Na rynkach wciąż nerwowo

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

iskat.michal.internetowykantor.400xGrecka telenowela trwa w najlepsze. Kolejne dni przynoszą nam nowe doniesienia, jednak na chwile obecną mają one raczej negatywny wydźwięk i nie wskazują na szybkie osiągnięcie porozumienia. Dziś i jutro czeka nas kolejna runda negocjacji, a co za tym idzie kolejna fala spekulacji.

Środa rozpoczęła się spokojnie i początkowo wydawać się mogło, że minie ona pod znakiem odreagowania wcześniejszych spadków. Niestety optymizm został dość szybko ugaszony przez wypowiedź przedstawicieli Banku Grecji. Stwierdzili oni, że jeśli negocjacje z wierzycielami nie powiodą się, to ich kraj czeka bankructwo, a co za tym idzie wyjście ze Strefy Euro, a w dalszej perspektywie również z Unii Europejskiej. Co więcej stwierdzili oni również, że spowolnienie gospodarcze w drugim kwartale nabrało tempa. Taka wypowiedź nie wniosła nic nowego w temacie greckim, jednak przy obecnych nastrojach rynkowych stanowiła idealny pretekst do kontynuowania spadków.

Niewątpliwie wydarzeniem numer jeden wczorajszego dnia była konferencja po posiedzeniu FOMC. Jak zwykle wypowiedź Komitetu była niejednoznaczna i owiana sporą dozą spekulacji. Niemniej ogólne przesłanie wystąpienia jest takie, że do końca roku mogą czekać nas jeszcze dwie podwyżki stóp procentowych w USA. Jak zawsze FOMC podkreśliło, że podejmie decyzje na podstawie sytuacji makroekonomicznej, a ta nie jest jednak tak dobra jak spekulowali inwestorzy jeszcze na początku roku, a i argumentacja wskazująca na sezonowość przestaje być skuteczna.

Czwartek zapowiada się bardzo ciekawie na rynkach finansowych w świetle tego co czeka na inwestorów w kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych. Na dobry początek o godzinie 9.30 czeka nas decyzja Szwajcarskiego Banku Centralnego w kwestii stop procentowych oraz wystąpienie prezesa SNB podsumowujące tą decyzję. Rynek spodziewa się, że stopy pozostaną na niezmienionym poziomie jednak historia uczy, że szwajcarzy lubią działać z zaskoczenia.

Dziś czeka nas również spora dawka informacji o rodzimej gospodarce. O godzinie 14.00 Główny Urząd Statystyczny poda do publicznej wiadomości wielkość produkcji przemysłowej i budowalno-montażowej oraz wyniki dynamiki sprzedaży detalicznej. W tym samym czasie opublikowane zostaną zapiski z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, co jak zwykle stanowi idealną pożywkę do spekulacji o wielkości stóp procentowych w Polsce.

W świetle wczorajszych doniesień FOMC oczy inwestorów powinny być skierowane na doniesienia z gospodarki USA. O godzinie 14.30 poznamy wskazania inflacji konsumenckiej za maj oraz tradycyjnie jak co czwartek tygodniową liczbę wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. W późniejszej fazie sesji na rynek napłyną publikacje indeksów. O godzinie 16 poznamy wartość Indeksu Conference Board oraz Indeksu FED z Filadelfii.

EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 25.03.2015 do 18.06.2015

150618.eur

Kurs EUR/PLN po osiągnięciu minimów na 3,9700 utworzył trend wzrostowy. Oporem dla wzrostów jest ostatnie maksimum na 4,1840. Wsparciem jest linia łącząca minima lokalne na 4,1210, a następnie poziom 4,1050, zniesienie Fibonnaciego 38,2%.

CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 05.04.2015 do 18.06.2015

150618.chf

Kurs CHF/PLN jeszcze niedawno poruszał się w trendzie bocznym pomiędzy poziomami 3,8000 a 3,9400, po czym wyskoczył w górę i utworzył trend wzrostowy. Aktualnie przebił linie oporu na poziomie 3,9700. Najbliższym oporem będzie teraz ostatnie maksimum na poziomie 4,0160. Dla ruchu w dół wsparciem jest obecnie minima na 3,9150.

USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 25.04.2015 do 18.06.2015

150618.usd

Kurs USD/PLN testował górne ograniczenie kanału spadkowego. Niestety po wybiciu z kanału nastąpiło cofnięcie i kurs w dalszym ciągu porusza się w kanale spadkowym. Na chwilę obecną wsparcie stanowią poziomy 3,6250.

GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 18.03.2015 do 18.06.2015

150618.gbp

Kurs GBP/PLN znajduje się w szerokim kanale wzrostowym. Aktualnie zbliżył się do linii wsparcia, od której skutecznie się odbił. Na drodze przed dalszymi wzrostami stoi poziom 5,7720, a więc zniesienie Fibonnaciego 23,6%. Później istotnym poziomem oporu dla dalszych wzrostów jest ostatnie maksimum na 5,8800. W przypadku ruchu w dół wsparciem jest minimum kanału wzrostowego na 5,7300.

Michał Iskat
dealer walutowy w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl