Narodowy Bank Węgier będzie kupować zielone obligacje rządowe?

Narodowy Bank Węgier będzie kupować zielone obligacje rządowe?
Fot. stock.adobe.com/asnidamarwani
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Narodowy Bank Węgier może kupować emitowane przez tamtejszy rząd zielone obligacje, w zależności od sytuacji rynkowej - podała w poniedziałek agencja Reuters.

Narodowy Bank Węgier deklaruje zobowiązanie do skupowania zielonych obligacji rządowych w ramach programu skupu aktywów na podobnych warunkach, co w przypadku jakichkolwiek innych obligacji skarbowych.

– napisał bank w odpowiedzi na pytania agencji Reuters. 

„NBH jest gotowy dokonać zakupu tych instrumentów w takim zakresie, jaki będzie konieczny do zapewnienia stabilnej sytuacji rynkowej” – dodał bank. 

Czytaj także: MFW radzi: zielona gospodarka jako remedium na kryzys Covid-19 >>>

W kwietniu rząd Węgier planuje emisję 30-letnich zielonych obligacji w walucie krajowej. 

Rola NBP w modernizacji energetycznej Polski

Prezes NBP Adam Glapiński, w trakcie konferencji prasowej 9 kwietnia, wskazał na rolę NBP w modernizacji energetycznej Polski, również w kontekście emisji zielonych obligacji przez rząd. 

„Oczywiście mogę sobie wyobrazić, że rząd wyemituje np. pewnego dnia tzw. zielone obligacje, czyli obligacje, których zadaniem byłoby mobilizowanie jakichś środków finansowych na cele polityki, która by zmniejszała zanieczyszczenie, czy jakieś inne kwestie ekologiczne by regulowała. I te obligacje, znalazłyby się na rynku i w systemie bankowym i oczywiście rola NBP wtedy też by się pojawiła. Jesteśmy zobowiązani, żeby ten rynek obligacji odpowiednio regulować i tworzyć tam warunki stabilności. I wtedy też nasza rola byłaby zasadnicza, tak jak przy finansowaniu tarcz – bez nas te tarcze nie mogłyby być zrealizowane. Podobnie, gdyby były jakieś obligacje na wielką skalę” – powiedział Glapiński. 

Czytaj także: Polska z najwyższą inflacją w UE: co dalej ze wzrostem cen, kursem złotego i stopami procentowymi? Odpowiada prezes NBP >>>

„Zadaniem banku centralnego, ustawowym, nie jest walka z klimatem czy jakieś przeciwstawianie się siłą natury, czy wykorzystywaniu energii natury czy tego rodzaju rzeczy. W dużej mierze to jest ideologia, moda, żeby jakieś konferencje organizować, seminaria i na ten temat mówić. My mamy cele ściśle określone w ustawie – będzie zmieniana ustawa, to wtedy będziemy zmieniali swój sposób działania. My mamy zapewnić stabilność cen, o ile nie ogranicza to podstawowego celu wspierania polityki gospodarczej rządu. I tu się pojawia właśnie zielona energia” – dodał. 

Źródło: PAP BIZNES