Glapiński: wzrost PKB spowolni w tym roku do około 3,5%
Wzrost gospodarczy w tym roku spowolni do ok. 3,5%, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.
Znaleziono 2373 artykuły
Wzrost gospodarczy w tym roku spowolni do ok. 3,5%, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.
Kolejny rok tanich kredytów, drożejących mieszkań i realnych strat na lokatach bankowych – tak może wyglądać 2018 rok. Najbliższe 12 miesięcy powinny być dobre dla budżetów gospodarstw domowych, co warto spożytkować na budowanie „poduszki finansowej”
Środowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej z pewnością nie przyniesie zmiany stóp procentowych, a z dużym prawdopodobieństwem także nowych sygnałów w tej kwestii. Choć nadal obowiązuje deklaracja o utrzymaniu stóp na dotychczasowym poziomie do końca roku, opinie i oczekiwania ekonomistów są dość zróżnicowane.
Inflacja HICP w strefie euro wyniosła 1,4% r/r w grudniu 2017 r. wobec 1,5% r/r miesiąc wcześniej – podał unijny urząd statystyczny Eurostat według szacunkowych danych.
W ostatnim czasie rozwój inflacji w Polsce nabiera coraz większego znaczenia. Jest to jedyna zmienna makroekonomiczna, która powstrzymuje NBP przed podniesienie stóp procentowych.
Średnioroczna inflacja konsumencka w Polsce przyspieszy do 2% w 2017 r., prognozuje Ministerstwo Rozwoju.
W środę PLN wykazywał się siłą, kontynuując umocnienie z ostatnich dni. Nie było ku temu jednak raczej żadnych powodów fundamentalnych, ani wewnętrznych, ani egzogenicznych.
W Skandynawii styczeń jest zwykle miesiącem, w którym należy unikać wychodzenia z domu, charakteryzującym się bardzo niskimi temperaturami, mroźnymi wiatrami i obfitymi opadami deszczu lub śniegu. W tym roku być może podobnie trzeba będzie się zachować w odniesieniu do głównych obligacji, tj. unikać ich i je sobie odpuścić, ponieważ pod koniec 2017 roku widzieliśmy już kilka oznak świadczących o początkach bardziej optymistycznych nastrojów w kierunku potencjalnych zmian w warunkach niskiej rentowności.
Rynki w euforii na początku roku, który na bazie wskaźników o bieżącym i wyprzedzającym w stosunku do koniunktury charakterze sugerują kolejny dobry okres w światowej gospodarce. Oczekujemy dynamicznego wzrostu PKB w Polsce i na świecie. We wczorajszej publikacji Fed podniósł prognozę dla USA do 2,5 proc. spodziewając się pozytywnego wpływu obniżki podatków. Daje to pewność co najmniej 3 podwyżek stóp procentowych do września.
Inflacja wyniosła 2% w ujęciu rocznym w grudniu 2017 r. (wobec 2,5% inflacji r/r w listopadzie) – podał Główny Urząd Statystyczny w szybkim szacunku tych danych.
Osłabienie dolara amerykańskiego i “windows dressing” sprawiły, że koniec roku zakończył się małym zamieszaniem na rynkach finansowych. Beneficjentem zmian, zwłaszcza słabszego dolara okazał się złoty, który umocnił w relacji do głównych walut.
Złoty kończy rok na szczytach. Utrzymują się dobre nastroje na światowych rynkach finansowych. Rok 2018 upłynie pod dyktando zmniejszonych zakupów aktywów przez banki centralne. Będzie to wielki test skali uzależnienia od sztucznie wykreowanej płynności. Wydarzeniem I kw. zmiana na stanowisku prezesa Fed oraz wybory parlamentarne we Włoszech.
Polski rynek pracy sprzyja pracownikom rosną wynagrodzenia oraz zatrudnienie. W listopadzie 2017 r. płace były wyższe o 6,5% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Był to nieco niższy wynik niż oczekiwał rynek, ale nadal jest to bardzo dobry rezultat.
Podczas grudniowego posiedzenia większości członków Rady Polityki Pieniężnej oceniła, że inflacja w horyzoncie listopadowej projekcji utrzyma się w pobliżu celu inflacyjnego (2,5%) – wynika z „minutes” z tego spotkania, opublikowanych przez Narodowy Bank Polski.
