Monitor spółdzielczy – kwiecień 2010

Zadłużenie gospodarstw domowych wrosło o 11,9 proc. do 412,5 mld zł. Banki komercyjne kredytowały nieomal w całości te gospodarstwa (97,4 proc.) oraz przedsiębiorców indywidualnych (85,4 proc.), spółdzielcze miały większy wkład w akcję kredytową na rzecz rolników (66,8 proc.). Wolumen kredytów dla firm zmniejszył się o 4,4 proc. do 212,7 mld zł. GUS podał również, że spółdzielcy mieli na koniec roku o 9,8 mld zł depozytów więcej niż kredytów.

WIOSENNE LIMITY DOPŁAT

Ponad miliard złotych mogą przeznaczyć banki w II kwartale 2010 r. na kredyty inwestycyjne z dopłatą ARiMR. Dopłaty pozwalają obniżyć do 2 proc. w skali roku oprocentowanie takich kredytów. Limity otrzymały zrzeszenia Banku BPS, GBW i MR Banku oraz 4 banki komercyjne: BGŻ, BZ WBK, ING BŚ i Pekao. Na konferencji prasowej poinformowano, że budżet PROW 2007-2013 wynosi 17,2 mld euro, dotychczas ARiMR wypłaciła z tego programu 13,7 mld zł. W I kwartale br. na konta bankowe rolników trafiło 2,5 mld zł. Zakontraktowane w podpisanych przez ARiMR umowach i wydanych decyzjach jest około 30 mld zł.

SPÓŁDZIELCZY LIDER BEZ KOMPLEKSÓW

Według obliczeń „Rzeczpospolitej” wyższy zysk netto w 2009 r. uzyskało tylko 13 spośród 41 banków komercyjnych. W tej grupie jest Bank BPS, który wypracował wynik netto 57,0 mln zł, tj. o 6,3 proc. wyższy niż w roku poprzednim. Plasuje to największy w kraju bank zrzeszający na 16. miejscu w sektorze, wyżej niż Kredyt Bank (34,6 mln zł), AIG Bank (34,2 mln zł), BOŚ (26,9 mln zł), Bank BPH (46,9 mln zł). Pięć spośród badanych instytucji finansowych wygenerowało stratę netto, w tym m.in. Fortis Bank (429,9 mln zł), Alior (269,9 mln zł), Polbank EFG (169,7 mln zł). Wyniki w sektorze komercyjnym były niższe niż przed rokiem nawet o 99,6 proc. (Bank Millennium) czy 89,4 proc. (Kredyt Bank). Pod względem dynamiki zysku netto Bank BPS zajął 12. miejsce, a pod względem poziomu funduszy własnych (468,1 mln zł) przesunął się w rankingu o jedną pozycję do góry na 26. miejsce. W zestawieniu „Rz”, osiągając zwrot z kapitału 15,9 proc., uplasował się na trzecim miejscu w sektorze.

DELOITTE O REKOMENDACJI T

Eksperci firmy doradczej Deloitte uważają, że w wyniku wdrożenia Rekomendacji T część społeczeństwa o najniższych dochodach, tj. ok. 3 mln osób, może stracić dostęp do kredytów gotówkowych i ratalnych (szacunki dla najczęściej zaciąganych kredytów o wartości 3 000 zł). Procesy udzielania kredytów ratalnych i gotówkowych staną się droższe i bardziej skomplikowane dla banków i klientów. Eksperci Deloitte uważają, że banki, chcąc zapobiec przechodzeniu swoich klientów do instytucji parabankowych, muszą pilnie przeformułować ofertę oraz zmienić procedury.

W myśl rekomendacji KNF koszty obsługi długu w stosunku do dochodu gospodarstwa domowego nie będą mogły przekraczać 50 lub 65 proc. przychodów klienta w zależności od wysokości miesięcznych zarobków. Według oceny ekspertów Deloitte, Rekomendacja T może najbardziej uderzyć w rynek kredytów hipotecznych. Uwzględniając rygorystyczną interpretację zapisów rekomendacji, gospodarstwa domowe będą musiały legitymować się dochodem wyższym nawet o 44 proc. niż dotychczas, aby uzyskać kredyt o oczekiwanej wartości. W związku z koniecznością weryfikacji historii kredytowej potencjalnego kredytobiorcy z ofert banków znikną tzw. kredyty na dowód. Przykład Wielkiej Brytanii, gdzie wdrożono podobne obostrzenia, pokazuje, że 37 proc. popytu na kredyty, który nie został zrealizowany w ...