Polacy spłacają ze strachu
Niepewność sytuacji gospodarczej podziałała na Polaków mobilizująco. Odmawiają sobie kolejnych pokus i aby nie popaść w większe tarapaty bardziej przykładają się do spłaty narastającej puli zadłużenia. Po raz pierwszy od czterech lat lista złych dłużników, publikowana co kwartał przez BIG InfoMonitor, skróciła się o ponad 21 tys. nazwisk do 2 079 649. Dług jednak nadal rośnie. Z 30,89 mld zł w maju zwiększył się w sierpniu do 32,51 mld zł.
Skąd spadek liczby zadłużonych? W sytuacji gdy na koniec sierpnia przybyło blisko 141 tys. nowych złych dłużników, 162,6 tys. osób z listą BIG InfoMonitor się pożegnało. Nie ma jednak na razie pewności czy jest to już trend, czy incydent. Trzeba bowiem brać pod uwagę, że część osób, która zniknęła z listy złych dłużników trafiła do firm windykacyjnych, a te choć mogą to już robić od ponad roku, nie zawsze od razu zgłaszają swoich dłużników do BIG-ów. – Praktyka ta jednak zyskuje na popularności i szacujemy, że obecnie już około jednej piątej osób, od których pieniądze chcą odzyskać firmy windykacyjne zostało wpisanych do naszej bazy. Spodziewamy się, że z czasem odsetek ten będzie rósł – mówi Marcin Ledworowski, wiceprezes BIG InfoMonitor.
Pełny artykuł tutaj
Halina Kochalska, Open Finance