Podwyżki stóp procentowych, wysoka inflacja, przyzwoity wzrost gospodarczy; prognozy ekonomiczne Banku Millennium
Ostatnie miesiące przynoszą jednak nasilenie ryzyk dla wzrostu gospodarczego w średnim okresie. To przede wszystkim wysoka inflacja, której poskromienie wymagać będzie radykalnych podwyżek stóp procentowych.
W swoim scenariuszu zakładam wzrost stopy referencyjnej do 4%. To skok o 390 pkt. baz. w stosunku do początku cyklu w październiku 2021. Tak dużej skali zacieśnienia monetarnego nie było w najnowszej historii gospodarczej Polski.
To w oczywisty sposób negatywnie wpłynie na konsumpcję, ale i inwestycje, choć należy pamiętać, że dominującą część nakładów inwestycyjnych firmy finansują ze środków własnych. Wyhamowanie konsumpcji będzie potęgowała wysoka inflacja, która ograniczy siłę nabywczą dochodów. Perspektywy inflacji pozostają niekorzystne, a rosnące ceny energii oraz oczekiwania inflacyjne, które przekładają się na wzrost żądań płacowych zwiększają ryzyko utrzymania podwyższonej inflacji przez dłuższy czas. W najbliższych dwóch latach inflacja CPI będzie znacznie odbiegać od celu banku centralnego.
Czytaj także: mBank: RPP zakończy cykl podwyżek stóp procentowych na poziomie maksymalnie 4 proc. w 2022 roku >>>
Wyhamowanie popytu konsumpcyjnego
Wyhamowanie popytu konsumpcyjnego ograniczy z czasem możliwość przerzucania przez producentów i handlowców wyższych kosztów produkcji i zaopatrzenia na ceny detaliczne. Z dużym przekonaniem można założyć, że koszty wynagrodzeń oraz koszty energii będą rosły. Oznacza to, iż pogorszenie wyników finansowych firm jest realną perspektywą. Nie tylko wysokie koszty będą zakłócały prowadzenie biznesu. W styczniu br. po raz pierwszy w historii badania GUS tj. od 2001 roku niespójne i niestabilne przepisy prawa były dla firm przetwórstwa przemysłowego silniejszą barierą prowadzenia działalności niż wysokość obciążeń podatkowych. W sektorze handlu i budownictwa nastąpiło to już kilka miesięcy wcześniej. Niesprzyjające otoczenie prawno-instytucjonalne stało się jedną z dominujących ograniczeń działalności gospodarczej. To niewątpliwie efekt chaosu przy wprowadzeniu Polskiego Ładu.
Czytaj także: Citi Handlowy: efektem silnego impulsu fiskalnego i proinflacyjnego może być konieczność jeszcze większych podwyżek stóp procentowych >>>
Wzrost gospodarczy
Takie uwarunkowania nie sprzyjają inwestycjom, a potrzeby inwestycyjne są znaczne. Wysokie wykorzystanie mocy wytwórczych, popularyzacja e-commerce, a przede wszystkim konieczność poprawy efektywności energetycznej wiążą się z koniecznością zwiększania nakładów inwestycyjnych. To warunek poprawy konkurencyjności gospodarki, która w minionym roku zaczęła się pogarszać, czego odzwierciedleniem jest spadek terms of trade.
W tym roku wzrost gospodarczy wciąż będzie przyzwoity, w dużej mierze dzięki dobrym wynikom z 2021, i tzw. efekt przeniesienia wyniesie w mojej ocenie 4,5%.
Niemniej średniookresowe perspektywy wzrostu pogarszają się.