Ostra konkurencja o tekę komisarza UE ds. budżetu
Portal Politico wymienia kandydatów do objęcia w Komisji Europejskiej tek gospodarczych. Na liście jest Piotr Serafin. Oprócz niego są:
– Magnus Brunner – austriacki minister finansów. Funkcję pełnił od 2021 roku, kierując finansami swojego kraju w czasie kryzysu energetycznego i wysokiej inflacji. Jest członkiem Austriackiej Partii Ludowej, co oznacza, że należy do tej samej grupy politycznej co Ursula von der Leyen. Brunner jest jednym z niewielu kandydatów na to stanowisko, który ma doświadczenie zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym.
– Tomaž Vesel – były prezes krajowego sądu audytorskiego w Słowenii, ekspert w dziedzinie zamówień publicznych i administracji budżetowej. Jego kandydatura na komisarza uzyskała poparcie słoweńskiego Ruchu Wolności i Socjaldemokratów .
– Raffaele Fitto – minister bez teki we włoskim rządzie Giorgii Meloni. Zarządzał ogromną kwotą pieniędzy jaką Włochy otrzymały z Next Generation EU. W 2019 roku został wybrany do Parlamentu Europejskiego, gdzie był współprzewodniczącym grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów
Wopke Bastiaan Hoekstra – był ministrem finansów, a także ministrem spraw zagranicznych i wicepremierem Holandii, a w 2023 został komisarzem ds. klimatu. Należy do partii Apel Chrześcijańsko-Demokratyczny. W Komisji Europejskiej zyskał przydomek „Mr. No” ze względu na swój nawyk niesłuchania wezwań do nowych wydatków. W Holandii przeznaczył nadwyżkę budżetową na inwestycje.
Michael McGrath – były minister finansów Irlandii. W Irlandii McGrath utworzył Państwowy Fundusz Majątkowy, zasilany podatkami od osób prawnych, który ma na celu rozwiązanie obecnych i przyszłych problemów demograficznych i zielonej transformacji. McGrath jest działaczem partii Fianna Fáil, która w Parlamencie Europejskim należy do grupy Renew Europe.
Czytaj także: Piotr Serafin ma rekomendację rządu na komisarza UE
UE: dyskusje o kandydatach do końca sierpnia
Wszystkie rządy mają w Komisji po jednym przedstawicielu. Przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen do końca sierpnia ’24 prowadzić będzie z nimi rozmowy, zanim ostatecznie zapadnie decyzja o podziale tek.
Liczyć się będą nie tylko indywidualne kwalifikacje i doświadczenie, ale równowaga między grupami politycznymi w Parlamencie Europejskim, a także zdolność rządów do przeforsowania swojego kandydata.