Polska trzecią najbardziej energochłonną gospodarką UE-27
W 2023 r. zużycie energii pierwotnej w UE osiągnęło 1211 mln ton ekwiwalentu ropy naftowej (Mtoe), co oznacza spadek o 3,9% w porównaniu z rokiem 2022. Dane pokazują, że w 2023 r. UE nadal zbliżała się do celu na rok 2030 wynoszącego 992,5 Mtoe, a różnica zmniejszyła się do 22,0%.
Poziom zużycia energii pierwotnej odnotowany w UE-27 w 2023 r. był najniższym poziomem od 1990 r. (pierwszego roku, dla którego dostępne są dane) i o 2% niższym od poziomów z 2020 r., w którym zużycie energii pierwotnej gwałtownie spadło z powodu wpływu pandemii COVID-19. Zużycie energii pierwotnej osiągnęło szczyt w 2006 r. na poziomie 1511 Mtoe, gdy UE-27 była o 52,3% od celu.
Spośród państw UE-27 w 2023 roku Polska była piątym krajem pod względem zużycia energii pierwotnej.
Najwyższy poziom zużycia energii (2,55-krotnie wyższy niż w Polsce) odnotowano w niemieckiej gospodarce, poinformował Eurostat.
Efektywność energetyczna polskiej gospodarki wobec gospodarki UE-27 – znaczący dystans
Na przestrzeni lat zużycie energii pierwotnej w Polsce wzrosło.
Analiza skumulowanej dynamiki zmian zużycia energii pierwotnej w Polsce wskazuje na zupełnie inną trajektorię zmian, niż miało to miejsce na poziomie UE-27, ale również innych gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej.
Pomiędzy rokiem 2005 a 2023 r. zużycie energii pierwotnej w Polsce wzrosło o 6,4%, wobec spadku na poziomie 19,2% w krajach UE-27.
Pamiętać należy, że osiągnięcie neutralności klimatycznej związane jest nie tylko ze zwiększaniem udziału odnawialnych źródeł energii w zużyciu energii końcowej, ale również ograniczanie energochłonności gospodarek.
Przedstawione na pierwszym wykresie dane, jakkolwiek pokazują skalę zużycia energii pierwotnej w poszczególnych krajach, nie dają żadnego odniesienia w stosunku do wielkości samej gospodarki. Dlatego też obiektywnym wskaźnikiem jest odniesienie zużycie energii pierwotnej do PKB poszczególnych krajów.
Analiza taka, dokonana na przestrzeni lat wskazuje, że zarówno gospodarka UE-27, jak i inne gospodarki Europy Środkowo-Wschodniej znacząco obniżyły zużycie energii pierwotnej w przeliczeniu na 1 EUR wypracowanego PKB. Mimo to, dystans pomiędzy energochłonnością polskiej gospodarki a energochłonnością gospodarki UE-27 nadal pozostaje znaczący.
Czytaj także: Bankowość i Finanse | Gospodarka | Rok 2025 – czas inwestycji i niepewności w gospodarce
Podium energochłonności: Bułgaria, Słowacja, Polska
Według stanu na koniec 2023 roku Polska pozostaje trzecią najbardziej energochłonną gospodarką UE-27. Wyższy poziom energochłonności gospodarek występuje jedynie w Bułgarii i na Słowacji.
Co ciekawe, w latach 2003 – 2023 Bułgaria obniżyła zużycie energii pierwotnej w przeliczeniu na 1 EUR PKB z poziomu 0,8 kg do 0,18 kg. Oznacza to spadek energochłonności gospodarki na poziomie 78,1%.
Jeszcze wyższy poziom redukcji odnotowano w Rumunii (spadek z 0,46 kg w 2005 do 0,09 kg w 2023 r.) – 79,7%.
W tym samym czasie poziom redukcji zużycia energii pierwotnej w Polsce obniżył się z 0,36 kg do 0,12 kg w 2023 (-64,9%). Oznacza to, że redukcja energochłonności polskiej gospodarki w analizowanym okresie przebiega szybciej niż w krajach UE-27 (-54,9%), choć dystans nadal pozostaje znaczący.
Czytaj także: BOŚ Bank udostępnia przedsiębiorcom przewodnik ESG
Udział energii ze źródeł odnawialnych (OZE) – Polska na 5. miejscu od końca
Jak wspomniałem wcześniej, nie tylko ograniczanie energochłonności gospodarek, ale również zwiększanie udziału energii odnawialnej w końcowym zużyciu energii brutto ma znaczenie z perspektywy osiągania celów klimatycznych.
Zarówno w krajach UE-27, jak w Polsce zwiększanie udziału energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych w zużyciu brutto jest widoczne. Z tym, że w Polsce proces ten przebiega wolniej niż w UE-27, zaś dystans dzielący Polskę od krajów UE-27 stale się powiększa.
Udział energii pochodzącej z odnawialnych źródeł energii w końcowym zużyciu brutto w Polsce wzrósł z poziomu 6,9% w 2005 roku do 16,5% w 2023 (co swoją drogą oznacza spadek w stosunku do 2022, gdy wynosił on 16,8%).
W tym samym czasie udział energii odnawialnej w UE-27 wzrósł z poziomu 9,6% do 24,5% w 2023 r. Oznacza to, że o ile w 2005 r. dystans pomiędzy Polską a UE-27 wynosił 2,7 pp., o tyle na koniec 2023 r. wzrósł on do poziomu 8,0 pp.
Pod względem udziału energii pochodzącej z odnawialnych źródeł energii w zużyciu energii brutto, Polska zajmuje 5. miejsce od końca.
Zdecydowanie odbiegamy od krajów skandynawskich, które są w tym zakresie liderami. Osiągamy również wyraźnie niższe poziomy niż w innych dużych europejskich gospodarkach.
Gorzej od Polski wypada wyłącznie: Irlandia, Malta, Belgia oraz Luksemburg.
Reasumując, choć w zakresie transformacji energetycznej w Polsce zrobiono już wiele, przed nami długa droga do osiągnięcia neutralności klimatycznej.
Niech rok 2025, a zatem okres przewidywanego znaczącego zwiększenia skali inwestycji, będzie momentem znaczącego przyspieszenia ograniczania zużycia energii oraz wzrostu znaczenia i udziału odnawialnych źródeł energii.
Tego Państwu i sobie życzę na 2025 rok.
Tomasz Pawlonka