Powiew optymizmu zza oceanu

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

pieniadze.wykres.02.250xW ciągu ostatniej doby napięcia w strefie euro nieznacznie zelżały, a o problemach budżetowych Europy inwestorom pozwoliły na chwilę zapomnieć dobre dane ze Stanów Zjednoczonych, które przyniosły nieco optymizmu.

Dużym zaskoczeniem był spory spadek liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Wartość za zeszły tydzień wyniosłą 366 tys., co było najniższym odczytem od maja 2008 r., jednak za wcześnie, by powiedzieć, że mamy do czynienia z trwałym trendem, czy też szał przedświątecznych wyprzedaży ciągnie Amerykanów do sklepów zamiast do urzędów pracy. Na szczęście nie był to jedyny pozytywny akcent zza oceanu. Wyniki lepsze od oczekiwań pokazały indeksy koniunktury w rejonie Nowego Jorku i Filadelfii. Indeks NY Empire State wzrósł do 9,5 pkt. przy prognozie na poziomie 3 pkt., natomiast Philly Fed skoczył do 10,3 pkt. z 3,6 pkt. przed miesiącem, choć spodziewano się wzrostu do 5 pkt.

Negatywnym akcentem był spadek produkcji przemysłowej w listopadzie (o 0,2 proc. m/m), lecz był to jeden raport na tle kilku lepszych. Dane pokazują, że pomimo spowalniania gospodarki strefy euro, nie przekłada się to na warunki ekonomiczne po drugiej stronie Atlantyku. Z jednej strony jest to dobra wiadomość, gdyż widać, ze problemy Starego Kontynentu nie „zarażają” innych części globu. Z drugiej jednak unijnym politykom będzie trudnej pozyskać wsparcie pozaeuropejskich rządów w walce z kryzysem.

Kalendarz na piątek prezentuje się dosyć skromnie. Najważniejszą publikacją są dane o inflacji CPI z USA (godz. 14:30), choć przy klarownym stanowisku Rezerwy Federalnej tempo wzrostu cen będzie miało stosunkowo mały wpływ na sentyment rynkowym. Żadnej reakcji nie wywołają dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu z Polski, które o 14:00 poda GUS. Notowania złotego zdążyły nas przyzwyczaić do tego, że dane inne niż inflacja są ignorowane. Na dziś nie zaplanowano żądnej istotnej aukcji obligacji państw Eurolandu, które w poprzednich dniach przykuwały uwagę. Poza publikacjami makro w piątek śledzić należy wydarzenia we włoskim parlamencie, gdzie rząd premiera Montiego poddany zostanie głosowaniu nad wotum zaufania. Według włoskiego standardu premier chce w ten sposób przyspieszyć przyjęcie awaryjnego planu budżetowego w wysokości 30 mld euro, który ma wesprzeć wzrost gospodarczy i przekonać zagranicznych inwestorów, że Włochy są w stanie wyciągnąć się ze spirali zadłużenia. Nowy pakiet, zakładający także zmiany w systemie emerytalnym i podatkowym, jest niezbędny, aby Włochy zredukowały zadłużenie sięgające 120 proc. PKB i uniknęły losu Grecji, Irlandii, czy Portugalii. O 10:00 rozpoczyna się debata w Izbie Deputowanych, po której odbędzie się głosowanie zaplanowane na 19:30.

Konrad Białas
Dom Maklerski AFS