Polacy potrzebują doradcy przy zakupie funduszy inwestycyjnych

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

pracownik.03.250x166.gifWybierając fundusze inwestycyjne Polacy najchętniej zdaliby się na opinię doradcy finansowego - wynika z badania Deutsche Bank PBC. Jeśli już mieliby podjąć decyzję na własną rękę, to kupiliby fundusz o najlepszych wynikach w ostatnim czasie. Ta druga strategia może niestety prowadzić do szybkich strat - przestrzegają eksperci.

Aż 40 proc. Polaków, inwestując w fundusze, najchętniej wybrałoby ten rekomendowany przez doradcę finansowego, wynika z badania Deutsche Bank PBC przeprowadzonego przez Instytut Homo Homini. – Zakup funduszy to indywidualna decyzja każdego klienta i dobrze, żeby orientował się, w co lokuje swoje pieniądze, ale oczywiście łatwiej jest dokonać wyboru z pomocą eksperta – mówi Tomasz Publicewicz prezes firmy Analizy Online badającego rynek funduszy inwestycyjnych. – Profesjonalny „asset manager” wyręczy nas w zbieraniu i analizie szeregu informacji, co zabiera czas i gdzie trzeba sięgnąć do wielu źródeł – dodaje.

120602.fund.inwest.01.550x298

Poleganie na wiedzy i doświadczeniu zawodowców wydaje się dobrą strategią tym bardziej, że w drugiej kolejności wybierając fundusz inwestycyjny Polacy bazowaliby na jego wynikach w ostatnim czasie. To kryterium obrałby co trzeci ankietowany. Historycznymi wynikami funduszu przy jego zakupie chętniej kierowałyby się panie. Aż 43 proc. ankietowanych kobiet wskazało na tę odpowiedź.

– Niestety bazując wyłącznie na historycznych wynikach z ostatniego okresu narażamy się na niebezpieczeństwo zakupu papierów przy wysokich wycenach, dodatkowo z dużym prawdopodobieństwem, że ich cena w najbliższym czasie spadnie – przestrzega Piotr Tukendorf, zarządzający DB Funds FIO. – Te dane nie powiedzą nam bowiem, co stało za dobrymi wynikami danego funduszu, czy wyniki te są powtarzalne w dłuższym przedziale czasu, czy też może ostatnie wzrosty były wynikiem czystego przypadku. Wybór właściwego funduszu wymaga znacznie bardziej wnikliwej analizy – dodaje.

Co piąty respondent wybrałby fundusz, którego poziom ryzyka byłby w stanie zaakceptować. To kryterium jest najważniejsze dla osób w wieku 35-44 lat, z wyższym wykształceniem i osiągających ponadprzeciętne dochody. Kolejne najpopularniejsze determinanty wyboru to: rekomendacja znajomego, stały zespół zarządzających oraz niskie opłaty.

Jak zauważa Piotr Tukendorf, badanie świadczy o dobrej intuicji inwestycyjnej respondentów. Dokładna analiza składu zarządzających funduszem jest w jego ocenie szczególnie istotna na polskim rynku. – Zespoły zarządzających zmieniają się w TFI bardzo często, średnio mniej więcej co dwa lata, ale są i takie, które wymieniają pracowników co pół roku. To powoduje pewną niestabilność strategii danego funduszu. Warto być świadomym tego ryzyka i sprawdzić, czy przypadkiem dobre historyczne wyniki w danym okresie nie były zasługą zupełnie innej ekipy, ludzi, którzy już w danym funduszu nie pracują – przestrzega.

Jak wybrać najlepszy fundusz

Fundusze inwestycyjne znów dają zarobić i powoli wracają do łask Polaków. Kwiecień był piątym z rzędu miesiącem, w którym aktywa krajowych TFI rosły. Już miesiąc wcześniej osiągnęły poziom nienotowany od 2007 roku, czyli od czasów szczytu giełdowej hossy, którą przerwał kryzys finansowy.

Eksperci przestrzegają jednak, że rynek zmienił się bezpowrotnie. Czasy, w których jednostki TFI można było kupować „w ciemno” już nie wrócą. – Wiele osób, które przed 2008 rokiem inwestowały pieniądze w funduszach, przekonało się, że nawet najlepsze wyniki historyczne nie muszą oznaczać pewnych zwrotów w najbliższych latach – mówi Piotr Tukendorf. – Mimo to fundusze pozostają bardzo dobrym uzupełnieniem portfela inwestycyjnego. Żeby jednak zapewnić sobie długookresowy zysk oraz zminimalizować ryzyko straty, trzeba je wybierać z rozwagą – dodaje.

