Opinnie: Jak zmierzyć sentyment rynku
Tylko początkujący inwestor wierzy w to, że na rynkach finansowych można łatwo zarobić. Innymi słowy kupuje on wizję rynku opartego na jasnych i prostych regułkach ekonomicznych, co u bardziej doświadczonych wzbudza tylko uśmiech politowania. Bo, nie oszukujmy się, bardzo wiele zależy od psychologii tłumu, którą niektórzy próbują nazywać "sentymentem rynkowym". Oczywiście, jak każde zjawisko tego typu, jest ono bardzo trudno mierzalne. Pozostaje tylko właściwa kontrola ryzyka.
Marek Rogalski
Najłatwiej będzie znaleźć tych, których zdaniem każde ryzyko można zminimalizować za pomocą odpowiednich instrumentów. Jednak nigdy nie będziemy go w stanie wyeliminować, choć może wcale nie o to chodzi. Problem w tym, że eliminacja ryzyka kosztuje, a to już może być trudne do zrozumienia dla przeciętnego klienta. Dobrze o tym wiedzą ci pracownicy banków, którzy próbowali nakłonić do opcji walutowych – bardziej bezpiecznego i tak naprawdę tańszego narzędzia zabezpieczenia pozycji walutowej firm niż kontrakty forward. Po słynnej aferze z początku 2009 r. mało który klient dał się namówić na opcje.
Większość nie chciała nawet słyszeć o jakichkolwiek zabezpieczeniach, w czym utwierdzała przedsiębiorców korzystna w danym momencie sytuacja rynkowa. Wczesną wiosną 2009 r. za euro płacono przeciętnie 4,60 zł, co – zakładając, że większość z nich była eksporterami – było wyśmienitą sytuacją. Tyle że o tym, iż brak zabezpieczeń się mści, przekonali się już kilka miesięcy później, kiedy kurs euro był tańszy o ponad 10 proc. Potencjalne zyski firmy wyparowały, a co ważne – także ze szkodą dla banku. Przecież firma o słabej kondycji finansowej to gorszy klient – spada jego ocena w modelach. Przy okazji jest dość zachowawcza i tym samym nie jest zainteresowana nowymi produktami, w tym oczywiście kredytami. Gorzej, jeżeli sama już zaciągnęła ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI