Początek roku z podatkowym zawrotem głowy
Polski system podatkowy wyglądał już na stabilny i okrzepły nawet w niuansach interpretacyjnych. Zdawać się mogło, że fundamentalne zmiany mogą być albo efektem regulacji unijnych albo zmiany całego systemu podatkowego w Polsce, bo kilka pomysłów na reformy, łącznie z rezygnacją z podatków bezpośrednich (CIT, PIT) rozważanych było poważnie. Tymczasem trwa tak zwane uszczelnianie systemu podatkowego przez rząd, co przejawia się w seryjnych zmianach w przepisach dotyczących wszystkich danin publicznych – od obowiązkowych składek na ubezpieczenia po akcyzę. Rok 2018 jeśli w tym względzie nie jest przełomowy, to na pewno w związku z tymi zmianami dostarczy sporo stresów podatnikom, zwłaszcza przedsiębiorcom.
Ze zmianami w prawie wiążą się też spore wyzwania logistyczne – poza aktualizacją informatycznych programów finansowych każdy przedsiębiorca musi mieć nowe konta – od początku roku wszyscy płatnicy składek ZUS przesyłają wpłaty na nowy indywidualny rachunek, a od lipca podatnicy VAT, muszą mieć drugi rachunek dla realizacji split payment.
Zmiany w PIT – na plus i na minus
Nie sposób w jednym artykule obszernie omówić wszystkie zmiany, skoncentrujmy się, więc na tych, o największej sile „rażenia”.
Od 2018 r. z 6,6 tys. zł do 8 tys. zł wzrasta kwota wolna od podatku, jednak skorzystają z tej zmiany tylko osoby o najniższych dochodach. Dla zdecydowanej większości podatników PIT (zarabiających 13 000-85 528 zł) nadal będzie to 556,02 zł. Prawa do kwoty wolnej w jakiejkolwiek wysokości pozbawieni zostali podatnicy zarabiający ponad 127 tys. zł.
Zmianą na plus jest też podwojenie limitu dochodu, który uprawnia do 50-proc. kosztów uzyskania przychodu (z 42 764 zł do 85 528 zł). Z tym, że krąg uprawnionych do stosowania takich kosztów został pomniejszony do podatników prowadzący działalność w zakresie architektury, literatury pięknej, sztuk plastycznych, muzyki, fotografiki, twórczości audiowizualnej, programów komputerowych, dziennikarstwa, sztuki aktorskiej i estradowej oraz publicystyki. Prawo do takich kosztów utracili konsultanci, doradcy czy wynalazcy.
CIT z ograniczeniami
Dla podatników podatku dochodowego od osób prawnych najbardziej dotkliwa zmiana dotyczy ograniczenia wydatków na usługi niematerialne, jakie można uznać za koszt uzyskania przychodu, jeżeli usługi świadczone są na rzecz podatnika przez podmioty powiązane. Limit ten w roku podatkowym wynosi 3 mln zł plus 5 proc. EBITDA, ustalonej w oparciu o wynik podatkowy. Dotyka to zwłaszcza wynagrodzeń z tytułu usług doradczych, badania rynku, usług reklamowych, zarządzania i kontroli, przetwarzania danych, ubezpieczeń, gwarancji i poręczeń oraz świadczeń o podobnym charakterze, a także wszelkiego rodzaju opłaty i należności za korzystanie lub prawo do korzystania z wartości niematerialnych i prawnych.
Sporo perturbacji wywołuje wprowadzenie nowego (wyodrębnionego jako oddzielne z dotychczasowych kategorii) źródła przychodów – „zyski kapitałowe”, Podatnicy są zobowiązani do wyodrębnienia przychodów i kosztów dotyczących poszczególnych źródeł na podstawie prowadzonej ewidencji rachunkowej. Ponadto ograniczona została lista przychodów z tytułu udziału w spółce kapitałowej, które korzystać będą ze zwolnienia z opodatkowania.
Właściciele dużych nieruchomości komercyjnych płacą od 2018 r. nowy podatek w wysokości 0,035 proc., którym objęte są np. budynki biurowe czy centra handlowe od nadwyżki wartości początkowej nieruchomości przekraczającej 10 mln zł. Z tym, że podatek od nieruchomości komercyjnych podlega odliczeniu od podatku dochodowego.
Z pewnością korzyść odniosą firmy inwestujące w badania i rozwój, zwłaszcza małe i średnie.
Teraz wysokość tzw. kosztów kwalifikowanych podlegających odliczeniu wynosi 100 proc. (do końca 2017 r. – 50 proc.), a podatnicy ze specjalnym statusem Centrum Badawczo-Rozwojowego dostaną dodatkową premię podatkową – mogą odliczyć do 150 proc. wydatków kwalifikowanych.
VAT – teraz i później
Dwie najważniejsze zmiany dotyczące płatników podatku od towarów i usług to powszechny od 1 stycznia 2018 r. obowiązek przesyłania Jednolitego Pliku Kontrolnego oraz płatność podzielona VAT (split payment).
Teraz już każda, nawet najmniejsza firma musi przesyłać do Ministerstwa Finansów dane o swojej działalności w postaci Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK). Obowiązkowe przesyłanie Jednolitych Plików Kontrolnych (JPK) przez wszystkie firmy to kolejny etap prowadzonego już od dwóch lat procesu systematycznego uszczelniania systemu podatkowego. Pomaga w tym cyfryzacja urzędów skarbowych, do których w coraz krótszym czasie dociera coraz więcej informacji o działalności przedsiębiorców. Jedną z nowych form kontroli stało się weryfikowanie informacji przekazywanych w postaci JPK. Zawarte w nich dane pozwalają urzędnikom na wychwycenie każdej nieprawidłowości w księgowości.
Zamiast od początku 2018 r., ostatecznie na lipiec br. przesunięto termin wprowadzenia mechanizmu tzw. podzielonej płatności (split payment), mającego na celu uszczelnienie podatku VAT. Model split payment będzie dotyczył wyłącznie transakcji dokonywanych pomiędzy przedsiębiorstwami. Po nowelizacji nabywca towarów lub usług będzie decydował, czy przekaże sprzedawcy całą kwotę płatności, czy zrealizuje ją w modelu podzielonej płatności, w którym kwota netto trafia na rachunek rozliczeniowy sprzedawcy, a kwota z tytułu podatku VAT – na specjalne konto VAT kontrahenta.
Najem z limitem
Do 100 tys. złotych rocznie, uwzględniając także ewentualne przychody współmałżonka, została ograniczona suma przychodów, która uprawnia do płacenia podatku w postaci 8,5-proc. ryczałtu od przychodów z najmu. Podatnik, który przekroczy limit od nadwyżki zapłaci 12,5 proc. podatku.
W dalszym ciągu jednak dochody z najmu, dzierżawy lub umów o podobnym charakterze uzyskane przez osoby fizyczne poza działalnością gospodarczą opodatkowane są wg skali, przy uwzględnieniu stawek 18 proc., 32 proc. Przychody takie na zasadzie wyboru mogą być opodatkowane, zgodnie z ustawą o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiągniętych przez osoby fizyczne, zryczałtowanym podatkiem. Podatnicy mają prawo, by na początku roku zmienić formę opodatkowania – np. z ryczałtu na zasady ogólne. Warto więc zrobić szybką symulację i ewentualnie załatwić odpowiednie formalności w urzędzie skarbowym.