120602.fund.inwest.01.550x310

Pytanie czy przeciętny inwestor, który traktuje fundusze inwestycyjne jako jedną z wielu form lokowania swojego kapitału, jest w stanie samodzielnie dokonać wszystkich niezbędnych analiz? Może warto skorzystać z rekomendacji profesjonalistów, którzy stosują sprawdzone metody doboru inwestycji biorąc pod uwagę nie tylko historyczne wyniki z różnych okresów, ale też sposób zarządzania funduszem czy wielkość ich aktywów?

– Wybór funduszy możemy powierzyć specjalistom, jednak warto im zadać dwa ważne pytania: jaka jest powtarzalność wyników funduszy, w które lokuje nasze pieniądze, oraz czy zarządza nim relatywnie stały zespół – radzi Tomasz Publicewicz.

Fundusze funduszy – koncentracja tylko na najważniejszych decyzjach

Inwestorzy, którzy chcieliby optymalnie lokować pieniądze, jednak nie mają czasu na dogłębne analizy poszczególnych TFI mogą skorzystać z tzw. „funduszy funduszy” (FoF). W tym przypadku dobór aktywów powierzają specjalistom, a sami mogą skupić się na najważniejszych decyzjach: jaką część kapitału w danym momencie ulokować w agresywnych funduszach akcji, które umożliwiają wysokie zwroty, ale zarazem większe ryzyko straty, a jaką w bezpieczniejszych funduszach dłużnych czy rynku pieniężnego. Przykładem takiego produktu są DB Funds FIO zarządzane przez Deutsche Bank PBC. W zależności od swoich skłonności do ryzyka oraz własnej oceny sytuacji na rynku, jego klienci mogą lokować pieniądze w trzech subfunduszach: DB Fund Dynamiczny (inwestujący w wyselekcjonowane fundusze akcji), DB Fund Dłużny albo DB Fund Globalny Zrównoważony (składający się z odpowiednio dobranych światowych funduszy mieszanych o najlepszych wynikach inwestycyjnych).

Strategię wybraną przez klienta realizują profesjonalni asset menedżerowie, którzy komponują dla niego portfel składający się z od sześciu do ośmiu najlepszych w danym momencie funduszy. Co ważne produkt Deutsche Bank PBC ma formę funduszu parasolowego, co oznacza, że przerzucając pieniądze z jednej grupy aktywów do drugiej klient nie płaci podatku od zysków kapitałowych ani nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów.

Gęste sito selekcji

– Wybierając fundusze w DB Funds badamy oddzielnie poszczególne roczne stopy zwrotu za okres nie krótszy niż cztery – pięć lat. Sprawdzamy, jak zarządzający inwestowali zarówno w warunkach hossy jak i bessy, czy zespół zarządzający jest stabilny – mówi Piotr Tukendorf, z Deutsche Bank, zdradzając tajniki wprowadzonych właśnie nowych rozwiązań opartych o strategię „Best Managers”, czyli dobór najlepszych w ocenie Deutsche Bank funduszy. – Jeśli zarządzający zmieniają się, nie oznacza to, że dany fundusz automatycznie usuwamy z portfela, jednak od tego momentu jest on pod stałą obserwacją. Sprawdzamy wpływ tej zmiany na osiągane wyniki w kolejnych okresach. Oczywiście, jeżeli następuje zauważalne pogorszenie wyników, fundusz traci swoją pierwotną pozycję rankingową i jest zastępowany przez inny z wyższą oceną – dodaje.

Dla większej dokładności pomiaru zarządzający DB Funds nie bada tylko jednolitej stopy zwrotu np. z czterech lat, tylko pojedynczo cztery roczne stopy zwrotu osiągane w przeciągu ostatnich lat. Przy doborze funduszy do portfela DB Funds FIO brane jest jednak pod uwagę jeszcze wiele innych czynników. Zarządzający uwzględniają między innymi takie parametry, jak alfa czy też information ratio i wskaźnik Sharpe’a, które to pokazują wynik względny danego funduszu na tle generowanego przez fundusz ryzyka, przy czym każdy z tych elementów ma jednakowe znaczenie dla modelu. Bardzo ważnym elementem jest również pomiar odchylenia standardowego poszczególnych parametrów, gdyż szukamy nie tylko funduszy o najlepszych wynikach, lecz również o wynikach najbardziej stabilnych – wyjaśnia Zarządzający. Klienci Deutsche Bank mają do wyboru trzy podstawowe kategorie funduszy funduszy odzwierciedlające profile ryzyka oraz strategie inwestycyjne: dynamiczny, dłużny i zrównoważony. Te ostatnie dają dostęp do globalnych funduszy, z których część nie jest dostępna na polskim rynku – wyjaśnia Piotr Tukendorf. – Korzystając z DB Funds indywidualni klienci nie tylko kupują wyselekcjonowane aktywa po niższej cenie niż kupowane bezpośrednio, ale mają też dostęp do funduszy do tej pory zarezerwowanych jedynie dla najbogatszych klientów – dodaje.

Deutsche Bank PBC