Na początku roku przemysł radzi sobie całkiem dobrze

Na początku roku przemysł radzi sobie całkiem dobrze
Sonia Buchholtz Fot. Konfederacja Lewiatan
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Mimo perspektyw spowolnienia gospodarczego i niekorzystnego otoczenia międzynarodowego, przedsiębiorcy wciąż widzą potencjał rozwojowy.

Mimo perspektyw spowolnienia gospodarczego i niekorzystnego otoczenia międzynarodowego, przedsiębiorcy wciąż widzą potencjał rozwojowy #ProdukcjaPrzemysłowa @LewiatanTweets

Jak podaje środowy komunikat GUS, produkcja sprzedana przemysłu (w cenach stałych) w lutym br. wzrosła o 6,9% w horyzoncie rocznym, i spadła o 1,5% w ujęciu miesięcznym. Po wyłączeniu czynników kalendarzowych i sezonowych, produkcja zarówno w ujęciu rocznym, jak i miesięcznym rosła, odpowiednio o 6,5% oraz 1,7%. Jest to wyraźnie mniej niż przed rokiem, kiedy odsezonowana dynamika roczna wyniosła 7,3%, co potwierdza występowanie trendu spadkowego typowego dla wczesnej fazy spowolnienia gospodarczego – jednak więcej niż spodziewało się wielu analityków. Ponadprzeciętnie pozytywnych sygnałów dostarcza również opublikowany dzisiaj komunikat o koniunkturze konsumenckiej. Wszystko na to wskazuje, że perspektywa tzw. piątki Kaczyńskiego pozytywnie nakręca oczekiwania gospodarstw domowych.

Czytaj także: Produkcja przemysłowa wzrosła w lutym 2019 r. o 6,9 proc. rdr >>>

Struktura danych nieodsezonowanych sugeruje, że sprzedaż produkcji przetwórstwa przemysłowego zarówno na przestrzeni roku, jak i miesiąca kształtowała się nieznacznie powyżej średniej. Spośród 34 działów przemysłu, wzrost odnotowało 27 (o łącznym udziale 88,1% w wartości produkcji). W lutym znaczne wzrosty dotyczyły m.in. pozostałego sprzętu transportowego (20,5%), urządzeń elektrycznych (13,8%), komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (12,6%), czy pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (9,7%). Spadki odnotowało m.in. wydobycie węgla.

W lutym dynamika sprzedaży dóbr inwestycyjnych była wyraźnie wyższa aniżeli dóbr konsumpcyjnych (8,8% vs. 4,5-5,4%), co może sugerować, że mimo perspektyw spowolnienia gospodarczego i niekorzystnego otoczenia międzynarodowego, przedsiębiorcy wciąż widzą potencjał rozwojowy. Cieszy to tym bardziej, że inwestycje, uchodzące za stabilne źródło długookresowego wzrostu, były w ostatnich latach pietą achillesową polskiej gospodarki.

Źródło: Konfederacja Lewiatan