Początek tygodnia ze stabilnym euro i słabym złotym
Nowy tydzień rozpoczął się stabilnie na głównej parze walutowej i znacznie słabiej na euro/złotym, po tym jak ostatnie dni przyniosły sporo niespodzianek. Seria zaskakująco mocnych publikacji z USA może przyspieszyć podjęcie przez Fed decyzji o rozpoczęciu ograniczania QE3. Nie dziwią zatem widoczne w ostatnich dniach spadki euro wobec dolara, czy wzrosty rentowności na rynku długu. Nominalnie kurs EUR/USD testował już 1,33 EUR/PLN przymierza się do ataku 4,22 a UST 10Y przełamał opór na 2,78%. To wszystko wpływa na zmiany podstawowych indeksów rynkowych.
Nowy tydzień na rynkach finansowych rozpoczął się stabilnie, po tym jak ostatnie dni przyniosły sporo niespodzianek. Przede wszystkim zaskoczył EBC zrównując podczas listopadowego posiedzenia swoją stawkę refinansową z główną stopą procentową Fed-u. Gospodarka amerykańska pochwaliła się zaś bardzo dobrymi wynikami. Raport non-farm payrolls za październik pokazał przyrost nowych miejsc pracy o 204 tys., to o blisko 80 tys. więcej niż oczekiwał rynek. Dodatkowo, o 15 tys., zrewidowano w górę dane za wrzesień. Zgodna z oczekiwaniami okazała się natomiast stopa bezrobocia wynosząc na koniec ub. miesiąca 7,3%. Z kolei w przypadku PKB za 3Q13 zamiast oczekiwanego 2,0% oczom naszym ukazała się wielkość 2,8%. Choć można mieć zastrzeżenia co do struktury wzrostu, to jednak sama dana robi wrażenie. Ta seria zaskakująco dobrych publikacji z USA może więc przyspieszyć podjęcie przez Fed decyzji o rozpoczęciu ograniczania QE3.
Jak pokazują jednak najnowsze ankiety, mimo tych lepszych danych, większość ekonomistów spodziewa się, że Rezerwa Federalna odroczy początek ograniczania środków na stymulację gospodarki do 1Q14. Większość ekonomistów ankietowanych przez The Wall Street Journal zakłada, że Rezerwa Federalna wstrzyma się z ograniczeniem programu skupu obligacji (QE) przynajmniej do stycznia 2014 roku. Tylko 4 z 43 ankietowanych ekonomistów (czyli 9,3%) spodziewa się, że Fed zdecyduje się na redukcję QE3 na swoim najbliższym, grudniowym posiedzeniu. Jedna trzecia zakłada, że ograniczenie skupu obligacji nastąpi w styczniu 2014 roku. Jednak najliczniejsza grupa – stanowiąca 39% ankietowanych – zakłada, że nastąpi to dopiero w marcu. Jedynie co 20-sty twierdzi, że Rezerwa Federalna „nie przykręci kurka” z gotówką aż do czerwca 2014 roku
W poniedziałek podczas nieobecności polskich inwestorów główna para walutowa oscylowała w okolicach 1,34 USD za euro, nie wnosząc nic nowego do ogólnego obrazu rynku, a wspólna waluta nadal pozostaje relatywnie mocna. Złoty staje się zaś coraz słabszy. Przy niskiej płynności kurs EUR/PLN zbliżył się wczoraj do oporu na 4,22 i niewykluczone, że i on zostanie wkrótce zaatakowany. Podobnie jest na parze USD/PLN, choć tu chodzi w grę wchodzi poziom 3,15. Na obydwu parach odnotowuje się natomiast najsłabsze pozycje złotego od września/października br. Tym co w dużej mierze mogło zważyć na notowaniach naszej waluty było zapewne ogłoszenia przez Narodowy Bank Czech programu interwencji mających zbliżyć kurs EUR/CZK do poziomu 27,00 korony, po tym jak kilka dni wcześniej jeden z członków zarządu banku wyraził dużą ostrożność jeżeli chodzi o takie działania. Ruch z 25,75 CZK do określonego przez CNB celu stanowił wyraźny sygnał do skracania pozycji w innych walutach regionu, w tym na węgierskim forincie i wspomnianym już polskim złotym.
Na rynku stopy procentowej zaskakująco mocne dane z USA, nasilające oczekiwania na szybki tapering w jednej chwili podniosły 10Y UST o kilkanaście punktów w sumie do ponad 2,78%. W mniejszej skali, ale też w tym samym kierunku podążyły 10Y Bund i PL 10Y – odpowiednio do: 1,78% i 4,44%.
Ministerstwo Finansów podało, że Polska uplasowała emisję 5- i 7-letnich obligacji o wartości 60 mld JPY (ok 1,9 mld zł) na japońskim rynku. Rentowności wyniosły odpowiednio 0,67% i 0,91%. Sprzedano 5-latki wartości 50 mld JPY o zapadalności 15 listopada 2018 roku. Wyceniono je 28 pkt bazowych powyżej stopy swap. 7-latki o wartości 10 mld JPY i terminie zapadalności 13 listopada 2020 roku wyceniono 38 pkt powyżej stopy swap. Resort finansów zwrócił przy tym uwagę, że rentowności 5-letnich obligacji są najniższe jakie uzyskał kiedykolwiek plasując obligacje Polski na rynkach międzynarodowych. Wiceminister W.Kowalczyk nie wykluczył, że Polska w najbliższych miesiącach zaoferuje swoje obligacje na innych zagranicznych rynkach, ale na razie nie ujawnił o jakich kierunkach resort myśli.
W tym tygodniu uwaga rynku ponownie skupiać będzie się na wydarzeniach zza oceanu. Komisja Bankowa Senatu USA (Senate Banking Committee) potwierdziła, że w czwartek (14 XI) dojdzie do przesłuchania J.Yellen, obecnej wiceszefowej Fed, w związku z wysunięciem jej kandydatury na stanowisko przyszłego prezesa Fed. Przesłuchanie rozpocznie się o godzinie 10:00 czasu lokalnego, czyli o godzinie 16:00 czasu polskiego. Jest to pierwszy krok do zatwierdzenia przez Senat w głosowaniu nominacji J.Yellen na prezesa Fed. Kadencja obecnego szefa Fed, B.Bernanke, kończy się 31 stycznia 2014 roku. Oczekuje się, że odpowiadając na pytania senatorów J.Yellen przedstawi swoją wizję banku centralnego, co pozwoli dokładniej określić ewentualny moment rozpoczęcia tapering-u. Dzień wczesnej, bo w środę (13 X) Bank Anglii przedstawi kwartalny raport nt. inflacji zawierający najnowsze prognozy dotyczące sytuacji gospodarczej w Wielkiej Brytanii. Jeśli dojdzie do oczekiwanej korekty prognoz w górę, rynek na nowo zacznie antycypować kształt polityki monetarnej Banku Anglii. Tego dnia wystąpienie zaplanowane ma też szef BoE M.Carney. Z danych makroekonomicznych najważniejszymi pozycjami kalendarza będą zaś wstępne dane dot. PKB dla strefy euro, jej największych gospodarek i dla Polski za 3Q13 (czwartek). Warto też zwrócić uwagę na produkcję przemysłową w strefie euro (środa). Z kolei w kraju GUS i NBP rozpoczną publikować najnowsze dane dot. polskiej gospodarki. We wtorek poznamy saldo rachunku obrotów bieżących za wrzesień i szczegóły najnowszego „Raportu o inflacji”, w czwartek inflację CPI i podaż pieniądza M3, zaś w piątek inflację bazową.
Joanna Bachert
Biuro Strategii Rynkowych
PKO Bank Polski