Nowy rząd powinien rozpocząć kadencję od dokończenia reformy emerytalnej

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

oszczednosci.250xZdaniem BCC po wyborach nowy rząd powinien pilnie stworzyć szczegółowy scenariusz dokończenia reformy emerytalnej zainicjowanej w 1999 roku. Zmiany w systemie emerytalnym są politycznie trudne do przeprowadzenia, dlatego należy potraktować je jako priorytet i wdrożyć w ciągu dwóch pierwszych lat przyszłej kadencji. Zanim politycy zaczną myśleć o kolejnych wyborach i nie będą zainteresowani podjęciem niepopularnych społecznie decyzji.

Pozostaje zatem niewiele czasu, na przeprowadzenie oczekiwanych – i motywowanych także bezpieczeństwem finansów publicznych – zmian w systemie emerytalnym.

Ustawowy wiek, w którym obywatele mogą przechodzić na emeryturę, podniosło lub zapowiedziało jego podniesienie, kilkanaście krajów Unii Europejskiej w ciągu ostatnich 10 lat. W połowie września takie rozwiązanie, w ramach pakietu mającego ochronić budżet przed rosnącym zadłużeniem, przyjęli Włosi. W Polsce jak dotąd nie rozpoczęła się na ten temat poważna debata, a próby jej zainicjowania ze strony pracodawców nie uzyskały poparcia polityków rządzącej koalicji. Wstępnie uzgodniono jedynie zmiany w systemie emerytalnym służb mundurowych, których wdrożenie odłożono na okres powyborczy.

Zdaniem BCC, po wyborach nowy rząd powinien w trybie pilnym stworzyć szczegółowy scenariusz dokończenia reformy emerytalnej zainicjowanej w 1999 roku. Pozostaje niewiele czasu (najdalej do końca 2012 r.), na przeprowadzenie oczekiwanych i motywowanych także bezpieczeństwem finansów publicznych w perspektywie średnio i długookresowej, zmian w systemie emerytalnym.

BCC rekomenduje następujące działania:

  1. przeprowadzenie szerokiej akcji informacyjnej dotyczącej obecnej oraz przyszłej kondycji systemu emerytalnego w kontekście zjawiska starzenia się społeczeństwa oraz zmian w sposobie świadczenia pracy,
  2. zainicjowanie szerokiej debaty obywatelskiej nt. stanu aktywizacji zawodowej Polaków oraz konieczności podwyższania wieku przechodzenia na emeryturę, z uwzględnieniem realnego wsparcia dla tworzenia nowych miejsc pracy, w szczególności dla absolwentów szkół,
  3. przygotowanie harmonogramu stopniowego wyrównywania ustawowego wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn na poziomie 65 lat oraz wydłużenie wieku przechodzenia na emeryturę przez mężczyzn,
  4. ujednolicenie systemu emerytalnego w Polsce, zmierzające do likwidacji przywilejów grup zawodowych oraz włączenie ich do systemu powszechnego,
  5. umocnienie skłonności obywateli do dodatkowego oszczędzania na emeryturę, zarówno w ramach programów emerytalnych prowadzonych przez pracodawców jak i indywidualnych metod gromadzenia oszczędności oraz przeprowadzenie kampanii promocyjnej poświęconej zaletom „doubezpieczania się” na starość.

Proponowany przez BCC scenariusz:

  1. Rząd przedstawia partnerom społecznym, w ramach Trójstronnej Komisji ds. Społeczno- Gospodarczych, katalog zmian emerytalnych przeprowadzonych w ciągu ostatnich 10 lat w krajach Unii Europejskiej, w celu sformułowania krajowych propozycji rozwiązań.
  2. Wyniki konsultacji w Trójstronnej Komisji zostają następnie przedstawione w postaci odpowiednich rekomendacji opinii publicznej i Parlamentowi.
  3. Równolegle prowadzone są badania opinii społecznej dotyczące proponowanych zmian w systemie emerytalnym oraz szeroka kampania informacyjna nt. konieczności ich przeprowadzenia. Rząd prowadzi rzetelną kampanię informacyjną o konsekwencjach ujemnego przyrostu naturalnego, starzenia się społeczeństwa, skutków społecznych i finansowych związanych z emigracją młodych Polaków, m.in. płacenia przez nich podatków za granicą.
  4. Skonsultowany społecznie rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym przechodziścieżkę legislacyjną.
  5. Pochodną wdrażanych zmian w systemie emerytalnym jest aktywna polityka na rynku pracy – przywrócenie misji urzędów pracy na rzecz wspierania i tworzenia nowych miejsc pracy przez pracodawców.

Zastanawia fakt, iż pomimo sprawdzonych już doświadczeń zagranicznych i opartych o nie rekomendacji eksperckich płynących z Banku Światowego, Komisji Europejskiej oraz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), w Polsce dominuje polityka doraźnych rozwiązań i braku konsekwencji w kontynuacji reformy emerytalnej.

W 2011 roku dokonano destabilizacji funkcjonowania Funduszu Rezerwy Demograficznej, a także zmniejszono o ponad 50% transfer składek do OFE. Nie wpłynęło to na zwiększenie wydolności Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w prognozie średnioterminowej (do 2015 r.), która nie przekracza 62% oraz na spadek przeciętnego deficytu funduszu wynoszącego 50 mld zł rocznie. Na ołtarzu tzw. progów ostrożnościowych położono przyszłość emerytalną młodego pokolenia Polaków, dla których zreformowano system ubezpieczeń społecznych. Powiększono i odłożono w czasie tzw. ryzyko systemowe państwa. Brakuje wizji „Co dalej?”

Nie wolno zapominać, iż u progu nowej kadencji rząd może zmierzyć się z konsekwencjami niekorzystnego wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o naruszeniu zasady swobodnego przepływu kapitału, w zakresie ograniczającym inwestycje zagraniczne OFE (w Polsce – do 5% aktywów funduszu emerytalnego). Stosowne propozycje zmian – wypracowane z udziałem przedstawicieli rynku kapitałowego, resortów finansów i pracy oraz organu nadzoru – powstały w 2009 r. Otwartym pozostaje pytanie – dlaczego uchylono się od ich wdrożenia?