Popyt na złote sztabki i monety 13 proc. w górę

Popyt na złote sztabki i monety 13 proc. w górę
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W drugim kwartale tego roku globalny popyt na złoto wyniósł 953,4 t i rok do roku spadł o 10 proc., a w ujęciu półrocznym było to odpowiednio 2003,8 t i -14 proc. - podaje dziś Światowa Rada Złota (WGC). Analizując te dane eksperci zwracają jednak uwagę na wyjątkowo wysokie wyniki w porównywanym okresie roku ubiegłego, kiedy cena metalu i napięcia geopolityczne szczególne zachęcały inwestorów do lokowania kapitału w bezpieczne aktywa. Tym bardziej powinien zainteresować więc fakt, że nawet w zestawieniu z H1 2016 popyt na złoto w formie sztabek i monet inwestycyjnych znów wzrósł.

FIZYCZNE ZŁOTO INWESTYCYJNE

W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, popyt konsumencki na fizyczne złoto inwestycyjne wzrósł w drugim kwartale o 13 proc. (240,8 t), a w całym półroczu zanotował wzrost na poziomie 11 proc. Wyniki te wciąż pozostają poniżej pięcioletniej średniej, wskazując jednak na niesłabnące zainteresowanie fizycznym kruszcem. Do wzrostów w tym sektorze najbardziej przyczyniły się Chiny (+ 56 proc.) i Indie (+26 proc.), a także Turcja, która wyjątkowo dobre wyniki gospodarcze i rosnącą inflację przekuła na ogromny wzrost zainteresowania złotem wśród indywidualnych inwestorów.

Jak podaje WGC, w grupie „other Europe”, do której należy Polska, w pierwszym półroczu sprzedano 13,2 t złotych sztabek i monet. W porównaniu z sąsiadującym rynkiem niemieckim, gdzie popyt uplasował się na poziomie 56,2 t, wyraźnie widać jak duże pole do rozwoju ma jeszcze przed sobą polski rynek złota.

ZŁOTE FUNDUSZE ETF

W ostatnich miesiącach inwestorzy kierowali się przede wszystkim planami Fed-u i EBC w zakresie prowadzonej przez nie polityki monetarnej, jak również licznymi napięciami geopolitycznymi. W drugim kwartale, jak i w całym półroczu, inwestycje w fundusze ETF oparte na złocie mocno zwolniły tempo, choć nie wszędzie. W pierwszym półroczu do funduszy wpłynęło 167,9 t, a ich łączna wartość wyniosła 2313 t (ok. 92,4 miliarda USD). Choć drugi kwartał rok do roku przyniósł spadek rzędu 76 proc., w porównaniu z rekordowym okresem 2016 roku nie miał szans na dobry wynik.

W pierwszym półroczu cena złota w USD wzrosła o 8 proc., co w zestawieniu z wypracowanym w 2016 roku wzrostem tej samej wysokości zwolniło nieco zakupy, a także zwiększyło liczbę inwestorów realizujących zyski. Co ciekawe, za 76 proc. globalnych zakupów w ramach funduszy ETF odpowiadały w tym okresie rynki europejskie.

BIŻUTERIA I TECHNOLOGIE

Sektor jubilerski w ostatnich miesiącach znów przyspieszył, w pierwszym półroczu notując wzrost na poziomie 5 proc. rok do roku (+8 proc. w samym drugim kwartale), choć należy wspomnieć, że z wynikiem 967,4 t pozostaje względnie slaby. Wg archiwów WGC wcześniej tylko trzykrotnie zdarzyło się, że półroczny popyt na złoto ze strony branży jubilerskiej wyniósł poniżej 1000 t.

Pozytywnym wynikiem może się także pochwalić sektor nowoczesnych technologii, który już po raz trzeci z rzędu zwiększył kwartalne zapotrzebowanie na złoto. Wzrost na poziomie 2 proc. i wynik 81,3 t za Q2 nie jest co prawda oszałamiający, ale należy podkreślić, że kruszec znajduje kolejne zastosowania. W ostatnim czasie opublikowano wiele nowych badań dotyczących wykorzystania złota w medycynie i przy rozwoju technologii pozyskiwania energii odnawialnej, stąd można spodziewać się dalszych wzrostów popytu na tym polu.

BANKI CENTRALNE

W ujęciu rok do roku zakupy złota przez światowe banki centralne wzrosły o 20 proc. W całym pierwszym półroczu instytucje te zwiększyły swoje rezerwy o 176,7 t. Za większość tych transakcji odpowiadała Rosja, której rezerwy złota wynoszą dziś już 1715,8 t i stanowią 17 proc. całkowitej wartości posiadanych przez ten kraj rezerw walutowych. Co istotne, światowe banki centralne wciąż dają inwestorom dobry przykład, że złoto należy traktować w kategoriach inwestycji długoterminowej i powstrzymują się przed sprzedażą kruszcu.

PODAŻ

Zgodnie z prognozami WGC, podaż złota w minionym kwartale spadła, przede wszystkim za sprawą zmniejszenia ilości kruszcu pozyskiwanego z rynku wtórnego (-18 proc.). Produkcja złota w kopalniach w pierwszym półroczu wyniosła 1557,1 t, nie ulegając w zasadzie zmianie, ale należy spodziewać się, że już w najbliższych dwóch latach zacznie odczuwalnie spadać. Choć w kilku krajach odnotowano w ostatnim czasie wzrost wydobycia (Kanada, Indonezja, Surinam), nie brakuje krajów, które już teraz odczuwają spadek produkcji (Chiny, Tanzania, Mongolia). W dłuższej perspektywie spowolnienie może mieć niewątpliwie charakter bardziej globalny.

W kwestii pozyskiwania złota z rynku wtórnego, spadek wynika przede wszystkim z porównania z mocnym okresem roku ubiegłego, kiedy szybko rosnąca cena kruszcu szczególnie zachęcała konsumentów do sprzedaży posiadanego złota. W opinii ekspertów WGC obecny poziom recyklingu złota jest więc raczej „normalizacją” sytuacji, niż realnym spadkiem.

Jak wynika z raportu World Gold Council, inwestorzy kierują się przede wszystkim sytuacją gospodarczą i geopolityczną, w przypadku zawirowań chętnie uciekając do złota jako „bezpiecznej przystani”. Korzystają także ze wzrostów notowań kruszcu, by realizować wypracowane na nim zyski. Fizyczne złoto inwestycyjne w postaci monet i sztabek niezmiennie pozostaje najbezpieczniejszą formą lokowania kapitału, a fakt, że podaż metalu ma wkrótce ulec spadkom, powinien pozytywnie odbić się na notowaniach kruszcu.

Marianna Wodzińska

Mennica Skarbowa S.A.