Polscy podatnicy handlujący kryptowalutami dostaną po kieszeni
Strata podatkowa
Jedna z sierpniowych interpretacji indywidualnych wydana przez Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej nie pozostawiła złudzeń osobie handlującej wirtualną walutą. W jej stanie faktycznym sprawy zaprezentowano następującą sytuację.
Podatnik podlegający w Polsce nieograniczonemu obowiązkowi dokonywał w 2018 roku transakcji polegających na zakupie oraz sprzedaży walut wirtualnych. We wskazanym roku dokonywał także transakcji zamiany waluty wirtualnej jednego rodzaju na walutę wirtualną innego rodzaju. Z tytułu tych transakcji odnotował stratę, którą wykazał w zeznaniu podatkowym.
Podatnik zamierzał dokonywać transakcji, mających za przedmiot walutę wirtualną, także w latach kolejnych (tj. w 2019 r. i w latach następnych). Nie wykluczał, że walutę wirtualną zakupioną w danym roku (np. w 2019 r.) sprzeda dwa lata później (np. w 2021 r.), nie dokonując innych transakcji sprzedaży waluty wirtualnej pomiędzy tymi transakcjami.
Mając powyższe na uwadze, podatnik powziął w wątpliwość, czy strata osiągnięta w 2018 roku z handlu wirtualną walutą stanowi koszty uzyskania przychodów, a w konsekwencji czy kwota tej straty może zostać uznana za koszty uzyskania przychodów 2019 roku pod warunkiem ich wykazania w zeznaniu podatkowym za 2019 roku jako koszt uzyskania przychodów.
W opinii podatnika, przepisy nowelizujące należy rozumieć w ten sposób, że wydatkami poniesionymi i nieodliczonymi od przychodów jest także kwota odpowiadająca kwocie straty z obrotu walutami wirtualnymi, wygenerowana przed dniem 1 stycznia 2019 roku w zakresie, w jakim kwota ta nie obniżyła podstawy opodatkowania (dochodu) przed zmianą zasad opodatkowania. Podatnik uznał więc, że kwota takiej straty może zostać uznana za koszty uzyskania przychodów 2019 roku pod warunkiem jej wykazania jako koszt uzyskania przychodów tego roku w zeznaniu podatkowym. Jednocześnie podatnik nie będzie uprawniony do uznawania tej kwoty za stratę ze źródła „prawa majątkowe”. Miało zatem dojść do swoistego „przekonwertowania” straty z roku 2018 (źródło „prawa majątkowe”) na koszty uzyskania przychodów 2019 roku na cele obliczenia dochodu w zakresie handlu kryptowalutami.
Podatnik sygnalizował, że brak akceptacji ww. argumentacji prowadziłby do sytuacji, w której straciłby możliwość rozliczenia straty na transakcjach mających za przedmiot waluty wirtualne, wygenerowanej przed dniem 1 stycznia 2019 roku.
Stanowisko organu
Odnosząc się do stanowiska podatnika, organ skupił się na zapisach ustawy nowelizującej przepisy dotyczące obrotu wirtualną walutą. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wywiódł, że wydatki na nabycie tych walut poniesione przed dniem 1 stycznia 2019 roku w ramach transakcji zakupu waluty wirtualnej za środki pieniężne oraz zamiany waluty wirtualnej na inną walutę wirtualną, poniesione i nieodliczone od przychodów przed dniem 1 stycznia 2019 roku w myśl art. 23 ustawy nowelizującej, będą mogły – jako koszty uzyskania przychodów – być wykazane w zeznaniu o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty) składanym za 2019 rok.
Dodał również, że o wysokość straty ze źródła przychodów, poniesionej w roku podatkowym, podatnik może: obniżyć dochód uzyskany z tego źródła w najbliższych kolejno po sobie następujących pięciu latach podatkowych.
Dyrektor wywiódł ostatecznie, że stratę poniesioną w 2018 roku, według obowiązujących od dnia 1 stycznia 2019 roku przepisów, można rozliczyć tylko z dochodami z tego źródła, które przyniosło stratę, tj. z praw majątkowych. Skoro jednak od dnia 1 stycznia 2019 r. przychody z odpłatnego zbycia walut wirtualnych zaliczone są do źródła przychodów kapitały pieniężne, to tym samym nie ma możliwości rozliczenia straty ze źródła przychodów z praw majątkowych z dochodami ze źródła przychodów kapitały pieniężne. W przedmiotowej sprawie, stratę poniesioną w 2018 roku można zatem rozliczyć tylko w sytuacji gdyby podatnik uzyskiwał dochody ze źródła „prawa majątkowe”.
Istota sporu
Jak wynika z sierpniowego orzeczenia główną przeszkodą w możliwości odliczenia straty podatkowej jest zmiana źródła przychodów do którego zaliczane są przychody z odpłatnego zbycia kryptowalut. Przed wprowadzeniem nowych przepisów źródłem tym były prawa majątkowe. Po wprowadzeniu tych przepisów są to kapitały pieniężne. Takie ukształtowanie regulacji skutkuje brakiem możliwości odliczenia straty podatkowej poniesionej w poprzednich latach.
Działanie ustawodawcy spotyka się obecnie z szeroką krytyką. Chodzi tutaj głównie o brak respektowania zasad płynących z Konstytucji, w szczególności poszanowania obowiązków ochrony interesów będących w toku.
Abstrahując od motywów działania prawodawcy, jego następstwem jest dalsze torpedowanie branży kryptowalut. Dla jasności: wcześniejszy cios polegał na braku możliwości zaliczenia do kosztów podatkowych wydatków poniesionych na tzw. koparkę, czyli sprzęt komputerowy.
W konsekwencji powyższego, nie może więc dziwić zamiar podatników do przeniesienia zysków pod kuratelę zagranicznych jurysdykcji podatkowych, które – w odróżnieniu od polskiej – pozwalają nawet na całkowite zwolnienie dochodów pochodzących z obrotu wirtualną walutą.