Niewielkie osłabienie złotego
Po wczorajszym umocnieniu złoty w środę traci na wartości do głównych walut. W najbliższych godzinach niewiele powinno się dziać. Dopiero po wejściu do gry inwestorów z USA można oczekiwać nieco bardziej aktywnego handlu.
O godzinie 11:09 kurs USD/PLN testował poziom 3,0372 zł, a EUR/PLN 4,1794 zł. Złoty, który zakończył wtorkowe notowania umocnieniem w relacji do głównych walut, dziś rano koryguje ten ruch. Pretekstem do realizacji zysków jest pogorszenie nastrojów na globalnych rynkach akcji, co przekłada się na wzrost awersji do ryzyka i preferuje bardziej bezpieczne waluty.
Cieniem na notowaniach złotego może też kłaść się spadek EUR/USD po serii czterech kolejnych zwyżek. Historycznie osłabienie euro do dolara generuje impuls podażowy dla złotego, podczas gdy wzrosty tej pary odbierane są jako zachęta do jego kupna.
Dziś rodzimy rynek walutowy, przy braku potencjalnych nowych impulsów (dzisiejsze kalendarium jest praktycznie puste), będzie podążał za rynkami bazowymi, reagując na wahania EUR/USD i zmieniające się nastroje na rynkach akcji.
Obserwowane rano wzrosty USD/PLN i EUR/PLN nie przesądzają o tym na jakich poziomach pary te zamkną dzień. Wszystko będzie zależało od tego, czy inwestorzy z USA zareagują na ogłoszone dziś w nocy porozumienie ws. kompromisu budżetowego pomiędzy Republikanami a Demokratami. Jeżeli tak, to trzeba się liczyć z poprawą nastrojów na rynkach globalnych w drugiej połowie dnia, co przy okazji wesprze też notowania złotego. Brak reakcji będzie natomiast oznaczał, że do końca handlu nie należy oczekiwać istotnych zmian na rodzimym rynku walutowym.
W kolejnych dniach oczekujemy stabilizacji złotego w oczekiwaniu na przyszłotygodniowe wyniki posiedzenia FOMC. Stabilizacja ta będzie mieć miejsce niezależnie od tego jakie dane spłyną w piątek z polskiej gospodarki (inflacja CPI, bilans płatniczy, podaż pieniądza).
Sytuacja techniczna na wykresach polskich par nie zmienia się. Po tym jak w ostatni czwartek kurs USD/PLN, podążając w ślad za umocnieniem euro do dolara, przełamał strefę oporu w okolicy 3,07 zł, wyłamując się dołem z formacji trójkąta i przełamując linię szyi rysowanej od października lokalnej formacji RGR, sytuacja techniczna wskazuje na dominację podaży. Obecnie otwarta pozostaje droga do październikowego minimum na 3,0147 zł i dalej do psychologicznego wsparcia 3 zł. Aczkolwiek przełamanie tego ostatniego poziomu wydaje się mało prawdopodobne.
Układ sił na wykresie USD/PLN ulegnie zmianie w momencie trwałego powrotu kursu dolara powyżej poziomu 3,07 zł. Wówczas zanegowana zostanie wspomniana formacja RGR, co na gruncie analizy wykresów będzie mocnym sygnałem kupna dolara. Wówczas należałoby spodziewać się szybkiego testu 3,12 zł, gdzie aktualnie opór tworzy 5-miesięczna linia trendu spadkowego.
Od wielu tygodni natomiast nie zmienia się sytuacja na wykresie EUR/PLN. Wspólna waluta pozostaje w szerokiej konsolidacji, którą na wykresie można zamknąć umownym przedziałem 4,15-4,22 zł. Do końca roku nie należy spodziewać sie wybicia z niego. Prawdopodobnie takie wybicie nie będzie też mieć miejsca na początku przyszłego roku.
W dniach 27.11-24.12.2013 analitycy Admiral Markets Polska na żywo komentują i analizują sytuację na rynku walutowym na portalu macroNEXT.com. Zapraszamy do lektury.
Marcin Kiepas
Admiral Markets Polska