PKO Bank Polski: Temat na dziś: Fed i jego projekcja stóp procentowych – dziennik rynkowy BSR

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bachert.joanna.pko.bp.01.253x400Kiedy Fed podniesie stopy? Na to pytanie rynki finansowe będą szukały odpowiedzi w wieczornym komunikacie amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Euro pozostawać będzie pod presją. Złoty na Fed zareaguje dopiero w czwartek, dziś będzie zaś koncentrował się na publikacjach kolejnych danych makro z Polski.

Rynki czekają już na Fed. Wtorkowa sesja na eurodolarze nie przyniosła większych emocji. W pierwszych godzinach handlu wspólna waluta zaatakowała opór na 1,13 wspierając się zapewne na publikowanych dzień wcześniej rozczarowujących danych o produkcji przemysłowej z USA. Niewykluczone, że euro pozostałoby w okolicach tych tygodniowych szczytów wobec dolara, gdyby nie publikacja niemieckiego raportu o nastrojach wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych w odniesieniu do sytuacji gospodarczej kraju.

Rynek spodziewał się słabych danych ZEW (w czerwcu na poziomie 37,1 pkt wobec 41,9 pkt miesiąc wcześniej), jednak rzeczywistość jeszcze bardziej rozczarowała pokazując spadek indeksu do poziomu 31,5 pkt (najniższego od siedmiu miesięcy). Wskaźnik ocen bieżącej sytuacji gospodarczej w Niemczech spadł zaś o 2,8 pkt do 62,9 pkt. W reakcji na dane eurodolar zawrócił sprowadzając notowania wyraźnie poniżej otwarcia dnia. Inwestorzy pozostawali jednak ostrożni, mając w perspektywie decyzyjne posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej i oczekując po nim wskazówek w sprawie terminu pierwszej od blisko dziesięciu lat podwyżki stóp procentowych nie spieszyli się do otwieranych nowych pozycji.

W środę Fed przedstawi swoje stanowisko co do kondycji amerykańskiej gospodarki w postaci publikacji nowych projekcji danych makroekonomicznych i stóp procentowych zaś po posiedzeniu odbędzie się konferencja prasowa szefowej banku centralnego, Janet Yellen. Najprawdopodobniej w komentarzu uwydatniona zostanie poprawiająca się kondycja na rynku pracy (majowy raport non-farm payrolls zaskoczył bardzo pozytywnie), ze wskazaniem, że normalizacja polityki monetarnej w USA z dużym prawdopodobieństwem rozpocznie się w drugiej połowie 2015 roku. Taka perspektywa umocni dolara i jak już zaznaczaliśmy w naszych ostatnich raportach powinna pchnąć kurs EURUSD w kierunku 1,10. Dodatkowym wsparciem dla USD nadal pozostawać będzie też temat dot. (nie)wypłacalności Grecji.  

We wtorek tradycyjne nie odbyło się bez nowych informacji w tej sprawie. W ocenie premiera Grecji kraj chce osiągnąć długoterminowe porozumienie, które wyciągnęłoby go z kryzysu gospodarczego, a impas w negocjacjach z kredytodawcami wynika z różnic zdań co do restrukturyzacji długu. MFW żąda bowiem zmian w polityce gospodarczej i restrukturyzacji, podczas gdy pozostałe instytucje domagają się tylko reform. Na razie nie widać więc końca tematu i dopóki karuzela się kręcie euro musi mocno się trzymać by z niej nie spaść.

W kraju, po nieudanym teście oporu na 4,165 kurs EURPLN zawrócił, jeszcze podczas sesji europejskiej schodząc z notowaniami poniżej wsparcia na 4,14. Jednym z impulsów do wydłużania pozycji w PLN mogła stać się wypowiedź A. Rzońcy. W ocenie tego członka RPP im szybciej rozpocznie się w Polsce normalizacja polityki monetarnej tym lepiej, gdyż zapobiegłoby to ryzyku powstania nierównowag w gospodarce zagrażających stabilności makroekonomicznej. Niemniej jak zaznaczył, nie ma optymalnego poziomu stóp procentowych, musi się on zmieniać wraz ze zmianą sytuacji gospodarczej. W Polsce sygnałem do rozpoczęcia podwyżek będzie moment pogarszania się salda obrotów bieżących i zaobserwowana rosnąca presja inflacyjna.

W środę, oczekując na Fed analizom poddane będą dane z krajowego rynku pracy. Ekonomiści spodziewają się utrzymania przyrostu zatrudnienia na kwietniowym poziomie 1,1% r/r oraz nieco wolniejszego wzrostu dynamiki wynagrodzeń w przedsiębiorstwach (o 3,65% r/r). Złoty może więc dalej zyskiwać na wartości, kierując się ku zeszłotygodniowym minimom w okolicach 4,125. Trzeba jednak mieć na uwadze, że Fed może stanąć na drodze do głębszej deprecjacji eurozłotego.

Joanna Bachert
PKO Bank Polski
Biuro Strategii Rynkowych