Opinie: Euro z helikoptera

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2016.05.099.b.267xZwrot helicopter money to bynajmniej nie parafraza działań byłego szefa FED, Bena Bernanke, sprzed kilku lat. Stany Zjednoczone były pierwszym krajem, w którym została z takim rozmachem wdrożona niekonwencjonalna polityka monetarna i pierwszym, który ją zakończył.

Marek Rogalski

Nie można tego powiedzie ani o Banku Japonii (BoJ), ani o Europejskim Banku Centralnym, który – jak się zdaje – może mieć za kilka lat spory problem. Bo eksperymenty nie zawsze się udają. Dlatego sztab analityków we Frankfurcie rozważa różne scenariusze. Tak zwany helicopter money, który w kwietniu br. szumnie przedostał się na łamy prasy i agencji informacyjnych to „innowacyjna” forma luzowania pieniężnego. Zakłada, że każdy obywatel państw będących członkami eurostrefy dostanie gotówkę do ręki, którą będzie mógł zwyczajnie skonsumować. Według wyliczeń Nordea Banku mogłoby to być nawet 1300 euro na osobę, co łącznie dawałoby zawrotną sumę 444 mld euro.

W teorii mogłoby to pobudzić konsumpcję i dać pretekst do odbicia cen, ale w praktyce? Nikt nie da gwarancji, że takiej operacji nie trzeba będzie powtarzać. Tymczasem sama w sobie jest ona mocną ingerencją w politykę gospodarczą danych krajów, a także wymaga ogromnego przygotowania technicznego i legislacyjnego. Stąd też przedstawiciele ECB nie chcieli o tym mówić. Politycy jednak owszem – instytucja kierowana przez Mario Draghiego zebrała ostatnio cięgi od szefa niemieckich finansów Wolfganga Schauble, którego zdaniem kierunek, w którym zaczyna podążać ECB, czyli coraz większe brnięcie w dodruk pieniądza, zaczyna stanowić ogromne ryzyko. Zdaniem Niemiec nie stanowi to rozwiązania problemu, jakim jest marazm gospodarczy i nazbyt niska inflacja. Problem w tym, że prostych rozwiązań nie ma, o czym wszyscy, którzy zajmują się teorią jednolitego obszaru walutowego dobrze wiedzą. Błędy zostały popełnione na początku, a to co jest teraz przypomina bardziej próbę reagowania na pojawiają...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI