Nowoczesny Bank Spółdzielczy: Polska wieś w przededniu wielkiej zmiany
W ciągu nadchodzącej dekady stan ludności niektórych polskich gmin wiejskich może zmniejszyć się nawet o jedną czwartą – taki wniosek płynie z prognozy demograficznej, opublikowanej w roku 2016 przez Główny Urząd Statystyczny. Ucieczka Polaków ze wsi na tereny zurbanizowane trwa co do zasady od lat 40. ubiegłego stulecia, kiedy to odbudowa przemysłu ze zniszczeń wojennych i industrializacja terenów słabiej zurbanizowanych czy wręcz wiejskich skutkowała olbrzymią podażą na rynku pracy. „Jeszcze po II wojnie światowej w Polsce na wsi mieszkało 2/3 ludności kraju, masowe migracje do miast oraz przekształcenie się wielu dużych wsi w miasta spowodowały, że w 1966 r. miasta skupiały połowę ludności. Obecnie jest to już 60%” – czytamy w opublikowanej pod koniec ubiegłego roku, trzeciej edycji raportu „Monitoring rozwoju obszarów wiejskich”. Publikacja ta stanowi efekt wieloletnich analiz, prowadzonych przez Instytut Rolnictwa i Wsi Polskiej Akademii Nauk we współpracy z Fundacją Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej. Najświeższe dane GUS wskazują wprawdzie na pewien spadek mobilności społecznej na linii wieś-miasto, jednak autorzy raportu zwracają uwagę na szereg czynników mogących wypaczać owe statystyki. Do takich należy zniesienie z dniem 1 stycznia 2013 r. sankcji za niedopełnienie obowiązku meldunkowego, co najpewniej przyczyniło się do zwiększenia liczby osób nieaktualizujących oficjalnych danych o miejscu zamieszkania. „Ponadto migracje ze wsi do miast są równoważone przepływami ludności z miast do obszarów podmiejskich. Te zaś przekształcają się w osiedla mieszkaniowe dla osób pracujących w mieście” – czytamy w opracowaniu.
Polska dwóch prędkości
Malejący udział mieszkańców obszarów wiejskich w społeczeństwie polskim wpisuje się w pewnym stopniu w globalny trend cywilizacyjny, nie jest to jednak wyłączna przyczyna porzucania wsi przez kolejne pokolenia Polaków wybierających życie w silnie zurbanizowanych aglomeracjach. Badania, przeprowadzone w latach 2015-2017 przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) nie pozostawiają wątpliwości. „Występujące dysproporcje regionalne w aspekcie społeczno-gospodarczym są duże w porównaniu ze standardami OECD” – taki wniosek płynie z „Przeglądu Krajowej Polityki na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w Polsce”, publikacji sporządzonej przez OECD na zlecenie Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju. Eksperci tej organizacji przestrzegli, iż pomimo istotnej modernizacji małych ojczyzn i obfitości środków wsparcia dla obszarów wiejskich wciąż mamy do czynienia z nadmiernym rozdrobnieniem gospodarstw rolnych, czego efektem jest ich niska efektywność i równie znikoma opłacalność. Procesy migracyjne dodatkowo pogłębiają zaobserwowane problemy. „Do miast odpływają głównie ludzie młodzi, dynamiczni, przedsiębiorczy i dobrze wykształceni. Odpływa też więcej kobiet niż mężczyzn. Tradycyjna rolnicza wieś staje się nieatrakcyjnym miejscem życia i pracy. Takiego samego charakteru dla młodych ludzi nabiera wiejskie środowisko społeczne, składające się w znaczniej mierze z ludzi starych i słabo wykształconych, a pośrednio również niechętnych wprowadzanym innowacjom” – czytamy w trzeciej edycji „Monitoringu rozwoju obszarów wiejskich”. Wnioski z obydwu dokumentów są aż nadto jednoznaczne: wyhamowanie ucieczki młodego pokolenia do dużych miast jest jedynym sposobem, by zapobiec dalszej marginalizacji polskiej wsi. Efekt ten jedynie po części uzyskać można poprzez zmianę struktury własnościowej gospodarstw rolnych i scalanie drobnych areałów. Tak zreformowana wieś, pomimo znaczącego wzrostu efektywności prowadzonej na jej terenie gospodarki agrarnej, w dalszym ciągu nie będzie atrakcyjnym miejscem dla ludzi młodych, którzy niekoniecznie muszą wiązać swą przyszłość z uprawą roli czy hodowlą zwierząt. Należy również pamiętać, iż konsolidacja i mechanizacja rolnictwa bez wątpienia poskutkuje dalszą redukcją miejsc pracy w branży, a w konsekwencji kolejnymi falami emigrantów do dużych miast.
Wciąż za dużo rolnikówArtykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI
Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI