Opinie: Ucieczka od złotego

Marek Rogalski

Sygnały, jakie płyną z amerykańskiej Rezerwy Federalnej pokazują, że początek procesu normalizacji polityki monetarnej wydaje się być nieunikniony – mowa tu o roku 2015 r., pytania dotyczą tylko tego, czy stanie się to przed czerwcem, czy też po. Jest jasne, że dla członków FED będzie to niemalże epokowa decyzja, stąd też w oficjalnych komunikatach po posiedzeniach wciąż widać dużą ostrożność i niechęć do wprowadzania wyraźnych zmian. Tak było też we wrześniu, kiedy to utrzymano słynne sformułowanie odnoszące się do „dłuższego czasu” utrzymywania się niskich stóp procentowych.

Niemniej jednocześnie mniej formalne ankiety, które też zostały opublikowane wskazały na dalszy wzrost oczekiwań co do średniego poziomu stóp na koniec 2015 i 2016 r. To swoisty dysonans, który jednak rynek rozpracowuje dość dobrze. Dolar cały czas pozostaje silny, a inwestorzy liczą na to, że komunikat zmieni się w końcu października, a kolejne dobre dane makroekonomiczne mogą sprawić, że wzrosną spekulacje związane z wiosennym terminem podwyżki.

Tymczasem sytuacja na rynkach wschodzących jest niepewna. Nie chodzi tu tylko negatywny wpływ działań Rosji i związanych z tym sankcji handlowych, ale bardziej o obawy z sytuacją w Chinach. Opublikowane we wrześniu dane ...