Piątkowe dane w USA
Po rozczarowaniu konferencją w Jackson Hole z ostatniego tygodnia, gdzie Szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke nie ogłosił planów wprowadzenia trzeciej rundy QE (ang. quantitative easing, program rozluźniania polityki pieniężnej), inwestorzy będą z niecierpliwością oczekiwać piątkowych danych z USA odnośnie wynagrodzeń w sektorze pozarolniczym oraz stopy bezrobocia. Zastanawiają się oni, czy mogą one przekonać Bernanke do rozpoczęcia QE podczas spotkania FOMC (Federalny Komitet Otwartego Rynku) w połowie września.
Jeśli wynagrodzenia okażą się rozbieżne z oczekiwaniami, a stopa bezrobocia nie przestanie wzrastać, FED może być pod coraz większą presją wprowadzenia QE3. Co więcej, rynek jest nastawiony, że pomimo odmowy wprowadzenia QE w Jackson Hole, przedłużenie spotkania FOMC we wrześniu o jeden, dwa dni jest znakiem, że będzie to moment, kiedy QE będzie poważnie rozpatrywane. Ponadto dodatkowe dni mogą posłużyć na zmiany w układzie sił w FOMC. Podczas ostatniego spotkania trzech członków nie zgodziło się na kolejną operację QE.
Dobre dane mogą więc rozwiać nadzieje na QE i być znakiem umacniania się amerykańskiego rynku pracy co, przy założeniu, że wydatki konsumentów stanowią blisko 70% aktywności ekonomicznej w USA, może złagodzić obawy o znaczne spowolnienie wzrostu amerykańskiej gospodarki. Tak czy inaczej, piątkowa sesja zapowiada się na niezwykle interesującą i o potencjalnie może charakteryzować się dużą zmiennością.
Joshua Raymond, Główny Strateg Rynkowy, City Index