Miesięczny przegląd ekonomiczny

A w nim:

• Jeżeli wzrost PKB w strefie euro zbliży się w 2012 r. do zera lub spadnie poniżej, a to jest wielce prawdopodobne, to Polsce trudno będzie utrzymać wzrost PKB w okolicach 3 proc. Bardziej prawdopodobny będzie wynik w pobliżu 2 proc. lub niżej, co w naszym przypadku oznacza powtórkę z 2009 r.
• W przemyśle sytuacja wczesną jesienią była nieco słabsza niż późnym latem, jednak wciąż nie widać wyraźnych oznak spowolnienia wzrostu. Produkcja przemysłowa była w październiku o 6,5 proc. wyższa niż przed rokiem, w porównaniu ze wzrostem o 7,7 proc. zanotowanym we wrześniu. Jednak uwzględniając czynniki sezonowe, dynamika produkcji utrzymuje się na stałym, wysokim poziomie ok. 7 proc.

• Wśród przedsiębiorstw ewidentnie rośnie strach przed kryzysem, co widać po malejącym zatrudnieniu. W październiku już trzeci miesiąc z rzędu zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw obniżyło się o 0,1 proc. Od lipca do października liczba zatrudnionych obniżyła się o 14 tys. osób. Roczna dynamika zatrudnienia spadła z 2,8 proc. we wrześniu do 2,5 proc. w październiku.
• Tempo wzrostu cen utrzymuje się na wysokim poziomie, wywołując coraz częściej jastrzębie komentarze ze strony członków Rady Polityki Pieniężnej. W październiku inflacja wyniosła 4,3 proc., wobec 3,9 proc. we wrześniu, na co wpływ miały głównie ceny paliw, żywności oraz odzieży i obuwia. W znacznej mierze wzrost inflacji jest powodowany przez osłabienie złotego, które podnosi ceny importu.
• W listopadzie złoty osłabił się w stosunku do większości walut, głównie ze względu na wzrost awersji do ryzyka na świecie oraz negatywne efekty kryzysu węgierskiego. Niewiele dały interwencje walutowe BGK i NBP. W drugiej połowie października euro kosztowało 4,5 zł, dolar – 3,35 zł, a frank – 3,65 zł. Naszym zdaniem bilans ryzyk wskazuje na większe ryzyko osłabienia polskiej waluty w nadchodzących miesiącach niż jej umocnienia.

Aby zobaczyć pełny Miesięczny przegląd ekonomiczny kliknij tutaj.

Źródło: PBP Bank