Polska gospodarka zmierza w dobrym kierunku
Okres świąteczny oraz główne wydarzenia polityczne zdominowały tydzień na rynkach. Euro wspięło się na jednomiesięczne maksima względem dolara amerykańskiego w momencie gdy sytuacja polityczna zaczęła się nieco rozjaśniać.
W Niemczech dwie główne partie, CDU i SPD, usiadły do wspólnych negocjacji, co było dużym przełomem i otworzyło drzwi do tzw. „grand coalition”. Perspektywa utworzenia nowego rządu przed świętami nie wydaje się już tak daleka. We Włoszech, Silvio Berlusconi – legendarna postać polityczna, został usunięty z senatu. On i jego partia mieli zły wpływ na rząd, który domaga się kolejnych reform.
Optymistyczne wieści polityczne poprawiły sentyment do euro, podczas gdy dane ekonomiczne pozostały raczej mieszane. Obecnie na rynku panuje duża niepewność przed kolejnym spotkaniem EBC, a ostatnie komentarze głównych decydentów banku raczej nie uspokajają inwestorów. W USA bieżące dane gospodarcze też pozostają mieszane. Publikacje dają co prawda nadzieję na ożywienie w gospodarce, ale trudno ocenić dane, na które wpływa duża sezonowość. W Stanach niepewność towarzyszy grudniowemu spotkaniu FOMC, a dalsze decyzje związane z polityką monetarną kraju stoją pod znakiem zapytania. W porównaniu do euro czy dolara, dane z UK były dość jasne i potwierdziły oczekiwania Banku Anglii, które jednocześnie umocniły lokalną walutę, wybijając ją wysoko, na 14-miesięczne maksima. Pod drugiej stronie globu, informacje że Japonia może być ostatnią w kolejce do zamknięcia programu QE, ostatecznie zmiażdżyły jena, co dało kolejne spadki – pięcioletnie względem dolara i funta oraz czteroletnie względem euro.
W Polsce stopa bezrobocia utrzymała się sztywno na poziomie 13%, lecz krzywa popytu wyszła poniżej prognoz, na co zapewne miała wpływ liczba dni wolnych. Główni decydenci wydali się przeoczyć ten spadek, albo też wypatrywali innych danych. Prezes NBP wydał oświadczenie, że ostatnie dane były na tyle dobre, że gospodarka wydaje się zmierzać w dobrym kierunku. Komentarze wyszły zaraz po oświadczeniu Ministra Finansów, który zapowiedział spodziewany wzrost za czwarty kwartał nawet do 2%. Wszystkie uwagi sugerują, że Bank Centralny osiągnął swoje zamierzenia względem polityki monetarnej, co daje nadzieję na względny spokój w tym temacie przynajmniej przez dłuższy okres.
Badanie koniunktury w gospodarce ukaże się dwa dni przed planowanym spotkaniem RPP. Raport z minionego miesiąca zanotował wysokie 2-letnie maksima, a inwestorzy oczekują, że kolejny także pokaże mocny trend wzrostowy. Dane jednak nie powinny mieć dużego wpływu na spotkanie i powszechnie oczekuje się, że Rada pozostawi swoje neutralne stanowisko, a co za tym idzie utrzyma obecne stopy na poziomie 2,5%. Choć obecna sytuacja powinna być wsparciem dla naszej lokalnej waluty, inwestorzy dobrze wiedzą że wszystkie zdarzenia z rynków zagranicznych, w tym oczekiwana decyzja w sprawie QE, mogą zaowocować mocną presją sprzedażową, która dotknie naszego rynku.
Agnieszka Durlej,
Client Group Manager,
Western Union Business Solutions Polska