Polska chce, żeby Unia Europejska pokrywała część ceny gazu

Polska chce, żeby Unia Europejska pokrywała część  ceny gazu
Premier Mateusz Morawiecki Fot. PAP / Jacek Turczyk
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Chcemy, żeby Unia Europejska pokrywała część różnicy kosztów cen gazu, które dzisiaj wystrzeliły w górę. Chcemy, żeby była pewna maksymalna cena. Mechanizmy tej ceny muszą być dopracowane - mówił w Paryżu premier Mateusz Morawiecki o założeniach tzw. "tarczy antyputinowskiej".

Podczas briefingu na nieformalnym szczycie liderów Unii Europejskiej polski premier był pytany o „tarczę antyputinowską”, którą zapowiadał przed tygodniem, a która będzie dotyczyła tych sfer życia gospodarczego, które ucierpiały na skutek inwazji Rosji na Ukrainę.

„Pracujemy nad tymi rozwiązaniami. One będą się składały z różnych elementów, a o jednym z nich dyskutowaliśmy już teraz” – odpowiedział szef polskiego rządu.

Maksymalna cena gazu

„Chcemy, żeby Unia Europejska pokrywała część różnicy kosztów gazu, który dzisiaj wystrzelił w górę i przemysł europejski, gospodarstwa domowe w Europie, są poszkodowane. Dlatego chcemy, żeby była pewna maksymalna cena. Mechanizmy tej ceny muszą być dopracowane” – powiedział Morawiecki.

Jak podkreślił, „nie chcemy wszystkiego pokrywać tylko z naszej obniżki podatku VAT, obniżki akcyzy”. „Różne elementy będą się składać na tę +tarczę antyputinowską+ – nie tylko związane wprost z budżetem państwa polskiego, ale także takie, o które będziemy się starali tutaj, w Europie” – mówił Morawiecki.

Zastąpić rosyjskie surowce

„Chcę, żeby Polacy mieli tańszy gaz, tańszą energię elektryczną, tańszą ropę, dlatego też chcę udać się na Bliski Wschód, ażeby tam także negocjować pozyskiwanie ropy. Chcemy zastąpić rosyjskie surowce naturalne, bo Rosja okazała się zbójeckim, barbarzyńskim państwem – oczywiście Rosja rządzona przez Putina, przez tą postkomunistyczną mafię” – zaznaczył.

Źródło: PAP BIZNES