Opinie zawieszone w sieci: marzec 2010

Do następnego, globalnego kryzysu mogą doprowadzić kraje z nienaruszonym systemem bankowym i dostępem do rynków kapitałowych.(…) Rozmiar zniszczeń, który spowodowałby kolejny kryzys, byłby trudny do oszacowania. I być może FED nie będzie w stanie wykupić bankrutów. A ci – wśród nich przede wszystkim wielkie banki, jak twierdzą autorzy – liczą, że w razie katastrofy dostaną pieniądze podatnika. Dlatego ekonomiści proponują trzy kroki:

• Zwiększyć wymagania kapitałowe;
• Sprawić, by menedżerowie i członkowie rad nadzorczych odpowiadali finansowo, jeśli ich przedsiębiorstwa znajdą się w tarapatach;
• Wprowadzić przepisy, by pracownicy FED i departamentu skarbu nie mogli przez 5 lat podejmować pracy w sektorze finansowym.

OBSERWATOR FINANSOWY.pl
Za artykułem w czasopiśmie „The New Republic”

Skubanie w gminie

Moim skromnym pomysłem w dyskusji jest utworzenie branżowych grup producenckich na skalę, co najmniej województwa lub nawet kraju. Grupy powinny być finansowane z funduszy, które zostały utworzone na promocję, i na które robimy zrzutkę np. przy sprzedaży zboża. Tak zorganizowani producenci mieliby siłę na dyktowanie cen i staliby się partnerem do rozmów z zakładami przetwórczymi i nawozowymi. Obecnie zespół producencki w gminie czy w powiecie nie ma siły oddziaływania na przetwórnie prowadzące skup zboża z całego województwa. Mała grupa jest dla nich jednym z kilkuset dostawców.

Wyobrażam sobie, że duży zespół producencki prowadziłby giełdę towarową w sieci z aktualnymi ofertami sprzedaży i rozliczeniami transakcji, a skupujący towar byliby sprawdzani pod względem wypłacalności. Nieuczciwi odbiorcy nie mieliby dostępu do giełdy, informacja o nich przekazywana byłaby do producentów. Warto powołać w tym celu specjalny fundusz promocyjny, ponieważ reklama w telewizji typu „kromka chleba” to jedynie napędzanie kasy różnym agencjom reklamowym. Należy zlikwidować wiele zbędnych agencji, izb gospodarczych, instytucji doradców, kółek rolniczych itp. działających w oparciu o dotacje z budżetu. Niby ich działalność jest dla dobra rolnika, ale tak naprawdę potrzebna tylko do tworzenia etatów dla działaczy partyjnych! Czas z tym skończyć! Po reformie rolnictwa odchudzi się agencję ARiMR, a przegląd programów pomocowych i ich uproszczenie spowoduje oszczędności.

PierwszyPortalRolny.pl
Internauta „Rolnik polski”

Oszuści tradycjonaliści

Jeden na dwadzieścia wniosków kredytowych składają oszuści – mówią Anna i Robert. Ona odpowiada w banku za windykację, on tropi wyłudzenia. Polacy pożyczają pieniądze na fałszywe firmy, podrabiają dokumenty, współpracują z pośrednikami finansowymi. (…) Ze skąpstwa banki nawet nie sprawdzały w BIK, na ile klient jest łącznie zadłużony!

– Wiele banków rzeczywiście tego nie robiło. Niekoniecznie ze skąpstwa – chodziło raczej o przyspieszenie wydania decyzji kredytowej. Zawsze sprawdzaliśmy, ile kredytów spłaca klient, i jeżeli było ich więcej niż trzy, nie udzielaliśmy kolejnego. Ale i tak teraz, gdy część naszych klientów ma ...