Obrót bezgotówkowy i gospodarka elektroniczna: Droga do e-pieniądza

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2008.12.foto.51.a.200xJednym z elementów XIV Polskiego Forum Finansowego "Twoje Pieniądze" w Warszawie, była debata "E-gospodarka", zorganizowana pod patronatem medialnym "Miesięcznika Finansowego BANK". Uczestniczyli w niej: Wiesław Wyszogrodzki, business development manager - sektor bankowy Sygnity SA, Jerzy Cichowicz, prezes zarządu ELKART Systemy Kart Elektronicznych Sp. z o.o. oraz dr Janusz Grobicki, ekspert Centrum im. Adama Smitha (moderator). Dyskusja dotyczyła m.in. warunków koniecznych do powstania globalnej gospodarki wirtualnej, a skoncentrowała się wokół pieniądza elektronicznego.

Janusz Grobicki: E-gospodarka nie zaistnieje w skali globalnej bez e-pieniądza. Bez upowszechnienia pieniądza elektronicznego trudno mówić o powstaniu globalnej gospodarki wirtualnej, która mogłaby być odzwierciedleniem tej realnej z zachowaniem tych samych mechanizmów i zasad ekonomicznych obowiązujących w codziennej praktyce. Powodem do zastanowieniajest powolne wprowadzanie e-pieniądza do globalnej gospodarki. Być może warto zadać pytanie: kto powstrzymuje ten proces? Banki są w dużej mierze odpowiedzialne za jego upowszechnianie, dlatego złośliwi mogą nawet twierdzić, że to właśnie one powstrzymują proces elektronizacji. Dlaczego więc tak potrzebny instrument nie może być sprawnie i szybko wprowadzony do globalnego systemu finansowego? Często pieniądz elektroniczny jest utożsamiany ze zwykłą kartą płatniczą, ale to błąd. Warto wiedzieć, na czym polega różnica.

Wiesław Wyszogrodzki: Nie mogę zgodzić się z tezą, że banki przeszkadzają w procesie wprowadzania pieniądza elektronicznego. Uczestniczę w wielu inicjatywach, których celem jest przyśpieszenie tego procesu. Jedną z nich jest Koalicja na rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności przy Narodowym Banku Polskim, do której należą banki oraz firmy działające na rynku finansowym, a także przedsiębiorstwa reprezentujące inne branże. Opracowujemy wspólnie strategie i analizy służące jak najszybszemu, sprawnemu wdrożeniu pieniądza elektronicznego w Polsce. Zupełnie czym innym są karty płatnicze. Wielu ludzi wykorzystuje je jedynie do pobierania pieniędzy i nawet nimi nie płaci. Osoby te posługują się wyłącznie gotówką. Natomiast pieniądz elektroniczny to tanie narzędzie, które skutecznie umożliwia dokonywanie wszystkich mikropłatności i drobnych opłat. Od kilku lat mamy nawet ustawę o pieniądzu elektronicznym, która zawiera jego dokładną definicję. Brakuje jednak determinacji świata biznesu, aby zainwestować kilkadziesiąt milionów złotych na zbudowanie niezbędnej infrastruktury. Chodzi o dostarczenie odpowiednich narzędzi kupującemu i sprzedającemu, narzędzi logistycznych i rozwiązań systemowych. Spełniony musi być warunek, że zostaną one przyjęte i zaakceptowane przez obie strony transakcji. Sprzedającego przede wszystkim interesuje odpowiedź na pytanie, kiedy pieniądze za sprzedany towar będą do jego dyspozycji? W obrocie gotówkowym jest to proces natychmiastowy. Moim zdaniem, wiele instytucji sektora finansowego, jak np. Krajowa Izba Rozliczeniowa, mogą przekonywać do skutecznych sposobów rozwiązania tego problemu. Chodzi o to, aby sprzedawcy nabrali zaufania do systemu, w którym należności będą do ich dyspozycji z pewnym opóźnieniem. Jest to podstawowy warune wdrożenia pieniądza elektronicznego. Bez spełnienia tego warunku przedsięwzięcie się nie powiedzie. Sądzę, że jest to głównie problem natury psychologicznej, dotyczący zmiany pewnych nawyków.

Jerzy Cichowicz: Sądzę, że należy bardziej optymistycznie postrzegać przyszłość pieniądza elektronicznego. Oczywiście istnieje wiele barier. Jednak większość problemów jest już zidentyfikowana, a ich rozwiązanie nie powinno sprawić zbyt wiele kłopotu. Wydaje mi się, że gdyby karta płatnicza nie służyła powszechnie w Polsce jedynie do pozyskiwania gotówki, obroty mojej firmy znacznie by wzrosły. Wierzę, że proces upowszechnienia pieniądza elektronicznego zostanie przyśpieszony i uwieńczony sukcesem. Obserwować można wiele prób wchodzenia na rynek z nowymi produktami, służącymi sprawnej obsłudze płatności. Uważ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI