Na co oszczędzają Polacy? Na pewno nie na emeryturę
Wśród celów, na które oszczędzają rodacy – poza remontem, wakacjami oraz zakupami – jest też odkładanie na własne mieszkanie (20,3 proc.) oraz samochód (24,8 proc.). Co ważne, wysoko w hierarchii celów oszczędzania są też bieżące wydatki konsumpcyjne. Na ten cel oszczędza 25,9 proc. Polaków.
Polskie emerytury są jednymi z najniższych w UE
– Bardzo dużo mówi się o tym, że polskie emerytury są jednymi z najniższych w Unii Europejskiej. Sporo uwagi poświęca się również stopie zastąpienia, która z biegiem lat będzie kształtowała się coraz mniej korzystnie dla seniorów. Mimo to, w zarządzaniu domowym budżetem, wciąż brakuje długofalowego i perspektywicznego podejścia do kwestii, które powinny wydawać się najważniejsze. Każdy z nas powinien dbać o zapewnienie sobie dobrostanu w przyszłości, a nie tylko tu i teraz – mówi Marcin Czugan, Prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych.
Czytaj także: Jak oszczędzamy i inwestujemy z myślą o emeryturze?
Wśród osób, które chcą oszczędzać na emeryturę, stanowiących 9,5 proc. wszystkich ankietowanych, prym wiodą mężczyźni (78,8 proc.), osoby w wieku 30-49 lat (59,8 proc.). Blisko 47 proc. gospodarstw domowych oszczędzających na emeryturę mieszka w dużym mieście, a nieco mniej w mieście średniej wielkości (29,9 proc.). Część tych osób pracuje na stanowiskach nierobotniczych (39,3 proc.), a część robotniczych (31,5 proc.). Dochód przypadający na osobę w większości tych gospodarstw jest wyższy niż 1400 zł (52,6 proc.)
Brakuje edukacji w tym zakresie?
Wciąż mam wrażenie, że potrzebna jest duża, ogólnopolska kampania edukacyjna dotycząca oszczędzania na emeryturę.
– Weźmy chociażby stopę zastąpienia, czyli relację przeciętnej wypłacanej emerytury względem średniej krajowej. W 2018 roku wyniosła ona 56,4 proc., czyli o ponad 5 pkt proc. mniej niż pięć lat wcześniej. Jeszcze dwa lata temu mówiło się, że za 20 lat stopa zastąpienia będzie wynosiła ok. 38 proc., co oznaczałoby, że dzisiejsi 40-45 latkowie, którzy zarabiają średnią krajową w wysokości 3550 zł netto, po przejściu na emeryturę, dostaną ok. 1300 zł świadczeń emerytalnych na rękę. Dziś prognozy są coraz bardziej bezlitosne. O tym trzeba mówić głośno. Trzeba uświadamiać Polakom, że świadczenia pieniężne otrzymywane od państwa nie wystarczą – podkreśla Robert Majkowski, Prezes Funduszu Hipotecznego DOM.
Dodaje, że już dziś, w Polsce, Europie i na całym świecie hipoteka odwrócona zyskuje na popularności, ponieważ jest odpowiedzią na potrzeby seniorów, którzy na emeryturze borykają się z problemami finansowymi. Z najnowszego raportu Ernst & Young (EY) oraz European Pensions and Property Asset Release Group (EPPARG) dotyczącego hipoteki odwróconej na świecie (w którym znalazły się dane z 13 krajów, w tym Polski) wynika, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat globalny rynek urośnie trzykrotnie. Już dziś wartość środków uwalnianych, dzięki hipotece odwróconej, przekracza rocznie 15 mld dolarów w skali świata. Do 2031 roku liczba ta zwiększy się do 50 mld dolarów rocznie.