Podatek bankowy na Słowacji przechodzi do historii już pierwszego lipca
Podatek bankowy na Słowacji wprowadzono w roku 2011, aby zebrać środki na walkę ze skutkami ewentualnych kryzysów finansowych.
Nieważne, czy dany bank osiągał zysk, czy nie – daninę tę musiał płacić, gdyż była ona naliczana od wszystkich pasywów, czyli zobowiązań banku, na przykład od zdeponowanych w nim przez klientów pieniędzy.
150 mln euro rocznie od banków
Do tej pory banki na Słowacji płaciły około 150 milionów euro podatku bankowego rocznie. Teraz na podstawie umowy pomiędzy rządem i sektorem bankowym opłata ta zniknie od 1 lipca tego roku, a jeden miliard euro z zebranych do tej pory środków trafi do specjalnego funduszu (Fundusz Rozwoju Słowacji), który ma wspierać słowacką gospodarkę po kryzysie spowodowanym koronawirusem.
Pieniądze te mają być przeznaczone między innymi na budowę nowych szpitali i mieszkań na wynajem.
Banki zobowiązały się też do wspierania dużych projektów publicznych w wysokości pół miliarda euro rocznie oraz do przeznaczania miliarda euro rocznie na pożyczki dla osób fizycznych i firm.
Sektor bankowy czekał na takie zmiany
Zniesienie daniny to dobra decyzja dla obywateli, firm i słowackiej gospodarki – uważa Peter Krutil, członek prezydium Związku Banków Słowackich – bo dziś Słowacja potrzebuje zdrowego, stabilnego sektora bankowego, który po kryzysie będzie restartować gospodarkę, wspierać przedsiębiorstwa i konsumentów.
W wyniku tej zmiany banki będą miały więcej kapitału, będą zatem mogły udzielać więcej kredytów, co doprowadzi też do wzrostu Produktu Krajowego Brutto.
Decyzją poprzedniego rządu od bieżącego roku podatek bankowy na Słowacji wzrósł dwukrotnie, bo wynosił 0,4 procent od wartości zobowiązań wykazanych w bilansie, a wcześniej 0,2 procent.
Jednocześnie okres obowiązywania daniny został przedłużony na kolejne lata, choć wcześniej przewidywano, że zostanie ona zniesiona od roku 2021.
To bardzo negatywnie wpłynęło na sytuację finansową banków, bo wzrost opłaty pochłonął ponad połowę zysku sektora z ubiegłego roku.
Warto też dodać, że od roku 2012 banki na Słowacji płacą też składki na fundusz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji oraz fundusz ochrony depozytów.
Czy po likwidacji podatku bankowego obniżone zostaną opłaty dla klientów?
Trudno powiedzieć. Każdy bank podejmie tu własne decyzje, jednak biorąc pod uwagę to, że wynik odsetkowy banków na Słowacji w pierwszym kwartale tego roku spadł o 16 milionów euro, będzie to mało prawdopodobne.
Komentarz z polskiej perspektywy
O komentarz do zniesienia podatku bankowego na Słowacji poprosiliśmy Włodzimierza Kicińskiego, wiceprezesa Związku Banków Polskich.
– Jest to ciekawa informacja. Wskazuje ona na to, że na Słowacji mamy do czynienia z reakcją na szok podażowy, jaki zdarzył się w gospodarce naszego południowego sąsiada. Są to działania skierowane na szybsze wychodzenie z kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa.
Założeniem jest prawdopodobnie to, by wzmocnić sektor finansowy luzując wymagania, w tym podatkowe – wobec sektora bankowego. Czyli przyspieszyć jego możliwości finansowania nowych projektów i powiązać to z większym finansowaniem sfery realnej: przedsiębiorstw, sektorów dominujących w gospodarce.
Powinniśmy bardzo uważnie obserwować to co się dzieje na Słowacji i zwracać uwagę, jak będzie wyglądała dynamika zjawisk gospodarczych, przyrostu produkcji po pierwszym okresie pandemii.
Obserwujmy w jaki sposób począwszy od 1 lipca będzie wyglądała dynamika akcji kredytowej oraz dynamika produkcji w przedsiębiorstwach na Słowacji. Należy to porównywać z naszymi osiągnięciami. Wówczas będziemy mogli mówić o tym, czy ten ruch ukierunkowany na zwiększenie aktywności sektora finansowego dobrze się sprawdził na Słowacji.
Należy pamiętać, że konstrukcja podatku bankowego na Słowacji jest inna niż w Polsce. U nas podatek bankowy płaci się od aktywów, ściślej mówiąc opodatkowane jest kredytowanie przedsiębiorstw i konsumentów.
Sądzę, że powinniśmy zlikwidować podatek bankowy od kredytów oferowanych począwszy od terminu ogłoszenia epidemii.
Można byłoby, co równie ważne, znieść podatek od kredytów przeznaczanych na inwestycje, ochronę środowiska i pozyskiwanie odnawialnej energii.
Należy efektywnie włączać banki do zwiększania finansowania gospodarki, aby szybciej wychodzić z kryzysu spowodowanego przez COVID 19.
Trzeba wybierać skuteczność, a nie kierować się populistycznymi argumentami.