W 2018 roku możemy liczyć na kontynuację ożywienia w światowej i polskiej gospodarce. Sytuacja na rynkach finansowych będzie jednak mniej komfortowa niż do tej pory. Trzeba się liczyć z większą zmiennością, a więc i większym ryzykiem oraz słabszym zachowaniem indeksów giełdowych. Jednym ze źródeł niepewności i wahań będzie polityka pieniężna głównych banków centralnych.
Inflacja HICP w Polsce wyniosła 2% r/r w listopadzie br. wobec 1,6% r/r inflacji miesiąc wcześniej – podał unijny urząd statystyczny Eurostat.
Stopy procentowe w Polsce nie zostaną podwyższone prawdopodobnie nawet do końca 2019 r., ponieważ w Radzie Polityki Pieniężnej jest duża tolerancja wobec inflacji – uważa członek RPP Kamil Zubelewicz.
Prawie 572 złote – tyle na utrzymanie dachu nad głową wydaje już przeciętna polska para. Koszty te rosną coraz szybciej wraz z przyspieszającą inflacją.
W tym tygodniu odbyło się posiedzenie EBC. Ze względu na to, że nie oczekiwano zmian w założeniach polityki pieniężnej, uwaga rynku skupiła się przede wszystkim na bieżących prognozach makroekonomicznych.
Wczoraj złoty zareagował umocnieniem do dolara po (oczekiwanej) decyzji Fed o podwyżce stóp procentowych w USA. Dziś o polityce monetarnej będzie decydował Europejski Bank Centralny, Bank Anglii i Narodowy Bank Szwajcarii. Jak zachowa się złoty? Nie ma prostej odpowiedzi. Niewątpliwie jednak rynek walutowy może cechować się ponadprzeciętną zmiennością.
Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem tygodnia będzie spotkanie FED w środę wieczorem. Rynek w pełni wycenia podwyżkę stóp o 25 punktów bazowych, w związku z czym sama decyzja nie będzie miała wpływu na USD, amerykańska waluta może się po niej nawet osłabić.
Inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 0,9% r/r w listopadzie 2017 r. w ujęciu rocznym wobec 0,8% r/r w październiku 2017 r. – podał Narodowy Bank Polski.
Inflacja konsumencka w grudniu ukształtuje się na poziomie 2,2% r/r (wobec 2,5% r/r w listopadzie) – prognozują eksperci Ministerstwa Rozwoju (MR). Według resortu, inflacja w całym roku powinna wynieść 2% r/r.
Tempo wzrostu PKB w 2017 r. wyniesie 4,5% r/r wobec wcześniej przewidywanych 4,1%, a w 2018 r. będzie równe 3,8% i w 2019 r. spowolni do 3,3% – prognozuje bank Credit Agricole.
Potwierdziły się wstępne szacunki GUS mówiące o 2,5 proc. wzroście cen towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie. Tym samym po raz pierwszy od pięciu lat inflacja osiągnęła poziom określony przez NBP jako cel inflacyjny.
Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) – prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych – w grudniu 2017 roku wzrósł o 0,4 pkt miesiąc do miesiąca, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie. Oznacza to nasilenie presji inflacyjnej w gospodarce.
W 2018 r. żywność będzie drożała znacznie słabiej niż w tym roku, wskazują eksperci. To oznacza nie tylko, że jej ceny mniej „uderzą nas po kieszeni”, ale także nie spowodują znaczącego wzrostu inflacji.
W tym tygodniu nie poznaliśmy zbyt wiele danych dla polskiej gospodarki, dlatego najwięcej uwagi poświęcono posiedzeniu Narodowego Banku Polskiego. Zgodnie z oczekiwaniami utrzymał on politykę pieniężną bez zmian.
Tak kosztownego świątecznego stołu nie było od pięciu lat. Za znajdujące się na nim dobra zapłacić będziemy musieli prawie 6 proc. więcej niż rok temu. To efekt inflacji, która przekroczyła nawet prognozowane granice.
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymała stopy procentowe bez zmian, co oznacza, że główna stopa referencyjna wynosi nadal 1,5% – podał bank centralny.