Niska inflacja ratuje zyski z lokat
Po miesięcznej przerwie Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na kolejną obniżkę stóp procentowych. W maju została ona obniżona o 25 punktów bazowych. Od listopada 2012 cięcia wyniosły łącznie 175 punktów.
Niższe stopy procentowe to dobra wiadomość dla posiadaczy kredytów hipotecznych, jak również dla osób, które dopiero będą się starać o pożyczkę. W większości przypadków oprocentowanie kredytów mieszkaniowych oparte jest na stawce WIBOR, do której bank dolicza stałą marżę. Wysokość WIBORu pośrednio zależna jest od obowiązujących stóp procentowych, dzięki czemu od sierpniowego maksimum spadł on o ponad 2 punkty procentowe i obecnie niewiele przekracza 3%. Oznacza to, że w przypadku kredytu na kwotę 300 tys. zł z marżą na poziomie 1,8%, zaciągniętego na okres 30 lat rata powinna spaść w tym czasie o około 20% (ponad 400 zł). Oczywiście zmiana uzależniona jest od sposobu, w jaki bank aktualizuje oprocentowanie. Najczęściej zmiany dokonywane są kwartalnie, więc m ożliwe, że w niektórych przypadkach rata liczona jest nadal na podstawie stawki bazowej z pierwszych miesięcy 2013 roku.
Niższa rata, dzięki temu, że powoduje mniejsze obciążenie budżetu domowego sprawia dodatkowo, że wzrasta zdolność kredytowa. To natomiast, wraz z nadal spadającymi cenami nieruchomości, sprawia, że kredytobiorca może pozwolić sobie na zakup większego mieszkania. Z drugiej strony niższe stopy procentowe to również niższe oprocentowanie lokat i rachunków bankowych. O ile w przypadku lokat na krótki okres znajdziemy jeszcze oferty z oprocentowaniem nawet 6% w skali roku, to w przypadku depozytów na 6 – 12 miesięcy nie możemy liczyć na więcej niż 4,5% – 4,8%. W praktyce jednak realne zyski, czyli te po uwzględnieniu podatku Belki i inflacji, są rekordowo wysokie. Inflacja w marcu spadła do poziomu 1%, dzięki czemu lokata z op rocentowaniem 5% brutto daje ponad 4% odsetek.
Według prezesa NBP Marka Belki, nie należy się spodziewać kontynuacji całego cyklu cięć. Scenariusz utrzymania w kolejnych miesiącach stóp na stałym poziomie, jak i kolejne obniżki, są równie prawdopodobne. Część analityków uważa jednak, że stopy procentowe do końca tego roku mogą spaść do poziomu 2,5%. Kolejne cięcia wpłyną na dalszą obniżkę oprocentowania kredytów (oczywiście jeśli banki utrzymają swoje marże na dotychczasowym poziomie). Nie powinny jednak prowadzić do większych zmian oprocentowania lokat. To z nich banki finansują swoje akcje kredytowe i nie mogą dopuścić do nadmiernego odpływu depozytów. Jego następstwem byłaby konieczność pozyskania innych, droższych źródeł kapitału.
Konrad Pluciński
Ekspert MarketMoney.pl