Po świętach zostaniemy z rachunkami za media wyższymi o ponad 20 proc.
Jak wynika z raportu „Świąteczne rachunki Polaków” opracowanego przez platformę MAM, na podstawie badań przeprowadzonych przez ośrodek badawczy SW Research, zwiększone zużycie domowych mediów w grudniu powoduje wzrost opłat średnio aż o 22%! Styczeń to dla większości badanych kolejny wyjątkowo trudny miesiąc. Zwłaszcza że 1/3 Polaków opłaca wówczas także zaległe rachunki za listopad odłożone na później w związku z dodatkowymi wydatkami przeznaczanymi na przygotowania do świąt.
Wysokie opłaty za media to tak naprawdę bolączka Polaków przez cały rok. Pieniądze przeznaczane na opłacenie comiesięcznych zobowiązań już dziś pochłaniają aż 1/4 budżetu rozporządzalnego statystycznej polskiej rodziny (GUS „Sytuacja gospodarstw domowych w 2017 r. w świetle wyników badania budżetów gospodarstw domowych”, marzec 2018 r.), a w świetle podwyżek, które czekają konsumentów w 2019 r. kwoty te mogą być jeszcze większe. Okres świąteczny, kiedy zużycie mediów wzrasta w związku z przygotowaniami i obchodami Bożego Narodzenia to kolejne spore obciążenie dla mocno nadwyrężonej już kieszeni Polaków.
Liczniki w górę
Jak wynika z raportu platformy do obniżania rachunków za media MAM, zdecydowana większość badanych przyznaje, że z powodu świąt najbardziej wzrastają ich rachunki za prąd (80%), który na dodatek i tak jest najdroższym, i najbardziej obciążającym domowy budżet kosztem w Polsce. Przeciętnie Polacy płacą za niego miesięcznie aż 125 zł Kolejne opłaty rosnące w związku z obchodami Bożego Narodzenia to te za wodę i gaz. Nic dziwnego. Przygotowania do świąt wiążą się m.in. z domowymi porządkami, a także przygotowaniem tradycyjnych potraw. Przeciętnie Polacy w tym szczególnym okresie w roku spędzają w kuchni około 13 godzin, a rekordziści, którzy stanowią aż 1/4 badanych, nawet 30 godzin. Taka wzmożona aktywność kulinarna sprawia, że opłata za prąd potrafi wzrosnąć średnio o 40-50 zł, a ta za gaz o 23%. Do wyższego rachunku za energię przyczyniają się także elektryczne ozdoby świąteczne, którymi Polacy przyozdabiają choinki, okna, tarasy, a także fasady domów, oraz wzmożona praca sprzętów AGD, takich jak: roboty kuchenne czy zmywarki.
Jak widać przygotowania do świąt wiążą się z realnym wzrostem wydatków z domowego budżetu. Czy otrzymując rachunki za grudzień, Polacy będą jednak wiedzieli, dlaczego są one wyższe niż normalnie? Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że nie, bo niestety wiedza konsumentów o ich comiesięcznych zobowiązaniach pozostawia wiele do życzenia. Aż 62% przepytanych przez platformę MAM przyznało, że nie wie, ile prądu zużywa ich gospodarstwo domowe, a 31% nie wie, w jakiej jednostce to zużycie jest mierzone. Jeśli zaś chodzi o same rachunki za energię elektryczną, to jedynie połowa Polaków rozumie lub przynajmniej deklaruje, że rozumie zawarte na nich zapisy. Tak samo jest w przypadku faktur za gaz.
„Wielka kumulacja” rachunków
Boże Narodzenie to okres radości, niestety oczekiwanie na święta może przyćmić wizja styczniowych – wyższych niż normalnie – opłat. Zwłaszcza, że dla wielu miesiąc ten jest okresem tzw. wielkiej kumulacji. Poza opłatami za grudzień, które, jak wynika z badań platformy MAM, są większe średnio o 100 zł, spora część Polaków musi zapłacić wówczas również zaległe rachunki za listopad. W konsekwencji wiele gospodarstw domowych przeznacza na rachunki za media na początku roku nawet 1100 zł. Taka kwota to ogromne obciążenie dla większości Polaków, dlatego warto wcześniej pomyśleć o zoptymalizowaniu swoich wydatków, zwłaszcza że na rynku istnieją już nowoczesne narzędzia pozwalające na realne obniżanie opłat za media przy okazji codziennych zakupów.
Źródło: MAM