PKO Bank Polski: W czwartek w kalendarzu EBC
Rynek stopy procentowej - Słabsze dane z polskiej gospodarki ciągną rentowności w dół. Rynek walutowy - Kurs EURPLN stabilizuje się w okolicach 4,32. Rynek czeka na sygnały z EBC.
W oczekiwaniu na kolejne dane dot. stanu krajowej gospodarki we wrześniu złoty początkowo tracił na wartości. W godzinach przedpołudniowych środowej sesji walucie naszej nie sprzyjała sytuacja na rynku eurodolara, gdzie po wtorkowych publikacjach danych z USA podtrzymane zostały oczekiwania na grudniową podwyżkę stóp przez Fed. Kurs EURUSD spadł poniżej 1,10 a EURPLN chwilowo wzrósł powyżej 4,325. Po południu, pomimo słabych odczytów GUS i wciąż silnego dolara złoty zaczął zyskiwać, jeszcze w trakcie sesji europejskiej testując wsparcie na 4,31.
Początkowo nastrojów na EM nie zdołały nawet poprawić nie najgorsze dane dot. gospodarki chińskiej. W 3q16 PKB Państwa Środka wzrosło o 6,7% r/r, utrzymując tempo z poprzedniego kwartału. Lepsze od prognoz okazały się zaś wyniki dla sprzedaży detalicznej, która w ub. miesiącu zwiększyła się o 10,7%. Żeby nie było za dobrze, słabiej wypadła chińska produkcja przemysłowa, we wrześniu rosnąc w tempie 6,1% wobec 6,3% prognozowanych.
Tymczasem dane GUS rozczarowały całkowicie. Wrześniowa produkcja przemysłowa na poziomie 3,2% r/r okazała się słabsza niż oczekiwał rynek, który i tak zakładał bardzo pesymistyczny wynik po 7,5% wzroście miesiąc wcześniej (3,5%). Zawiodła też sprzedaż detaliczna pokazując wzrost rzędu 4,8% (też poniżej oczekiwań) wobec 5,6% odnotowanych w sierpniu. Dane choć są słabe, nie znalazły przełożenia na notowania złotego. Zaskakujący jest fakt, że pomimo stabilnej sytuacji na rynku pracy i rosnących dochodów ze świadczeń społecznych, tempo wzrostu wydatków konsumentów nie zachwyca. Zatem nie jest wykluczone, że 500+ zamiast w towary „idzie” w usługi, czy spłaty wcześniejszych zobowiązań. W tym roku chociażby wakacje były przez Polaków znacznie częściej spędzane w kraju niż w latach poprzednich, co też mogło wpłynąć na lipcowo-wrześniowe wyniki. Niemniej, jeśli PKB za 3q16 spadnie poniżej 3% (czego spodziewa się część ekonomistów) na rynku może pojawić się pytanie o poziom stóp procentowych. Choć na razie wyklucza się obniżkę kosztu pieniądza, to obawy mogą wzrosnąć. To może dodatkowo ciążyć złotemu, który pod koniec roku pozostawać będzie pod presją Fedu.
Środa przyniosła dalsze obniżki na polskiej krzywej rentowności, które doprowadziły do spadków przekraczających 5pb w skali ostatniego tygodnia. Rentowności w sektorze 10-letnim spadły poniżej 3,0% co jest po części powodowane słabszymi danymi z polskiej gospodarki. W ostatnim czasie negatywne zaskoczenie przyniosły dane o handlu zagranicznym, wynagrodzeniach, czy też wczorajsze o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Dane nie wskazują na istotne spowolnienie w polskiej gospodarce (gdzie kluczowe znaczenie będą miały wyniki dot. wzrostu PKB) jednak mogą stanowić pole do powrotu do rozmów o obniżce stóp procentowych. W ostatnim tygodniu cała krzywa FRA przesunęła się o 2 do 4pb w dół, co może wskazywać na powolną zmianę oczekiwań rynkowych.
Ministerstwo Finansów poinformowało, że podczas piątkowej aukcji zaoferuje obligacje serii WZ0121, PS0422 oraz WZ1122 za łączną kwotę od 6 do 10 mld PLN. Na ostatnim przetargu MF uplasowało papiery o łącznej wartości 6,8 mld PLN, co wpisywało się w założenia przedstawione w planie finansowania na październik. W związku z tym, aukcja nie powinna wpływać na przecenę polskich papierów skarbowych, a obligacje w sektorze 5-letnim będą się stabilizowały w okolicach 2,45%.
Czwartek należeć będzie do ECB, który być może da odpowiedź na nieoficjalne spekulacje na temat możliwego wcześniejszego wygaszania programu QE w strefie euro, czy ujawni plany co do jego przyszłości (zgodnie z założeniami program ma działać do końca marca 2017 roku, ale ekonomiści zakładają jego modyfikację). Choć dzisiejsze spotkanie EBC nie powinno przynieść zmian w prowadzonej przez europejskie władze monetarne polityce pieniężnej, jednak ostatni wzrost rentowności na rynkach bazowych może wskazywać, że papiery mogły osiągnąć już swój dołek. 10-letnie Bundy utrzymują się od blisko dwóch tygodni powyżej 0%, nawet pomimo zaniku oczekiwań na ewentualne obniżenie poziomu skupu aktywów jak pokazywały wcześniejsze doniesienia rynkowe. Oczekiwania ekonomistów wskazują na brak działań ze strony EBC, co do parametrów prowadzonych programów, które mogłyby mieć miejsce dopiero w grudniu.
Joanna Bachert
Arkadiusz Trzciołek
PKO Bank Polski
Biuro Strategii Rynkowych