Nadal Ukraina
Wczorajsza sesja nie przyniosła ani zmian ani żadnych rozstrzygnięć w sprawie Ukrainy. Doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego Prof. Roman Kuźniar nie ma wątpliwości, że Krym po niechybnym wchłonięciu przez Rosjan nie zostanie odbity użyciu środków militarnych.
Dopiero zastosowanie odpowiedniej presji na Rosję, czy użycie dotkliwych sankcji, może doprowadzić do zmiany stanowiska. Zachód ciągle zapowiada wprowadzenie sankcji takich jak zakaz wjazdu na terytorium UE czy zamrożenie aktywów dla najważniejszych osób w Federacji Rosyjskiej.
Puste zapowiedzi na razie nie robią wrażenia na Władimirze Putinie, a Rosja koncentruje wojsko przy północnej i wschodniej granicy z Ukrainą. Agencja RIA Nowosti podała, że Rosja intensyfikuje manewry wojskowe w czterech regionach – w okolicach Kurska, Rostowa, Biełgorodu i Tambowa a rosyjscy żołnierze uczą się tam „działać niekonwencjonalne i oszukiwać wroga”.
Wczoraj premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk spotkał się z Barackiem Obamą. Spotkanie nie przyniosło przełomowych decyzji jednak pokazuje po której stronie konfliktu stoi Ameryka. Dzisiaj Jaceniuk wystąpi na zwołanym na wniosek Kijowa otwartym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Rynek walutowy pozostał wczoraj stabilny. Publikacje makroekonomiczne praktycznie nie zmieniły obrazu rynku. Produkcja przemysłowa w Strefie Euro wzrosła w ujęciu rok do roku o 2,1% a wynik był o 0,2% lepszy od prognoz. W ujęciu miesiąc do miesiąca zanotowano spadek o 0,2% w porównaniu do spadku o 0,4 po rewizji z 0,7 w grudniu. Dzisiaj kalendarz danych makro nie jest bogatszy niż wczoraj. Poznaliśmy już dane z Chin za luty. Produkcja przemysłowa spadła do poziomu 8,6% wobec 9,7% rok temu. Rynek oczekiwał spadku ale tylko o 0,2%. Sprzedaż detaliczna także spadała o prawie 2% w porównaniu do lutego 2013. Zanotowano wzrost o 11,8% wobec 13,6% a oczekiwano wzrostu o 13,5%.
O 13:30 naszego czasu poznamy sprzedaż detaliczną zza oceanu. Po spadku w styczniu o 0,4% w lutym analitycy oczekują odbicia i wzrostu o 0,2%. Mimo, że coraz ważniejsze dane pojawiają się w kalendarzu makro można założyć, że dla notowań złotego nadal najistotniejsze będą wydarzenia na Ukrainie.
EURPLN: Polska waluta cały czas pozostaje pod presją konfliktu na Ukrainie i słabych danych z Chińskiej gospodarki. Wczoraj handel był względnie spokojny w zakresie wahań 1,5 grosza. Notowania dotarły do 4,23 i przy tym poziomie nastąpiła groszowa korekta, oczekujemy konsolidacji w wąskim zakresie wahań 4,21- 4,23.
EURUSD: Wypowiedź jednego z członków EBC zmieniła obraz sytuacji na parze bazowej, padły słowa o braku deflacji w strefie euro, co sprowokowało inwestorów do przetestowania ponownie poziomu 1,39. Dzisiaj rano eurusd dotarł do 3- letnich, znajdujemy się obecnie powyżej długoterminowej linii bessy jeżeli rynek nie wróci w ciągu najbliższych dni poniżej 1,39 będzie to oznaczało nowy długi trend.