Nowy etap płatności bezgotówkowych: e-paragon, a następnie SoftPOS
Robert Lidke: Być może już w tym roku pojawi się e-paragon. W Ministerstwie Finansów trwają prace nad przepisami, które umożliwią jego stosowanie. Co to oznaczałoby dla obrotu bezgotówkowego?
Mieczysław Groszek: Byłoby to jednoznaczne wzmocnienie atrakcyjności obrotu bezgotówkowego, pokazanie nowej funkcjonalności. Ponieważ e-paragon przedstawiany jest jako innowacja, a może stać się szybko powszechnym rozwiązaniem.
E-paragon jest dla klienta bazą danych o jego transakcjach, które z jednej strony dają mu ochronę w sensie prawnym czyli możliwość korzystania z gwarancji, reklamacji. Z drugiej strony to łatwiejsza możliwość przystępowania do programów lojalnościowych. Dane z tych paragonów mogą bowiem identyfikować preferencje zakupowe.
A z punktu widzenia fiskusa − jakie mogą być skutki wprowadzenia e-paragonów, jakie korzyści?
− Korzyści mogą tylko w sensie ekonomii skali, czyli tańsze zbieranie informacji przez fiskusa. Bo informacje są już dostępne, ale są teraz rozproszone, w różnych bazach danych. Natomiast agregacja danych i ich przetwarzanie jest korzystne.
A gdyby pojawiła się kasa rejestrująca na smartfonie? To wówczas mielibyśmy e-paragon, kasę rejestrującą w telefonie i wtedy nawet ci najdrobniejsi sprzedawcy, np. na bazarze mogli przyjmować płatności bezgotówkowe i fiskus miałby wiedzę o wszystkich transakcjach.
− Do kasy trzeba by jeszcze dołożyć terminal. I takie prace są prowadzone, nad tzw. SoftPOS-em, czyli aplikacją, którą można zainstalować na smartfonie, a która miałaby funkcję terminala. Tego typu rozwiązanie upowszechniłoby płatności w tych obszarach gdzie nie ma jeszcze tradycyjnych terminali płatniczych. Należy pamiętać, że kasy fiskalne muszą być połączone z centralnym rejestrem.
Załóżmy więc, że mamy te kasy połączone z centralnym rejestrem, mamy e-paragon. Czy wówczas uczestnicy Programu Polska Bezgotówkowa nie byliby rozczarowani, że zainstalowali zwykłe terminale, a tymczasem można mieć takie same możliwości dzięki smartfonowi?
− Raczej nie będą rozczarowani. Ponieważ dzięki Polsce Bezgotówkowej zdobyliby swoje pierwsze doświadczenia w bezpieczny sposób. A po roku bezpłatnego korzystania i tak muszą podjąć decyzję, czy kontynuują współpracę z Fundacją, w taki sam sposób jak do tej pory, czy też korzystają z innego rozwiązania ale płacąc. Ponieważ mogą wykorzystać inne rozwiązanie, w którym np. otrzymają nowy, inny benefit.
Mogę sobie wyobrazić promocję właśnie np. kaso-terminala, połączoną z benefitem, także dla tych osób, które kiedyś skorzystały z Programu Polska Bezgotówkowa.