu emerytalnego?

„Renta dożywotnia to doskonałe uzupełnienie niskich dochodów na emeryturze. Wypłacane przez ZUS emerytury są i będą coraz niższe. Może nie każdego stać na odkładanie na emeryturę, ale za to każdy 30-40 latek inwestuje w nieruchomości. Osoba ta, gdy już przejdzie na emeryturę, będzie mogła wykorzystać swoje mieszkanie i uzyskać dzięki niemu dodatkowe dożywotnie dochody” – podsumowała Katarzyna Brzeska-Miksa, Prezes Zarządu Funduszu Hipotecznego Familia S.A.

Agnieszka Wawrzeniuk Zając