Niska wycena ryzyka kredytowego polskiego długu
Poniedziałek przyniósł spadki dochodowości obligacji na bazowych rynkach. Pewien, aczkolwiek nieznaczny, wpływ na to miała poranna publikacja danych PMI dla Chin i Europy (w większości dużych gospodarek, poza Francją, nastroje przedsiębiorców były poniżej oczekiwań).
Jednak tym co naprawdę napędzało rynek długu były spadki na giełdach, będące pochodną obaw o wpływ napiętej sytuacji geopolitycznej na gospodarkę. W konsekwencji rentowność niemieckiego 10Y bunda spadła o 4 pb. i powróciła poniżej poziomu 1,60%. Nieco słabszą reakcję można było zauważyć w przypadku amerykańskich 10-latek, których dochodowość zmniejszyła się o 1 pb. w relacji do piątkowego zamknięcia. Rynek ryzyka kredytowego papierów skarbowych krajów południa Europy pozostał stabilny.
W przypadku polskiego rynku długu obserwowaliśmy stopniowe redukcje dochodowości przez cały dzień, krzywa rentowności przesunęła się niemal równolegle o 2-3 pb. Rynek IRS podążył za krzywą obligacyjną tylko w segmencie 5-10Y, w segmencie 2Y pozostał stabilny. Taki ruch w przypadku polskich papierów oznaczał utrzymanie marż do papierów niemieckich w segmencie 10Y na poziomie z piątku.
We wtorek spodziewamy się kontynuacji poniedziałkowego trendu. Wspierać redukcje rentowności powinna publikacja danych o nastrojach w niemieckim biznesie, które naszym zdaniem będą pod negatywnym wpływem wydarzeń na Ukrainie. Pewne ograniczenie spadków rentowności może chwilowo wywołać publikacja danych o sprzedaży detalicznej i bezrobociu w Polsce. Wpływ lokalnych danych będzie naszym zdaniem bardzo umiarkowany, ze względu na panujące słabe nastroje w Europie.
W perspektywie drugiej połowy tygodnia publikacja informacji o wydatkach konsumentów, nowych zamówieniach w przemyśle oraz z rynku nieruchomości w USA mają szansę pogorszyć wycenę krajowych skarbówek. Pogorszenie wycen nie będzie jednak ani trwałe, ani silne i będzie oznaczać powrót wycen do obserwowanych obecnie. W przypadku danych o konsumpcji w USA istnieje ryzyko pojawienia się odczytów powyżej oczekiwań rynkowych. Jednak już w przypadku danych z przemysłu i rynku nieruchomości ryzyko to jest po drugiej stronie (choć same dane powinny pokazywać kontynuację ekspansji amerykańskiej gospodarki). Dokładając do tego spodziewane utrzymanie rentowności niemieckich papierów na niskim poziomie i prawdopodobnie gorsze dane o nastrojach konsumentów Gfk w Niemczech wyraźnie widać brak argumentów za trwałym i wyraźnym przesunięcie krzywej dochodowości krajowych papierów w górę w długim końcu. Dodatkowym czynnikiem ograniczającym perspektywy dla wzrostu kosztów finansowania powyżej obecnie obserwowanych poziomów jest brak presji na podniesienie kosztu ryzyka kredytowego polskich skarbówek w reakcji na sytuację na Ukrainie.
Konrad Soszyński
Biuro Strategii Rynkowych
PKO Bank Polski